Pytan parę odnośnie NKJO Tychy

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 46
poprzednia |
Hej! mam pytania:Zdałam FCE na B jednak mam duży problem ze speakingiem bo po prostu boję sie mówić i nie za bardszo mi to wychodzi więc mam pytanie czy mam szansę sie tam utrzymać czy będę mieć problem bo wiem że poziom tam jest raczej wysoki? czy wszystkie przedmioty są wykładane w języku angielskim?Jaka jest mniej wiecej zdawalność egzaminu licencjackiego przez słuchaczy?Za odpowiedzi dziękuję.
a może jednak ktoś mi odpowie??
w kolegium jest fajnie. ja jestem na pierwszym roku i nie narzekam. Mowic trzeba, ja mialem FCE na C i sobie radze. wiecej wiary w siebie !! pozdrawiam.
wiem że już wcześniej coś pisałeś na forum ale z twojego pkt widzenia jak tam jest dokładniej ?dużo nauki?dużo speakingu? gdzie chodziłeś do liceum?łatwo się dostać czy jednak trzeba przed egzaminem sporo sie napracować?chcę w tym roku zdawać ale nie wiem czy sie dostanę i czy sobie poradzę !pozdrowienia
hej też tam chce zdawać ! słyszałam że pooziom serio wysoki wiec sie boję bo ogólnie dużo nauki a ja jestem średni z angola ale spróbuję?może ktoś mi powie czy jest ciężko sie utrzymac?
z mojego punktu widzenia jest swietnie, grupa fajna, wykladowcy rowniez. Pierwszy rok jest ponoc latwy ale uczyc sie trza. Zajecia sa po angielsku wiec speakingow jest tyle ile odpowiedzi na dany temat. Czasem wiecej, czasem mniej ale mowic trza. Zadko kiedy mozna cos wytlumaczyc tylko po polsku. Ale nie jest ciezko. Sa przedmioty ja konwersacje i tam juz trza mowic. Ja konczylem liceum w Chrzanowe (stare dla zorientowanych:D). Dalszych informancji moge udzielic przed [gg] . Pozdrawiam.
no dzięki bardzo!jak znajdę chwilkę czasu to na pewno skorzystam i pogadam z tobą na gg pozdrawiam
Witam, ... i czesc kudlaty. Tez jestem na 1-szym roku. Jest naprawde genialnie. Poziom jest b. dobry i naprawde mozna sie wiele nauczyc. Jezeli jednak nie macie powolania nauczycielskiego to - albo wam to przyjdzie w czasie studiow, albo lepiej nie wybierajcie sie do tej szkoly. Kadra jest b. dobra, duzo, duzo praktyk nauczycielskich i, przede wszystkim, swietna atmosferam, szczerze polecam. pozdrowionka monika
a masz moze swoje gg?
czy jest ktoś kto studiuje w trybie wieczorowym? bardzo byłabym wdzieczna za odezwanie się na forum.
jakie potrzebujesz wiadomosci ?? zadaj pytania a ja sie zapytam kolegi z pokoju w internacie co studuije, badz innych znajomych. mozesz zagdac tesh na gg. numer gdzies jest powyzej. pozdrawiam.
no np czy jest sie trochę łatwiej traktowanym niż na dziennych? o której sie mnie wiecej konczy zajęcia i czy dużo zadawane jest do domu skoro tak póżno sie kończy.
a metodyka też jest w jeżyku ang?
a i jeszcze jeśli możesz to spytaj się czy na wieczorowych kiedykolwiek mieli zajecia w piątek(o ile znasz to spytaj sie kogoś z 3 roku) dzięki za fatygę!
no dobrze to ja cos odpowiem.
najpierw co do tego powołania. to fakt, ze nawet jak sie z zamiarem bycia nauczycielem nie idzie do kolegium, to w wiekszosci przypadkow to sie zmienia. owszem, sa wyjatki ale... mnie dopadlo :) jesli nie chcecie uczyc to nie idzcie do kolegium. sa ludzie ktorzy chca uczyc ale pojdzie im slabiej na egzaminie i ktos, kto chce tylko sie gdzies zatrzymac zajmuje miejsce.
co do atmosfery i ulg (:)) nie ludzcie sie, ze dostaniecie jakies ulgi. zdarzalo sie juz niektorym wyleciec :), bo co niektorzy wykladowcy sa nieugieci :). fakt, czasem jest jak w liceum, ale to jest pozytywne. naprawde uczy sie latwiej, ze wszystkich stron pomoc. najwazniejsze: male grupy (15 osob) to zdecydowany plus. ja nauczylem sie mnostwo w kolegium i filologia na uniwersytecie od pierwszego roku nie dalaby mi tego na pewno (duzo praktyczniejsza nauka).
tak wiec przyjemna atmosfera ale i niestety troche nauki (2 rok glownie).
co do wieczorowych to na pewno nie ma zajec w piatki. zwykle od PN do Czw zajecia sa do godziny 20. no i nie ma lektoratu drugiego jezyka na wieczorowce.
wszystkie przedmioty sa po angielsku, do ubieglego roku Psychopedagogika byla po polsku ale i to sie zmienilo.
to czy sie ktos utrzyma to nie kwestia szansy tylko podejscia do nauki. jesli chcesz to sie utrzymasz. nie ma rzeczy niemozliwych.

ah teskno sie zrobilo :)

pozdrawiam serdecznie
dziękuję za odpowiedz.a jak wyglądają perspektywy pracy?Potrzeba anglistów po collegu bez magistra filologii? Ja akurat chcę być nauczycielem ale póki co mgr bede robić z czegoś innego dlatego mam pytanie czy szkoły przyjmują ludzi tylko z licencjatem (ps. trudny jest? ile tak procentowo osób go zdaje?) a studiujących mgr z czegoś innego zaocznie?
zasadniczo wiekszosc gdzies pracuje po licencjacie, a nawet przed. licencjat jest czesto minimum wymaganym do przyjecia do pracy. tak np bylo w szkole jezykowej gdzie ja pracuje. jesli chodzi o panstwowe to licencjat wystarcza ale magisterium jest mile widziane.
co do egzaminu licencjackiego to zalezy troche od szczescia :) a tak powaznie. nie jest az tak trudny. wiekszosc zdaje od razu. trzeba troche sie pouczyc (wiekszosc materialu jest w kolegium ale troche trzeba przerobic samemu, zlaszcza jesli sie wybrac chce literature, bo w kolegium jest jej mniej niz na uniwersytecie).
hej a może wiesz jeszcze lub ktoś inny czy z wieczorowych po pierwszym roku można sie przenieść na dzienne o ile są wolne miejsca skoro przecież programy studiów trochę sie różni (np brak jezyka i realioznastwa am)? Można to jakoś załatwic i już w trakcie 2/3 roku te różnice nadrobic?
już wiem że nie można ale interesuje mnie jeszcze komu proponowane są miejsca na studiach wieczorowych ( a nie dostali sie na dzienne) - wszystkim czy tylko tym którzy byli dopuszczeni do rozmowy kwalifikacyjnej i sie nie dostali bo miejsc zabrakło?
Witam,

Czy ktos wie cos na temat poziomu nauczania jezyka niemieckiego? Ciezko jest?? Z gory dziekuje za kazda odp.

pozdrawiam
To wszystko zależy czy uczyłeś/aś się tego języka wcześniej. Zazwyczaj do jednej lub w dwóch grup przydzielani są ludzie którzy mieli wcześniej język niemiecki i w tych grupach na kładziony jest na niego większy nacisk (końcowy egzamin z lektoratu w tych grupach przypomina FC z niemca). W gr. w których znajdują się ci, którzy nie mieli wcześniej styczności z językiem, wymagania całe szczęście są nieco mniejsze. Od siebie dodam, że egzamin z lektoratu mam już za sobą i mimo że nie miałem przed kolegium styczności z niemieckim, to egzamin zdałem bez problemu (mimo, że jest też część ustna :D) i co nieco szprechać potrafię :]. Więc nic się nie martw.
looo jutro exam, ude sie uczyc :)) pozdro
no raczej :)
no i jak tam po wynikach :D zakwalifikowani na jutrzejsze rozmowy ??? uczycie sie co dzis :P C_ya
ja sie zakwalifikowalem, ale po egzaminie.

nowomaturzysci(zakwalifikowani) jakie mieliscie wyniki z matury??
no ja tez po egzaminie! zobaczymy co jutro bedzie.... powodzenia !!
no i po rozmowach :| mieszane uczucia... babka sie mnie pytala ile sie wczesniej niemieckiego uczylam a jak powiedzialam ze nic to jakos dziwnie popatrzyla :/ no co ja moge za to ze w liceum french mialam a oni w kolegium tylko deutch maja ;( buuuu ja juz chce piatek i wyniki ;(
A jak wyglądała?:]
rozmowa czy ta pani :) rozmowa byla ciekawa a pani wygladala normalnie ;) jak co to gg pliz 8961817
prosze o kontakt kogos z wieczorowych NKJO w Tychach badz przyszlych studentow...tez wieczorowych
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 46
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa