Przekwalifikować po angielsku.

mg ... nic ... moze zrob co ?

'zmienic swoje kwalifikacje' nie znaczy przeszkolic sie? Daj spokoj. Jak bedziesz zmienial kwalifikacje? Siądziesz przy biurku i sie przekwalifikujesz?

po co?

jak już napisałem w swoim ostatnim poście nie koniecznie, i jest to widoczne w sjp przeczytaj jeszcze raz nie ma tam wzmianki o żadnym szkoleniu się, po prostu widzę że boli ciebie przyznanie się do pomyłki zaczynasz komuś wytykać błąd bezpodstawnie a jak już ten ktoś ci udowodni że się nie myli to ty i tak swoje, koniec tematu od każdego z was coś zaczerpnąłem

jezeli masz native skills ability czyli c1/c2 no to super. Tylko ze w tym kraju ludzie maja jakis dziwny fetysz dyplomow .... nie wiem czy masz kariere w jezyku angielskim ...moze ci niepotrzebny ten papier nie wiem .... tak jak mowie nie wiem jak zarabiasz na zycie itd ... nie jest taki drogi ten papier po 700 zl .... tak 140 pounds

Bo jak napiszesz w CV biegly angielski ... to ludzie nie ufaja ludziom w tych czasach :D chyba czy co LOL

nie musze pisac cv

More precisely native-English speaking abilities. SPEAKING

My speaking is at C2 level ...back in the UK and now. Thank GOD

OK

Ide spac ...

Co Ty sie tak tym CPE jarasz?
Z AmE to jest tak, ze jak Brytyjczyk zobaczy cos w AmE to nic nie powie tylko zrozumie a jak Amerykanin zobaczy cos w BrE to powie, ze jest blad :))).
AmE jest tak rozpowszechniony ze uzywasz i nawet nie wiesz o tym.

No ok. Ja lepiej dogaduje sie z Anglikami jednak chociaz nie wszystkimi ....bo akcenty sa absurdalne czasami.

Ale ja mam poprostu sentyment ... do UK . Bylem 10 lat. mIalem 20 jak wyjechalem i dzisiaj mam 30 lat ...dzis sa mje 30 urodziny :D ... przywiazalem sie do Anglii ...ale albo zostane w Polsce albo wyjade... do Chin Shanghaj... zobacze czy mi sie ulozy tutaj w Polsce....

Z Amerykanami mam nadzieje sie spotkac ... bo bodobno udzielaja lekcji angielskiego w Polsce za darmo ...

Nie jaram sie tylko Mg wyciagnal mi ze jak masz CPE ...to nie robisz bledow HA HA HA ...
i tylko o to chodzi ...

Nie jaram sie ... ale dobrze jest go miec z glowy ...chociaz pewnie w przyszlosci ... napisze jeszcze raz na lepszy wynik ale angielskiego nadal soie bede uczyl.

Mam o tyle przewage ze ....dobrze Mowie ... to jest moja najsilniejsza strona ... chociaz wszystkie 4 umiejetnosci sie rozwijaja z biegiem czasu

nie robi sie takich bledow, jakie robisz

Mg ... nie robi sie bledow ? Robienie bledow to jest absolutny wymog zeby sie czegokolwiek nauczyc. Naucz sie np. grac na pianinie nie robiac bledow.

Czeste bledy to the/a artykuly np. Albo pastSimp PresPerf. ... To nie jest problem. Za bardzo sie skupiacie na tym zeby nie robic bledow...

I konsekwencja czego jest niski ....NISKI poziom polskich studentow z angielskiego... nigdy nie naucza sie mowic bo boja sie zrobic bledy ...

Kwestia polega na tym ze ja swoje bledy lokalizuje i poprawiam ..i sie rozwijam ... dla mnie to normalny proces nauki ... jeszcze takie podejscie zarzucisz na studia w Polsce i masz efektywnosc 0,005% LOOL

poprawiasz, kiedy ktoś Ci powie, że zrobiłeś błąd.
Uczyłeś w ogóle, mieliście jakieś praktyki?

Najwazniejsze w zyciu jest to, zeby sie widzialo kim czlowiek jest.
Jak ktos sie podaje na eksperta to oczekujemy od niego, ze jest dobry w czyms. Ja moge sie tez przyznac, ze raz na kiedy robie bledy.
Tylko ze ja wiem, ze jeszcze nic nie wiem. Tutaj sa ludzie ktorzy 'udawaja' ze cos wiedza. W tym jest roznica. Dla tych, ktorzy wiedza o czym mowa - nie potrzebuje wiecej pisac.

Terri. Zmierz sobie poziom IQ. To Wiem ze nic nie wiem to odnosi sie do stanu umyslu (ktory nie istnieje tak naprawde) albo to kochajacej relacji z rzeczywistoscia albo w stylu BodhiDharmy: Kim jestem : Nie wiem, Czego chce: Nie wiem. - Brak koncpecji w stosunku do rzeczywistosci filozofia ZEN miedzy innymi. Albo Krishnamurti's Choiceless Mind.

Myslisz ,ze Sokrates odnosil sie do tego co zapamietalismy w szkole a czego nie ?
Dziewczyno zapomnij o szkolach nie masz ZADNEJ edukacji ... 0% ok. Edukacja to badanie tego co nazywamy Rzczywistoscia ale nie wiemy co to jest i nikt nie wie jeszcze. Edukacja to nie jest zapamietywanie na pamiec informacji ... LOL i przepisywanie ich na testach LOL
Sokrates NAWET NIGDY NIE CHODZIL DO SZKOLY !!!!! (p.s. sprawdzilem na Wiki ... nie nie uczylem sie tego w szkole LOL)

Zaden szanujacy sie intelektualista nie chodzil do szkol... albo otwarcie krytykuje system Edukacji ... Jeszcze Sokratesa ktory sam nie poszedl do szkoly nigdy mieszasz w swoj trywializm.

Teraz sie uczymy z internetu co jaka naprawde jest historia i co sie dzieje na swiecie. Bo szkoly sa indoktrynacja a spoleczenstwo to HOAX.

polecam film Matrix ... tylko wez CZERWONA PIGULKE! (prosze :-)

Dodam ze logika jest jedynym narzedziem jakie zna ludzkosc dzieki naszym wybitnym przodkom ktorym zawdzieczamy wszystko co dzisiaj mamy a ktorzy dzisiaj nie zarobiliby na czynsz LOL.

Filozofia logiki jest np. Dharma Shakyamuni Buddhy.

Zdolnosc logicznego myslenia znajduje sie na poziomie NEO-cortexu w mozgu.
NEO to imie Keanu Reevesa w filmie Matrix.

Ponad logika jaka znamy podobno mnisi ZEN potrafili uruchomic dodatkowe neurony w mozgu co sprawilo ze ich mozg dzialal jak komputer kwantowy i mogl operowac na nieskonczonych liczbach zmiennych ... logicznie myslacy czlowiek moze operwac na max 4 albo 5 zmiennych.
To tak jakby swiadomosc polaczyla sie z mozgiem. Poniewaz swiadomosc jest Poza mozgiem. A cialo w swiadomosci. Psycholodzy o tym wiedza. Dodam ze swiadomosc to co nazywamy w filozofii chrzescijanskiej dusza. Dusza to cala przestrzen i czlowiek sie w niej znajduje nie odwrotnie Zen potrafili i pewnie Shaolin tez zeby mozg dzialal jakby sam bez myslenia. To jest chyba wyzszy poziom poza neocortexem. To jest stan kiedy nie myslisz ale wszystko wiesz bo swiadomosc laczy sie bezposrednio z tym co nazywamy rzeczywistoscia. Nazywa sie to kosmiczna swiadomosc. Oczywiscie to dziala tylko na osobach ktore sa gotowe na przebudzenie albo wyzwolenie tzw. MOKSHA (yoga).