Specjalizacje na IFA

Temat przeniesiony do archwium.
Dostałam sie wlasnie na wrocławski IFA i zastanawiam sie jaka specjalizacje lepiej wybrac, bo z tego co wyczytałam na stronie instytutu nalezy okreslic sie juz na pierwszym roku w jakim kierunku chce sie isc (czy specj. nauczycielska czy tłumaczeniowa). Ktora specjalizacje warto wybrac?
Bardzo prosze o jakies info w tej sprawie. Mam jeszcze jedno pytanie: z jakich językow mozna wybrac lektorat? Czy nauke drugiego jezyka zaczyna sie od podstaw czy sa jakies poziomy do wyboru? Czy lektorat z drugiego jezyka jest na jakims dobrym poziomie czy jest to wyłacznie dodatek do wiodacego angielskiego.Z gory dziekuje za info:)
>Dostałam sie wlasnie na wrocławski IFA i zastanawiam sie jaka
>specjalizacje lepiej wybrac, bo z tego co wyczytałam na stronie
>instytutu nalezy okreslic sie juz na pierwszym roku w jakim kierunku
>chce sie isc (czy specj. nauczycielska czy tłumaczeniowa). Ktora
>specjalizacje warto wybrac?

Za moich czasow specjalizacje tlumaczeniowa dopiero wprowadzano, wiec moze wypowie sie ktos bardziej na czasie. Warto wybrac te, ktora Cie bardziej interesuje. Najprawdopodobniej po specjalizacji tlumaczeniowej nie masz uprawnien pedagogicznych i nie mozesz pracowac w szkole (chyba ze sama zrobisz dodatkowe kursy). Zwykle sa takze jakies dodatkowe wymagiania stawiane osobom idacym na specjalizacje tlumaczeniowa (np. okreslona minimalna srednia z egzaminow z praktycznej nauki jezyka).

>Bardzo prosze o jakies info w tej sprawie. Mam jeszcze jedno pytanie:
>z jakich językow mozna wybrac lektorat?

Z francuskiego albo niemieckiego. W przeciwienstwie do innych wydzialow, IFA ma swoich lektorow uczacych tych jezykow w budynku anglistyki. Niektorzy staraja sie o lektorat w studium jezykow obcych i wowczas moga chodzic np. na wloski zamiast niemickiego czy francuskiego. Lektorat wybiera sie na drugim roku (chyba ze cos sie zmienilo), na pierwszym roku jest lacina.

Czy nauke drugiego jezyka
>zaczyna sie od podstaw czy sa jakies poziomy do wyboru?

Tak, zwykle sa. Na poczatku roku jest test kwalifikacyjny.

Czy lektorat z
>drugiego jezyka jest na jakims dobrym poziomie czy jest to wyłacznie
>dodatek do wiodacego angielskiego.

To zalezy od prowadzacego zajecia (jak rowniez od motywacji studenta, of course). Oczywiscie angielski jest bardzo wiodacy, a lektorat to po prostu jeden z wielu dodatkowych przedmiotow. Ale mozna sie czegos nauczyc.

>Z gory dziekuje za info:)

powodzenia!
imho, tlumaczeniowka jako specjalizacja na licencjacie jest o kant d... rozbic. ucza tam tlumaczenia tekstow literackich, jakies eseje. a tak na dobra sprawe zlecen z tego nie ma - powinni uczyc tlumaczenia tekstow uzytkowych, no ale potem duzo osob idzie na platna podyplomowke.

co do lektorow, to romanistka ponoc konkretnie trzyma poziom. Ja mialem niemiecki z jedna Pania i tutaj to byl dopiero poziom. Zadnego opierdzielania sie, intensywna nauka niemca przez caly rok, prace domowe, testy - ogolnie jestem bardzo zadowolony z poziomu niemca.

pzdr.
>ucza tam tlumaczenia tekstow literackich, jakies eseje. a
>tak na dobra sprawe zlecen z tego nie ma - powinni uczyc tlumaczenia
>tekstow uzytkowych, no ale potem duzo osob idzie na platna
>podyplomowke.

Osobiscie uwazam, ze zajecia z platnej podyplomowki powinny byc czescia normalnego programu IFA. W koncu anglistyka powinna przygotowywac studentow takze do zawodu tlumacza - dlaczego te zajecia sa platne?
Pzdr.
Bardzo chciałabym zostać tłumaczem, a wiec skłaniałam sie ku specjalizacji tlumaczeniowej, jednak po przeczytaniu Waszych postów -- jestem w kropce:/ Czyli lepiej wybrac specj.nauczycielska,a pozniej zrobic podyplomowke z tłumaczeń.Zgadza sie?

Chciałabym sie jeszcze upewnic i ponownie zadam pytanie: Czy specjalizacje wybiera sie juz na pierwszym roku?

Co do lektoratu - ciesze sie, ze jest francuski i to na dobrym poziomie:) Przez ostatni rok sie go uczyłam i mam zamiar go kontynuować.

I na koniec pytanie z innej dziedziny.Czy plan jest z góry ustalany czy studenci sami zapisuja sie na zajecia?

:)
>Bardzo chciałabym zostać tłumaczem, a wiec skłaniałam sie ku
>specjalizacji tlumaczeniowej, jednak po przeczytaniu Waszych postów --
>jestem w kropce:/ Czyli lepiej wybrac specj.nauczycielska,a pozniej
>zrobic podyplomowke z tłumaczeń.Zgadza sie?
>
>Chciałabym sie jeszcze upewnic i ponownie zadam pytanie: Czy
>specjalizacje wybiera sie juz na pierwszym roku?

Podyplomowka z tlumaczen jest dosyc droga, ale podobno warto. O ile wiem, to specjalizacji nie wybiera sie jeszcze na pierwszym roku, wiec nie musisz sie jeszcze za bardzo tym martwic. Zobaczysz jak jest na pierwszym roku, popytasz sie innych ludzi i zadecydujesz co Ci bardziej odpowiada. Uprawnienia nauczycielskie otrzymuje sie po zaliczeniu odpowiedniej liczby godzin przedmiotow pedagogicznych i zaliczeniu praktyk nauczycielskich w szkolach. Jesli chcesz chodzic na zajecia pedagogiczne, to po prostu na nie uczeszczasz i zaliczasz. Czesc z nich (np. pedagogika i psychologia) jest prowadzona dla studentow wszystkich filologii w godzinach ktore wszystkim pasuja. Trudniej moze byc z praktykami w szkolach, bo w tym samym czasie sa praktyki w firmach tlumaczeniowych dla studentow tej specjalizacji. Ale zobaczysz na pierwszym roku jak to jest.

>I na koniec pytanie z innej dziedziny.Czy plan jest z góry ustalany
>czy studenci sami zapisuja sie na zajecia?

Na pierwszym roku przydziela Cie pewnie z gory do jakiejs grupy i bedziesz musiala chodzic z cala grupa na wyznaczone zajecia. Po pierwszym roku/semestrze studenci wiecej wiedza i wiecej kombinuja. ;)Wtedy latwiej zmienic grupe i isc do wykladowcy, ktory Ci bardziej odpowiada.
>>Podyplomowka z tlumaczen jest dosyc droga, ale podobno warto.

Warto, warto!
Krzysz, czy Ty konczyles IFA UWr (i kiedy?)? Czy moze tam jeszcze jestes jako pracownik/doktorant?

pzdr.
Tak, 5 lat temu. Nie jestem pracownikiem/doktorantem (w tej chwili - dodam mgliscie), ale mam z IFA cos wspolnego. ;)

pozdrowienia
Zauwazylem wlasnie, ze duzo wiesz na temat studiow i samego IFA. Zreszta jestes chyba druga (po mnie:) zalogowana osoba zwiazana z IFA.
Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam
Pozdrawiam rowniez i powodzenia w egzaminach, o ktorych wczesniej wspominales. :)
P.S. Pisalem prace mgr u prof. B.R. - Ty chyba tez jestes z tej dzialki (tzn. nieliteraturowej?)
tak tez jezykoznawstwo ale nie drzewoznawstwo, sadownictwo i ogrodnictwo:) ja osobiscie nie widze wiekszego sensu w takim jezykoznawstwie, przy czym mam ogromny szacunek do wszystkich, ktorzy sie tym zajmuja, a do Pani Prof. szczegolnie. Swietna, sympatyczna, zyczliwa i fajna osoba!

pzdr.
Ja widze dosyc duzo sensu w tym ogrodnictwie - ale to tez zalezy od tego co sie uznaje w jezyku za sensowne albo "wazne". Niedawno byla w IFA szkola letnia na ten temat. Do Prof. mam taki sam stosunek.
pzdr.
o szkole wiem. przez przypadek sie tam na chwile znalazlem, ale there was nothing that could be of interest to me.

pzdr.
Zaraz sie z tej dyskusji zrobi chat, a "wpisy wyjątkowo nie na temat będą usuwane", wiec podsumowujac (for the time being;) chyba sie zgodzimy, ze Wroclaw to super miasto. :) I wszystkim uczestnikom szkoly bardzo sie podobalo.
e tam nie beda. osoba odpowiedzialna za usuwanie jest teraz na wakacjach - bo widze na opisie na gg :)))

tak Wro jest mily.

pzdr.
Nie mam gg, wiec nie moge stwierdzic, ale dobrze o tym wiedziec. :) Pzdr.
to zaloz gg :]

pzdr
Zawsze myslalem, ze specjalnosc tlumaczoniowa na licencjacie IFA UWr pokrywa sie ze studiami podyplomowymi. Jestem zdziwiony, ze jest inaczej. Czy wiec ktos moze wie dokladnie, co sie robi na licencjacie na specjalnosci tlumaczeniowej? Jestem zainteresowany ta specjalnoscia i licze na jakies konkretne informacje. Moze Mr Julek cos wie? :-)
najwieksza roznica jest to, ze na podyplomowce uczysz sie tlumaczyc teksty uzytkowe, na ktore jest najwiecej zlecen. na specjalizacji masz jakas tam teorie przekladu i cwiczenia z tlumaczenia esejow i innych bzdur. na pewno tlumaczem po specjalizacji nie zostaniesz. no chyba, ze bedziesz czekal, az jakies wydawnictwo zleci Tobie przetlumaczenie tekstu literackiego to wtedy specjalizacja jest ok.

pzdr
Chodzilem na specjalizacje tlumaczeniowa troche dorywczo (z pierwszym rokiem tej specjalizacji w ogole) i tam takze tlumaczyli teksty uzytkowe, np. rozne tlumaczenia przysiegle, instrukcje obslugi sprzetu AGD, przewodnikow turystycznych. Teoria tlumaczenia byla na osobnym wykladzie. Rodzaj cwiczonych tlumaczen najprawdopodobniej zalezy od osoby, ktora prowadzi zajecia.
Dzieki za informacje. Szkoda, ze na stronie IFA UWr nie ma opisow kursow, wtedy wszystko byloby jasne. A na razie ta specjalnosc jawi sie jako "a riddle inside a mystery wrapped in an enigma" ;-) pozdrawiam
Tak to fakt, ze to zalezy od prowadzacego - jakie teksty beda cwiczone. Ale w glownej mierze, tlumaczeniowke prowadza teraz literaturoznawcy i oni eseje, artykuly itp. daja do przelozenia. Osoby znajace sie w IFA na tlumaczeniu uzytkowym - biznes, prawo, techniczne rzadko kiedy prowadza z tego zajecia - i zupelnie nie wiem dlaczego.

pzdr.
To rzeczywisci dziwne,ze program jest malo praktyczny. Tym bardziej ze, jak rozumiem, absolwent ma na dyplomie napisane, ze skonczyl specjalizacje tlumaczeniowa, a reprezentuje male umiejetnosci w tej dziedzinie( przynajmniej tak zrozumialem wczesniejsze posty). Dziwne tez, ze nie ma zadnego koncowego egzaminu z metodyki przekladu.
Gdy chodzilem na zajecia jako wolny sluchacz pare lat temu, program byl bardzo praktyczny. Zajacia prowadzil kierownik studium tlumaczeniowego (obecnie rowniez dyrektor IFA) i tlumaczylismy mniej wiecej takie same teksty co w studium (czyli np. rozne dokumenty, instrukcje obslugi itp). Nie sadze, zeby to sie teraz az tak bardzo wszystko zmienilo.

Poza tym w tym samym czasie gdy osoby ze specjalizacji pedagogicznej maja praktyki w szkolach (dwa razy na trzecim roku: przez pare tygodni na poczatku semestru zimowego i letniego), studenci specjalizacji tlumaczeniowej maja praktyki w biurach tlumaczen. Tak wiec program jest chyba dosc praktyczny. Poza tym umiejetnosc tlumaczenia, tak samo jak umiejetnosc nauczania nie bierze sie z samego siedzenia na wykladach, ale wykonywania tlumaczen. Nie wiem, czy istnieje egzaminu z metodyki przekladu ( metodyka przekladu nie jest znowu taka wielka "nauka", zeby tego bardzo wazny egzamin robic), ale moim zdaniem jest to nieistotne, bo i tak wszystkie zajecia trzeba jako zaliczyc, nie wazne czy w formie egzaminu czy "zaliczenia", ktore od egzaminu w zaden praktyczny sposob sie nie rozni.

pzdr.

>To rzeczywisci dziwne,ze program jest malo praktyczny. Tym bardziej
>ze, jak rozumiem, absolwent ma na dyplomie napisane, ze skonczyl
>specjalizacje tlumaczeniowa, a reprezentuje male umiejetnosci w tej
>dziedzinie( przynajmniej tak zrozumialem wczesniejsze posty). Dziwne
>tez, ze nie ma zadnego koncowego egzaminu z metodyki przekladu.
no wlasnie, gdyby to prowadzil prof. L. Berezowski to na bank to bylyby teksty uzytkowe. Ale wydaje sie, ze w IFA tylko na sie na tym juz teraz zna - na Podyplomowce nie zatrudnia on nikogo z IFA tylko osoby z zewnatrz. Obecnie zajecia tlumaczeniowe prowadza literaturoznawcy z Zakladu Literatury Brytyjskiej i Amerykanskiej i dlatego uwazam, ze specjalizacja tlumaczeniowa nie jest dobra, bo po co komu dzisiaj umiejetnosc przekladania rzeczy, ktorych pewnie w zyciu sie nigdy nie bedzie robilo dla zarobku.
O wiele ciekawiej i lepiej byloby, gdyby specjalizacja tlumaczeniowa byla ukierunkowana na rzeczy uzyteczne-umowy, teksty biznesowe, teksty, ktore uchodza za tlumaczenia przysiegle czy nawet naukowo-techniczne (wlasnie siedze nad jednym i mecze sie z turbinami:( ).

pzdr.
Byc moze prof. B. nie moze teraz prowadzic tych zajec z powodu nadmiaru obowiazkow. Wiem, ze niektorzy lieteraturoznawcy zajmuja sie tlumaczeniami praktycznie (np. dr Sz. w szczegolnosci) i w ogole chyba wiekszosc uczy sie tego poprzez praktyke. Na przyklad czesc obecnych wykladowcow ze studium pracowala kiedys w IFA, ale nie prowadzili tam zajec z tlumaczen ani sie nie specjalizowali w teorii tlumaczenia (odeszli z IFA, bo nie zrobili doktoratu na czas).
Powodzenia z turbinami!

pzdr.
juz skonczylem turbiny: ide spac, bo dzisiaj rano pierwsza w moim zyciu rada pedagogiczna :/

pzdr.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe