have

Temat przeniesiony do archwium.
31-49 z 49
| następna
Cytat: savagerhino
because that would imply it was somewhat formal in the first place

a ty co, papuga - juz pisalem o tym wyzej przeciez :~
W Oxford Dic pisza, ale wszystko mi jedno. Zle napisalem i tyle.
Cytat: engee30
Cytat: savagerhino
because that would imply it was somewhat formal in the first place

a ty co, papuga - juz pisalem o tym wyzej przeciez :~

ja nie do ciebie k^%% pisalem
Cytat: savagerhino
ja nie do ciebie k^%% pisalem

moze i nie, ale ja juz to zapodalem w czesniej, po polsku, nie :~
Cytat: fui_eu
W Oxford Dic pisza, ale wszystko mi jedno. Zle napisalem i tyle.

w Oxfordzie dobrze pisza - have jest more formal, ale od have got (stad uzycie have, a nie have got, w formalnych kontekstach); nie mozesz przekladac tego na have got jest less formal, bo z tego wynika calkiem inna kwestia - jakoby have bylo formalne
Wiec juz przyznalem sie ze zle napisalem ale to nie pomaga. Ty i inni na tym forum sa 100% nieomylni.
To finish that 'hullabaloo' over the 'have got issue', just to break the ice:

I give it the thumbs up.
edytowany przez grudziu: 30 lis 2012
Cytat: fui_eu
Ty i inni na tym forum sa 100% nieomylni.

no nie wiem :~
Ja z chwila gdy skonczylem ten post wiedziale ze nie tak sie wyrazilem i mialem czas zeby zmienic ale nie mialem pojecia ze to bedzie az takie istotne dla ogolnego zrozumienia.
Jeszcze o tym myslisz? Daj se spokoj.
Cytat: savagerhino
Jeszcze o tym myslisz? Daj se spokoj.

Ooo! Witam makaka. Co tam w Stalowej? A czy szanowna mamusia jeszcze daje czy już jest za stara i nikt juz jej nie chce? A co z braciakiem? Siedzi jeszcze w pierdlu czy juz wyszedł?
Cytat: argazedon
Oczywiście, że "have got" jest potoczną alternatywą "have" w kontekście posiadania ale w konkretnych okolicznościach spełnia odpowiednią rolę. Moje przykłady sa bez dopełnienia jako ogólne. Czym innym jest powiedzieć "Mam swój własny samochód" a czym innym "Miewam (czasem) służbowy samochód w weekendy" i te dwa polskie czasowniki bardzo dobrze oddaja różnicę pomiedzy "have got" i "have" w tym kontekście.

W tym kontekście (i innych podobnych), różnicę pomiędzy mam a miewam oddaje w weekendy.

I have a car on weekends = mam / miewam? samochód w weekendy.
Cytat: eva74
...W tym kontekście (i innych podobnych), różnicę pomiędzy mam a miewam oddaje w weekendy.
I have a car on weekends = mam / miewam? samochód w weekendy.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem przydaje się i trzeba ja rozwijać jesli komus Bozia nie dała... Bo my tu o czym innym, wiesz?
edytowany przez argazedon: 01 gru 2012
Cytat: argazedon
Cytat: eva74
...W tym kontekście (i innych podobnych), różnicę pomiędzy mam a miewam oddaje w weekendy.
I have a car on weekends = mam / miewam? samochód w weekendy.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem przydaje się i trzeba ja rozwijać jesli komus Bozia nie dała... Bo my tu o czym innym, wiesz?

Jak można rozwijać to, czego się nie otrzymało? Brak logiki.

Ewa dobrze pojęła. Argazedon od początku patrzysz z góry na wszystkich. Na forum nie piszemy językiem oficjalnym. Jest tutaj kilka osób, które na codzień nie używają j. polskiego. Proszę, weź to pod uwagę. Sam doskonale wiesz, że język ma wiele pojęć niewyraźnych i niejasnych; do tego dochodzi dyskurs i kontekst.
W tym temacie chodzi o różnicę pomiędzy "have got" i "have" a nie o to czy słowo "have" można tłumaczyc jako "mieć/miewać" bo polsku można wiele- taka juz specyfika naszego słowiańskiego języka. Post 'eva74' jest nie na temat i nic nie wnosi, stąd moja uwaga. A ty jak widac tez nie zrozumiałeś.
P.S. Rozwijamy jakąś umiejętność od zera, drogi 'grudziu'. Tak jak rozwijałeś umiejetność czytania od literki "a" w przedszkolu. A że teraz kojarzy ci się tylko ze słowem "improve" to już inna inszość...
Umiejętność jest jak talent. Znasz przypowieść o talentach?
Umiejętność owszem, lecz są pewne narzędzia, które pojawiły się z nami, a które nam tę konkretną umiejętność umożliwiają szkolić. Dlaczego nie nauczysz malp wszystkiego? For instance, let's take rozumienia symboli? Wykonają czynność bez rozumienia znaczenia symbolu, gdyż nie otrzymały narzędzia: mają słabo rozwinięty świat wewnętrzny. I mogą sobie ćwiczyć do oporu. W przypadku uczenia się języka, nie tyle angielskiego, japońskiego, czy tybetańskiego, co języka w ogóle, pan Chomsky stwierdził (w sumie dowodził), że każda istota ludzka ma wbudowany fundamentalny system gramatyczny noszący miano gramatyki uniwersalnej.

To, że nazywamy szklankę szklanką, a nie czym innym, to prostu wynik umowy społecznej w danej kulturze. Wittgenstein twierdził, że podobnie jest z nauką formalną - matematyką, ale tu już zbytnio i tak zboczyłem z tematu, za co przepraszam;)
edytowany przez grudziu: 02 gru 2012
Cytat: argazedon
W tym temacie chodzi o różnicę pomiędzy "have got" i "have" a nie o to czy słowo "have" można tłumaczyc jako "mieć/miewać"

tu faktycznie masz racje - nie mozna przeciez stwierdzic, ze:
Sometimes, I have got a car on a Satrurday. jest poprawne

ale tlumaczenie zdania I have a car on Saturdays na polskie miewam samochod mija sie z celem - mozesz miewac bole glowy w sobote, ale nie samochod czy cos podobnego
Co kraj - to obyczaj ,proste ! Z tego co ja wiem i slyszalem to " have got / have got to' to forma bardziej typowa i popularna w UK , niz gdziekolwiek indziej ( np. US) ,..natomiast rożnicy w znaczeniu nie ma .
miewac/miec to ksiazkowa teoria, ktorej jednakze nie podwazam. Ale czy w zyciu nativi rzeczywiscie widza te roznice? Watpie. W zyciu codziennym sadze, ze oba wyrazenia sa synonimiczne
Temat przeniesiony do archwium.
31-49 z 49
| następna

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie