Witam, proszę o pomoc, tych którzy pracowali lub pracują w Anglii.
W wakacje, po zdaniu matury zamierzam wyjechać do UK, nie jest to plan naiwnego maturzysty bez szans na zrealizowanie, bo mam tam rodzinę. Chciałabym tam pracować i tu pojawia się problem- jak Anglicy patrzą na certyfikaty językowe .Jako osoba młoda, bez doświadczenia liczę się z tym że nie otrzymam jakiejś wyjątkowej oferty pracy. Z drugiej jednak strony zależy mi na pracy z native speakers po to bym mógł używać angielskiego w praktycznych sytuacjach. Na jaką pracę mogę liczyć, dodam że przygotowuje się do matury rozszerzonej z angielskiego, więc mój poziom to B2 ( mam nadzieję :)
Czy radzicie abym przed wyjazdem, aby mieć potencjalne szanse na znalezienie lepszej pracy zrobić certyfikat, czy nie ma to większego znaczenia dla osoby w moim położeniu. Często słyszę, że Anglicy niewiele wiedzą na temat certyfikatów, a jeżeli tak to są one wymagane jeżeli masz konkretne wykształcenie i zależy ci na konkretnym stanowisku przy rekrutacji. Czy to mit?
Z góry dziękuję za pomoc.