UŚ dobry?

Wiem ze Poznań to chyba guru jesli chodzi o anglistykę. A czy ktoś sie orientuje na jakim miejscu plasuje się anglistyka na UŚ???

hm wiedzialem ze w poznaniu jest najlepsza germa w pl, anglistyka tez?

wpisz sobie w wyszukiwarce np 'ranking anglistyk' i wyskoczy sporo stron na ten temat. bo temat juz byl przerabiany wielokrotnie.

ja jestem po uś. nie wiem na którym jest miejscu, ale poziom był naprawdę wysoki a wykładowcy porządni.

pozdr :-)

z tego, co wiem najlepsza germanistyka jest we Wroclawiu. Poznan tez jest swietny, w ogole ja bym powiedzial, ze poznanskie filologie calosciowo bija na glowe wszystkie inne filologie w Polsce.

Co do UŚl to anglistyka tam jest jedna z najlepszych. Zalicza sie ja razem z: UAM, UŁ, UW, UMCS do najlepszych anglistyk w Polsce.


pzdr.

Julek. A ty przeciez miałeś z mapą w łapie do niedzieli się weekendować ???

so , what the hell are you doing here??? :-)

no wiem ze poznan dobry :) chyba najszersza oferta kierunkow jezykowych w polsce. nawet na pewno :) lacznei z perelka na skale europejska - filologia wietnamsko-tajska ;)

co do tej germanistyki to rozne spotykam opinie, ale czesciej ludzie mowia, ze lepszy jednak poznan.

to tak dla zmyly, zeby nikt mnie na gg nie atakowal teraz - robie tlumaczenie sadowo-koscielne i kupa roboty, a kazdy chce gadac:>

a tak swoja droga, to jeszcze Iwonka tylko 2 tygodnie z jelopami!:) potem przenosiny na UWr!!!

pzdr.

no ja bede dalej upieral sie przy Wroclawiu. Choc ja zdawalem ostatnio egzamin na studia doktoranckie to wlasnie mialem go w Instytucie Filologii Germanskiej - Dzizas! jakie beznadziejne warunki tam maja! Ale o tym, ze Wro najlepszy jest z germanistyka (i niderlandystyka) swiadczy to, ze Niemcy zdecydowali sie utworzyc Centrum Studiow Niemieckich im. W. Brandta wlasnie we Wrocku, a nie Krakowie, Warszawie, czy Pozku!

pzdr.

no ja tylko mowie co slyszalem, zreszta na germanistyke nie ide :)

tak na marginesie to nawet cieszy mnie ze wroclaw z germa dobrze stoi, z pobudek patriotycznych ;) spod wrocka jestem :)

w ogole szkoda mi ze we wroclawiu zadnej lingwistyki nie ma ani nic w ten desen :( blizej bym mial

hehe, ale Pozek tez jest dobry, tyle ze to sa minimalne roznice, i dlatego Wro wygrywa i prowadzi. Choc mowie, wroclawskie filologie sa ogolnie kiepskie w porownaniu do Poznania. O anglistyce juz nawet nie mowie i nie smiem porownywac, bo wiadomo, ze wroclawska wypadnie kiepsko w wiekszosci kategorii.

pzdr.

no to ból, choc moze cos bedzie - nie wiem, czy wiesz, ale jakies kilka lat temu (3-4) zostala zlikwidowana Katedra Jezykoznawstwa Ogolnego, a w sumie tam mogliby byli prowadzic lingwistyke. No i z ta Katedra powazne i slynne nazwiska byly zwiazane: prof. prof. Furdal, Wąsik.

pzdr.

Centrum bo Wroclaw to takie nasze zachodnioeuropejskie miasto. Super odremontowane bo kasa od naszych zachodnich sasiadow jest:) Tylko pozazdroscic!!! Krakow caly odrapany i remontuja jedna kamienice rocznie na Rynku :(

nie wiedzialem

ale jak cos bedzie to na pewno jeszcze nie w przyszlym roku

no dokladnie, a ja teraz mieszkam w tym Wroclawiu, ktore jak zadne inne miasto w Polsce jest magiczne i nawet moje blokowisko jest super:))) i widze samoloty ladujace na wroclawkich Strachowicach.

Kocham moj Elblag, i kocham juz moj Wroclaw (to takie male wyznanie;)))


pzdr.

ostrow tumski w piekne majowe poludnie - cudo :) taki wroclaw lubie najbardziej:)

a krakow tez jest przecudny, fakt ze z tymi remontami ejst fatalnei (pare dni temu wrocilem z krakowa, przed sukiennicami "wykopki"), ale przez ostatnie lata miasto przezywa wielki turystyczny boom, kasa plynie, powinno byc coraz lepiej

hehe, chodzilem z kolezanka;) na wagary z logiki na Ostrow Tumski:) bo z Instytutu to rzut beretem, a i tak nawet niepelny ten rzut:)))

choc, ja chyba wole rynek, ostatnio pergole w Parku Szczytnickim kolo Hali Ludowej, i "Plusa" na Gaju:))))


pzdr.

Zgadza się. Mam sentyment...

Zgadza się. Mam sentyment...

mam nadzieje ze bedzie wiecej kasy! bo oni sie staraja cos robic tylko rezultatow nie widac bo Stare MIasto jest duze i nie da sie wszystkiego naraz... a wykopki na Rynku bo znalezli pod Rynkiem JESZCZESTARSZE Stare Miasto :) i archeolodzy je przeszukuja:)

oł, na pergoli to ja się na łyżwach uczyłam jeździć :-))))
a z iglicy się fajnie skacze na linach i zjeżdza się aż do pergoli, polecam!
Mr.Julek, a byłeś juz może na Opatowicach, na jazie i wyspach?tam to lubię jeździć rowerem. Też przy Odrze na wale do Zoo, super miejsce na spacerki.

Ja nadal studiuje i stwierdzam ze warto :) Anglistyka na USiu jest jedna z najlepszych w kraju - bardzo duzo bardzo dobrej kadry - zarowno na Instytucie Jezyka Angielskiego jak i Instytucie Kultury i Literatury Brytyjskiej i Amerykanskiej, duzo zajec, ciekawe kursy, wysoki poziom i co najwazniesze, caly czas sie rozwija - mamy teraz 2 grupy nauczycielskie, kulturowke, tlumaczeniowki (niemiecka, arabska - od przyszlego roku rowniez chinska) w przyszlym roq razem z inst. romanistyczna chca ruszyc z programem laczonym - jezyki stosowane ang i franc. + uzupelniajace magisterskiej o 3 specjalnosciach do wyboru (metodyka naczuczania, jezykoznawstwo, kult/lit brytyjska lub amerykanska) + studium doktoranckie :)

taaaaaaa no to faaajnie :D kurcze a ja nawet nic nie wiedzialem :) hmnm musze pojechac jeszcze raz do tego krakowa:)

Przepraszam, dwa razy się wkleiło...

nie nie bylem na jazie i wyspach - ale czas by sie wybrac! na razie smigam miedzy Gajem, Hauke-Bosaka i Kuznicza. Czasami wpadam na dzien do Augustowa;)


pzdr.

do Augustowa?a gdzie to dokładniej?wybierz się na Ślężę w listopadzie, totalny brak ludzi, fajne doświadczenie.I Książ jest niezły, robi wrażenie.
A, i Czarna Góra zimą, z 10 wyciągów narciarkich, jest gdzie poszaleć cały dzień. Albo do Szklarskiej, ale tak juz są większe kolejki, bo 1 wyciąg tylko. Albo Górki Stołowe do połażenia, jest co robić.

w Ksiazu moze ebde mial studiowke, zobaczymy ;)

serdecznie zapraszam!
a w zwiazku z wykopkami jest problem bo jedni chca zrobic szklana plyte Rynku, zeby podziemia bylo widac a inni nie chca... a w sumie fajnie by bylo widziec co pod spodem:):)

ja bylbym za :D

taka piosenka byla: wpadnij na dzien do Augustowa:)))

ja bywam czesto w Kotlinie Klodzkiej, Polanica/Bystrzyca to okolice, ktore dosc dobrze znam. Ale na Slezy nigdy nie bylem.

ok, spadam lulac,

pzdr