Dziękuję. Czyli niewiele odbiega od mojej wersji, bo ja chciałem dać "czas na randkę".
Sklep obuwniczy. Przychodzi Luke, pomocnik Ala. Al jest niezadowolony, ponieważ sam musiał się męczyć z przymierzaniem butów puszystym kobietom. Wklejam cały dialog, aby się połapać
L: Hey, Al. Man I feel great.
A: Well, you feel great, you left me alone in the store for three hours. You know I don't like that. Just too many feet.
L: See Al, there's your problem right there. If only you've got to bed with that cute little blonde that was in the store this morning instead of me, you might feel a little better. I know I do.
A: You were making it with some broad for three hours while I was knee-deep in feet?
L: They were begging for it. They're all begging for it.
Moje tłumaczenie. Wiem, wiem, skrótowe.
L: Czuję się świetnie.
A: Zostawiłeś mnie samego w sklepie na 3 godziny. Wiesz, że tego nie znoszę. Za dużo stóp.
L: Gdybyś poszedł do łóżka z blondynką, która była tu dziś rano, może poczułbyś się trochę lepiej.
A: Robiłeś to, kiedy ja byłem po kolana w stopach?
L: Błagały o to.
Czy "po kolana w stopach" nie brzmi trochę dziwnie?