DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA MAILE, TO MOJA DECYZJA,CZY CHCĘ WYJECHAĆ I CZY WIDZĘ W POLSCE PRZYSZŁOŚĆ LUB NIE. Z doświadczenia wiem, że niestety moje pokolenie nie jest już w stanie ułożyć sobie życia na dość przyzwoitym poziomie (Jeśli jescze tego ktoś nie zrobił). Niestety ,doświadczyłem tego na własnej skórze po moim powrocie z emigracji i "systemowym" uszczupleniu moich oszczędności przez Ojczyznę. Utopiłem wszystko,co mi zostało w inwestycji ,która miała szanse powodzenia, gdyby nie "życzliwość" sąsiadów rzucających kłody pod nogi i piszących donosy. Nie będę się rozpisywał, robiłem wszystko lege artis, jednakże poziom korupcji i miłość bliźnich, ściskających sobie co tydzień łapki w kościele ,zrobiło swoje. Jestem wypalony, moja rodzina legła w gruzach, więc co mi zostaje?
SPRÓBOWAĆ JESZCZE RAZ. To tyle.
Do wszystkich "potencjalnych chętnych" na wyjazd - nie piszcie do mnie z prośbą o informacje, nie jestem kompendium wiedzy o emigracji. SZUKAŁEM chętnych na wyjazd,ale widzę ,że tylko są zainteresowani korespondencyjnym sprawdzaniem swoich możliwości ... W praktyce pod skórą siedzi małe futerkowe zwierzątko ( wiecie ,jakie) .
Niestety, za darmo również nie zabieram pasażerów .Paliwo oraz eksploatacja pojazdu to normalne koszty podróży.
Gwoli informacji , wyjeżdżam w najbliższą niedzielę , 18/03/2012 roku. Po tym terminie proszę już do mnie nie pisać , pomocy nie udzielę,przykro mi bardzo. Jeśli jednak jest ktoś gotowy,aby wspomnianego dnia wsiąść ze mną do auta i pojechać w siną dal ,zmienić coś w swoim życiu, ma też dość wysyłania po całej Polsce swoich CV, LM,skanów prawa jazdy,dowodu osobistego,rozmiaru obuwia , wyników badań i innych ważnych informacji - i robił to z uporem maniaka - ZAPRASZAM. Proszę być jednak przygotowanym na wręczenie mi pieniążków na paliwo.
Pozdrawiam wszelkiej maści teoretyków i praktyków emigracyjnych zgromadzonych na forum.