> Your adverb is marked by the presence of “d" while the debated one isn't, to be more precise.
No to udała mi się głupia dyskusja. Wszystko jasne. Nie powinnam czytać forum w godzinach nocnych, bo mi to ewidentne nie służy i wychodzę (zasłużenie) na idiotkę.
[Ahhh, the fool of me. Now its crystal clear. Must stop reading the forum past midnight – doesn’t do me any good and makes me look (deservedly) like an idiot.]
> You don't have to translate your every sentence into Polish
Ale ja nie podaję polskiej wersji na Twój użytek. Ty, zgodnie z prośbą, dostajesz wersję angielską jako dodatkową. :-) Podstawą jest dla mnie pisanie tutaj po polsku.
I’m not doing this for you. I provide the English version at your request, whereas the Polish one is primary.
I to by było na tyle w tym wątku. [I think we should call it a day].