"Wyprawka dla pierwszaka"

Temat przeniesiony do archwium.
Jaką sumę(mniej więcej) musi przsznaczyć student pierwszego roku na książki?
No wlasnie!! Bedzie trzeba kupic duzo ksiazek?? Ale ksiazek sie nie nosi na zajecia?? Tylko sie notuje?
na ksiazki nie wydcie aż tak dużo, za to na ksera- heh to juz inna sprawa. najlepiej zorientować sie szybko gdzie jest najtańsze ksero. poza tym można czasem niektóre ksiązki kupić od starszych roczników taniej, a niektóre nie są w całości potrzebne i nauczyciele dają Wam fragmenty do kserowania. jedne ksiązki będą Wam służyły długi czas, inne - jeden semestr, więc lepiej te jednosemestrowe pozyczac. można też po dostaniu listy podreczników zobaczyc czy cos z tego jest w bibliotece. poza tym nie da sie powiedziec ile kasy trzeba bedzie przeznaczyc na ksiazki bo to zależy od uczelni i wykładowców. niektórym wystarczy wiedza zdobyta na zajęciach, innym to co wyczytacie w ksiązkach. nie ma co panikować. wszystko się okaże i nie będzie tak tragicznie
Czy Wy nie możecie się cieszyć wakacjami i przekonać o wszystkim w październiku? Wszystko jest dla ludzi.

serdeczne pozdrowienia... :)
Nie mozemy:))) bo juz sie nie mozemy doczekac pazdziernika i musimy wszystko wiedziec juz;] ciekawosc nas zzera;) nie no tak powaznie to wakacje wakacjami.. ale juz zbliza sie pazdziernik i lepiej wiedziec co nas czeka... Moze odlozyc troche kasy na te ksiazki bo potem juz nie bedzie czasu. No i dzieki waszym odpowiedziom troche sie uspokajamy. Bo czlowiek zawsze troche sie boi nieznanych rzeczy a dzieki wam mozemy choc troche je poznac;) Dzieki wam wszystkim ktorzy cierpliwie odpowiadacie na nasze byc moze "glupkowate pytania" i za zrozumienie;]
Pozdro
Phi, wakacje... Rok szkolny sie skonczyl w polowie kwietnia, wiec wakacje (przynajmniej mi) zaczynaja sie powoli dluzyc. Zwlaszcza, ze pogoda jest jaka jest. Ja bym chetnie juz zaczela zajecia na uczelni. Nie lubie wakacyjnej bezczynnosci na dluzsza mete.
Jeden czlowiek jest taki a drugi taki, jeden lubi to a drugi tamto.Więc nie rozumiem dlaczego niektorych tak dziwią pytania o studia i o ksiązki itp. Jak ktoś się pyta to jesli ktoś coś wie to niech odpowiada i się niech nikt nie krzywi po co ludzie zadają takie pytania skoro są jeszce są wakacje ;). Po to w końcu jest to forum :)) i do tego słuzy.Pozdrawiam wszystkich :)) i powodzenia! ;D
hej! zgadzam sie - xera na studiach rulez! bedziecie sobie kserowac jakies pierdoly od wykladowcow, zaeszyty kolezanek! ksiazki to raczej pozyczyc w bibliotece i przeczytac/skserowac przed egzaminem!
a jesli chodzi o lektury to tez biblioteka powinna miec wystarczajaca ilosc kopii. w razie gdyby nie - to sa te tanie wydania penguin czy wordsworth's za 10zl i juz lekturka jest prywatna:)
rozumiem ten zapal do pazdziernika! ja tez co roku chce wracac,ale juz po 2tyg chce wakacji:)
Ja ksiazek duzo nie kupowalam.Jedynie porzadny slownik angielsko angielski, pare ksazek do gramatyki a reszta to kserowki.Aha!Koniecznie zaopatrzcie sie w slownik jakis dobry na cd.Bo bez tego ani rusz!
Nom ale jest jeszcze np. lektorat z laciny... czy potrzebny bedzie slownik lac-pol i pol-lac? to tez troche kosztuje... nom a ja tak wogole to mam zamiar jeszcze dokupic do swoich normalnych slownikow Longman Pronunciation Dictionary (na fonetyke) i jeszcze jakis oddzielny z kolokacjami. Moze jeszcze jakies sie przydadza? Prosze starsze roczniki o rade...
jest taki maly wykaz najwazniejszych kolokacji,ktory nam wykladowca polecil na poczatek - douglas-kozlowska!!!
rzeczywiscie polecali tez longman pronunciation ale dalo sie przeezyc bez, a najwyzej te gorsze przypadki sprawdzalam w czyteli!
co do laciny to ja mialam 1,5roku z ksiazka winniczuk costam! noi wystarczal tamten slowniczek jednak na egzamin(mielismy teks po lacinie do przetlumaczenia i 3godz;/) to musielismy miec slownik lac-pl, ktory albo kupisz od poprzednich rocznikow albo pozyczysz albo mozna kupic za ok30zl!
Wracam do pierwotnego pytania.mała ankietka: ile wydałeś\łaś w pazdzierniku 2004.(pytanie dla drugoklasistów)
Daj sobie spokoj ze slownikiem do Pronunciation.A jak juz chcesz kupic to kup WELLSA.On jest ponoc najlepszy wg naszych anglistow z uczelni.
Do kolokacji Oxforda polecam.Nowa edycja jest bardzo fajna.
Czy mozna prosić pełny tytuł i wydawn. od WELLsa
Ja tam sie juz ciesze tylko i wylacznie wakacjami, bo po dlugich poszukiwaniach i perypetiach juz mam gdzie mieszkac heheheh a poniewaz i do wydzialu i do centrum mam bliziutko to sie o tanie xero nie martwie. Pozdrawiam
LONGMAN PRONUNCIATION DICTIONARY Autor: J.C .Wells
Słuchajcie czy myslicie,że na pierwszy rok anglistyki wystarczy slownik Oxford Wordpower? Czy lepiej zaopatrzyć się w barzdziej zaawansowany?
Na pierwszym roku niezbedny bedzie slownik angielsko - angielski :)
w sumie jest to słownik angielsko-angielski + polskie tłumaczenie
Oxford Wordpower - po pierwszym tygodniu nauki przekonasz sie ,że nie wystarcza. On jest dobry do poziomu pre-FCE, poźniej juz nie.
polecam slownik multimedialny PWN Oxford, taka czerwona ikonka (nie wiem jak wyglada oryginalna okladka-rozumiecie;)) jest moim zdaniem jednym z najlepszych slownikow pol.-ang.,ang.pol - nie ma slowka, ktorego ten slownik nie posiada;) a jesli chodzi o ang.-ang. swietny jest Cambridge taki niebieski,do jakiejs gazety kiedys byl dolaczony. Rowniez bardzo wszechstronny i bogato zaopatrzony w slownictwo.
do wyborczej :)
Temat przeniesiony do archwium.