REGULARNA NAUKA PRZEZ TŁUMACZENIA

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich,
Jakiś czas temu postanowiłem że będę regularnie wstawiał jakieś zdania do tłumaczenia w ten sposób miałem zamiar rozwijać się itp. Niestety zabrakło mi konsenkwencji i temat został przeniesiony do archiwum> Chcialbym ponowić tą próbę mam nadzieję że mi pomożecie. Już wkrótce moje pierwsze wypociny :-)

Pozdrawiam
Pierwsze moje zdania do sprawdzenia :-)

1.Pracuję tu już 3 lata . I have work already 3 years.
2 Wcześniej pracowałem do w innym naszym oddziale. I worked before In other point.
3 Mam duże doświadczenie na wielu podłożach I have big experiance In many fields
4 Chciałbym się rozwiać dalej w tej firmie I would like to develop In future In this firm
5 Możecie w jakiś sposób oznaczać te rzeczy aby nie było żadnych nie porozumień. Could you mark this things, by this steps we eliminate mistakes.
6 Pomogę Ci to nieść. I can help you to Carry this.
Cytat: tyarturo
postanowiłem że będę regularnie wstawiał jakieś zdania do tłumaczenia w ten sposób miałem zamiar rozwijać się itp.

Zdecydowanie NIE polecam tej metody nauki (chociaż zaznaczam, że jestem wprawdzie anglistką, ale nie specjalizuję się w metodyce, czyli nauce o nauczaniu :)).

Nauka poprzez tłumaczenia jest metodą o bardzo długiej historii, ale tak naprawdę tłumaczenie jest oddzielną umiejętnością, którą warto rozwijać dopiero po opanowaniu języka obcego, w stopniu co najmniej zaawansowanym. Wielu ludzi wyobraża sobie, że tłumaczenie przypomina przemalowywanie drewnianych klocków z jednego koloru na drugi (znajdujemy farbę i lecimy), a tak naprawdę przypomina budowanie nowego domku Lego z klocków z innego zestawu (tylko że jak się nie zna dobrze tego drugiego języka, to się tego nie widzi). Część się będzie zgadzać, część nie. Część będzie zupełnie nie do dopasowania. Na przykład polskie słowo "nanieść" nic ci nie powie o tym jakiego angielskiego słowa najlepiej użyć w takiej sytuacji (carry od biedy można użyć, jak się zastosuje kilka sztuczek, ale prostsze w tym miejscu byłoby zupełnie coś innego). Część klocków będzie się wprawdzie dawała układać, ale trzeba je będzie stosować zupełnie inaczej - tradycyjnie mówi się, że polski ma 3 czasy, a angielski kilkanaście (https://www.ang.pl/gramatyka/czasy_angielskie).

Na dodatek uczenie się poprzez tłumaczenie jest o tyle zwodnicze, że po polsku Ty już dużo umiesz i wszystko wydaje Ci się proste. W angielskim natomiast, na początku, trudne może być nawet użycie czasu przeszłego, bo wypada się zastanowić czy to będzie zwykły przeszły, czy np. zaprzeszły (a przecież po polsku nikt z nas nie ma problemów z zamianą "Jestem w sklepie" na "Byłam w sklepie" i nie mamy opcji "Byłam byłam w sklepie"). Ludzie, którzy się uczą języka bez odniesienia do polskiego mogą stopniowo poznawać coraz bardziej skomplikowaną gramatykę i słowa (czyli stopniowo dokładać sobie klocki do budowy domków). Ktoś kto próbuje tłumaczyć może się na tym brzydko naciąć, bo bardzo łatwo się wpakować w sytuację, w której powinno się (żeby w obcym języku było ładnie i poprawnie) użyć czegoś bardzo "zaawansowanego".

Teoretycznie mogłabym teraz "poprawić" te zdania, czyli podać ich w miarę adekwatne tłumaczenia z mnóstwem komentarzy czemu tak. Ale niestety podejrzewam, że to by niewiele na dłużą metę dało, bo nie dałbyś rady przyswoić wszystkich tych informacji naraz (bo w zasadzie przypominałoby to czytanie całego repetytorium z gramatyki na poziomie średnio-zaawansowanym)...
edytowany przez Iota: 03 wrz 2012
ma sens tłumaczenie zdań, które mają służyć jako ćwiczenie jakiegoś aspektu gramatyki angielskiej. Takich zdań jednak nie da się wymyślić samemu - skąd uczeń ma wiedzieć, jakie zdania odpowiadają angielskiej konstrukcji gramatycznej, której sam nie zna, prawda? Chyba są książki typu 'gramatyka angielska w zdaniach do tłumaczenia'. Jeżeli chcesz nauczyć się w ten sposób angielskiego, to poiwieneś korzystac z ksiażek tego typu. Są też tłumaczenia skierowane na slownictwo - także nie do wymyślenia samemu.
A prawdziwe tłumaczenia, tj. tłumaczenia autentycznych tekstów, w których wszystko może się zdarzyć, faktycznie lepiej odłożyć, aż będziesz nieźle znać angielski (matura rozszerzona, te rzeczy).
Wiem co macie na myśli z pewnością skorzystam z takiej formy nauki ale ta którą chciałbym praktykować przyniesie mi jakiś efekt dlatego proszę o rozwiązanie w sposób taki jak w moim poprzednim temacie. Przykład Dobra jestem sprzedawcą, czasami zdarza mi się rozmawiać z różnymi osobami dość często z anglikami. Dlatego mam parę pytań odnośnie podstawowych konwersacji.

Zastanawiam się czy dobrze formułuję zdania oraz używam odpowiednich czasowników w czasie rozmowy proszę o pomoc.

1. W jakiej walucie chce man zapłacić. In what currency would you like to pay ? Mam powiedzieć in czy at na początku zdania ?
2. Moge zarezerwować to Panu w innym sklepie. I can reserve this in other store? Czy mam powiedzieć reserve czy book on
3. Czy może Pani sprawdzić czy dane w fakturze się zgadzają? Could check if the personal details are correct? CAŁE ZDANIE :-)
4. Jaki jest Pana wzrost.(chodzi mi specyficznie o sam wzrost). How tall are you ?
5. Tu jest napisane że te produkty nie obejmuje promocja. Here is the information which explaining which product is in promotion.
6. Jeszcze jedno pytanie odnośnie w zakresie kulturoznawstwa Zastanawiam się także czy mogę powiedzieć do klienta hello jako pierwszy(sprzedawca). Czy na wyspach brytyjskich tak ludzie się witają w sklepie.

Pozdrawiam
Ylayda
24 lip 2011
1. ok ; currency ma kolokację z "in"
2. Jeśli to ma być pytanie- Can I (inwersja) reserve*/book** it ( jeśli klient nie widzi towaru na oczy i nie wskazuje p. palcem na niego) in another store? (jeśli to ma być jeden konkretny sklep)
Can I reserve it somewhere else? (jeśli nie wie p. jeszcze w jakim sklepie)
Wyrazy synonimy, pierwszy wyraz ma szerszy kontekst
*reserve- rezerwacja miejsca, pokoju, stolika; rezerwacja czegoś dla kogoś
**book- rezerwacja hotelu, restauracji, biletu do teatru, biletu lotniczego, lub zamówienie zespołu na konkretną datę
3. Could YOU check if the personal details (jeśli przez dane p. rozumie dane personalne to ok; jeśli dane o szerszym zakresie to "information" lub "data") are /is ( w przypadku "information") correct?
4. ok
5. It is written here that these products are out of promotion
6. W Ameryce by to przeszło :)
"Hello" - używane jest zazwyczaj jak kogoś dobrze znamy lub wcześniej poznaliśmy, odpowiadasz na telefon lub gdy chcesz zwrócić uwagę na siebie /np: Czy jest tam kto?- Hello, is anybody there? /. W brytyjskim angielskim pokazujesz również zaskoczenie np. No, no co tu się dzieje? /Hello, hello, what's going on here?/.
Brytyjczycy są bardzo uprzejmym narodem, więc pozostałabym przy standardowym Good morning/afternoon/evening by okazać szacunek. No c Ale jak mówiłem dziękuję za pomysły i liczę na więcej takich rad. pozdrawiam
edytowany przez tyarturo: 03 wrz 2012
Czyli nikt mi nie pomoże ? :-)
Temat przeniesiony do archwium.