Ehh, swego czasu uczyłem sie niemieckiego i francuskiego z ESKK i faktycznie liczy sie tu systematycznośc, szczególnie przydatna w kwestii gramatyki. Otóż materiał jest tam porozrzucany po całej książce i dopiero w zestawieniach jako takie podsumaowania. To taka moja prywatna opinia, ale ja po prostu wole konkret - czyli porządnie napisana książke do gramatyki gdzie mam wszystsko szczegółowo. Drobna wadą ESKK jest to , że na początku jest cos podane tylko ogólnikowo i dopiero później rozwijane. Cos takiego ma co prawda pozytywną strone dla poczatkujących, ale dla takich którzy nie mają czasu na sregularna nauke lub im to nie wycodzi, ESKK na nic sie nie zda. Podczas nauki nie podobało mi sie to, że np liczebniki 2,4, 5, 6 są wprowadzane wraz ze słownictwem w jednej lekcji a reszta dopiero póżniej, podobnie z dniami tygodnia i innymi sprawami. Kursy same w sobie są faktycznie na wysokim poziomie, ale w porównaniu z kursami z kiosków w stylu \" Easy \" ( Easy English , Espanol) mają stosunkowo wysoką cene. Za podobny kawałek zeszytu , a nawet lepszy bo kolorowy i z dialogami, obrazkami etc można zapłacić w kiosku ok 5 zł z kasetą, kiedy za lekcje ESKK wychodzi ok 40 zł, co jest dość wysoką ceną jak na oferowany materiał. Generalnie lekcja rozpoczyna się dziesięcioma słowkami, później zdania z tymi słowkami no i jakaś tam gramatyka. Cały kurs ESKK to koszt ok 600zł. Jak sobie to policzyłem to omyślałem - o Boże ile za to można by kupić podręczników z kasetami i płytami. Tak zrobiłem i zakupiłęm kurs francuskiego z zeszytem i dwoma płytami, co wyniosło mnie 60 zł. kurs różnił sie tym, że były w nim dialgi i opowiadania ( co jest rzadie w ESKK i nagrane słówka były czytane raz, ale co za problem cofnąć płyte....) W ESKK niedość , że drogo to tekst jest czytany nonstop w kótlko, co prawda jest to korzystne , ale znów te koszta.....
Generalnie pomimo tego, że nie faworyzuje sobie aż tak bardzo ESKK, zamierzam zapisać sie na francuski dla zaawansowanych, prz czym pomine pozziom średni bo to sterata kasy, żeby sie nauczyć tego co jest w tym poziomie z powodzeniem wystarczą książki za mniejszą kase.
Jeżeli chodzi o mój angielski to swego czasu podobało mi sie Easy English ( byłem jeszcze w podstawówce) , tu znów nie powiem, żeby był to idealny kurs, bo nie ma róży bez kolców, ale po prostu byłi tak na poziomie bo dialogi, teksty słownictwo, gramatyka, fonetyka... etc - a co najważniejsze kursy z wersji EASY miały swoją odpowiednią, niwwygórowaną cenę.
uff to tyle, szkoda tylko że nie ma Easy francais ;(