No mi tez
Profesor Henry odpowiada, nie wiem, gdzie jest niedopracowany. Program to mnóstwo ćwiczeń, gier językowych (te lubię najbardziej, nic tak nie utrwala pisowni, jak Znajdź słowa :)), oprócz tego możesz drukować fiszki, żeby słówka, których aktualnie uczysz się z programem, móc zabrać np. do pociągu czy autobusu i cały czas powtarzać. No, ale najważniejszy jest system powtórek - program wyznacza czas, kiedy masz powtórzyć kolejne słówko, w zależności od tego, czy odpowiadasz na nie poprawnie, czy nie. Dla mnie to super wyręka, nie muszę sama się zastanawiać, czy już umiem, czy nie, z resztą pewnie bym popadła w lenistwo w takim układzie.
Ja polecam. A malkontenci się zawsze znajdą.