Studenci V roku UŚ w Sosnowcu - zajrzyjcie tu, p

Temat przeniesiony do archwium.
Mam prośbę do studentów V roku lub byłych studentów anglistyki w Sosnowcu (magisterskich)
Chodzi mi o to czy jak zaczynaliście IV rok to czy wszyscy zaraz w październiku jak przyszli mieli gotowe tematy i plany co do pracy magisterskiej czy też dopiero myśleli nad tematem i dyskutowali z prowadzącymi seminaria; i czy prowadzący sugerowali lub podpowiadali na jaki temat można pisać (chodzi mi głównie o językoznawstwo); Przyznam że teraz będę zaczynać IV rok i mam stresa co do tej całej pracy magisterskiej (nie mam jeszcze nic zaplanowane)
No i jak możecie podać swoje gg to byłoby super

z góry thx,:)
hello
z tego co pamiatam to na egz wstepny trzeba bylo plan przygotowac, ale pozniej mozna bylo to zmienic, nikt nie nalegal ze musi byc ten i zaden inny. aczkolwiek byli tacy promotorzy, ktorzy uwazali, ze powinnismy pisac to co przedstawilismy na egz, no ale przeciez do niczego cie nie zmusza. Zreszta promotora tez mozna zmienic, moja kolezanka zrobila tak 3 razy w pierwszym semestrze :) Aha, no i trafiaja sie i tacy jak np prof Arabski, ktorzy juz na egz wybieraja sobie studentow na seminarium, no ale to tez do niczego nie zobowiazuje :)

pozdrawiam
krzysgie
hej
dzięks za info, sęk w tym że nie muszę isc na rozmowę bo dostalam się na podstawie 5 z licencjata; chodzi mi o to czy np. jak ktoś przyjdzie w pazdzierniku bez planu i wogóle tematu to czy np. promotor z danego seminarium podsuwa jakis temat którym mogłabym się zając czy trzeba samemu wszystko juz przygotowac i z góry miec zaplanowane (temat, plan, bibliografia, etc. Trochę się denerwuję jak to jest i dlatego pytam.

I jeszcze jedno - czy na dziennych jest duzo zajęc, czy zajęcia odbywają się od poniedz. do piątku, i czy są w trakcie semestru kolokwia, kartkówki, etc. Zależy mi zeby to wiedziec bo mam dosc daleko i nie wiem czy wyrobie jesli bede chciała sobie jeszcze gdzies dorobic
bardzo proszę o to info
dzięks:)
pozdrówki
to czy musisz miec plan pracy zalezy od promotora, bo pani dr u ktorej bylem tego chciala, ale wiem ze u innych tak nie jest :) znam tez przypadki kiedy na 5 roku zmieniali temat... ale warto miec chociaz zarys pomyslu o czym chcesz napisac :) ogolnie, wiekszosc daje 1 semestr na pomysl pracy i skompletowanie bibliografii, a w drugim wypada juz cos napisac, czasem mniej, czasem wiecej, zalezy tez u kogo...

zajec jest sporo, ale nie znowu tak duzo zeby brakowalo czasu, plan niestety bywa beznadziejny i pewnie bedziesz miec zajecia 4 lub 5 dni w tygodniu, ale nie musisz chodzic na przypisane ci zajecia, mozna wepchac sie do innej grupy i tym sposobem zredukowac te dni do 3. wg regulaminu tak nie mozna, ale w praktyce wszyscy tak robia :) ja dojezdzajac 1 h w jedna strone samochodem bylem w stanie dawac korepetycje i pracowac w szkole jezykowej.....

przedmioty na 4 roku to:
kowersacje,
tlumaczenie
jezyk pisany,
literatura brytyjska (1wszy semestr),
lit amaerykanska (2gi sem),
lacina,
wyklad z histori sztuki (egz),
jezykoznawstwo kontrastywne - wyklad (egz),
wyklad monograficzny,
seminarium mgr,
glottodydaktyka (egz)(1szy semestr),
pedagogika z elementami jez stosowanego (egz)(1 semestr),
dydaktyka przedmiotowa (egz)(1 semestr),
niemiecki

mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialem :)

zazwyczaj na zaliczenie trzeba cos zrobic, a na lacinie bedziecie prawdopodobnie pisac kartkowke na kazdych zajeciach... ale to wszystko zalezy od wykladowcy :)

pozdrawiam,
krzysgie
Dzięki, bardzo mi to pomogło co napisałeś chociaż jest tego sporo (przedmiotów i wogóle, troche przerazające:),
mam pytanie co do niemieckiego - (nigdy się nie uczyłam tego języka) czy jest do wyboru np. francuski czy tez wszyscy muszą chodzić na niemiecki, a jeśli tak to czy są podziały na grupy zaawansowania i ile razy w tygodniu są te zajęcia?
Rozumiem, że wszystkie inne przedmioty są raz w tygodniu po 90 minut (tak przynajmniej miałam w NKJO)?

Jeszcze jedno - nie wiesz jak jest na zaocznych (zastanawiam się miedzy dziennymi i zaocznymi) --> czy tez mają takie obłożenie materiałem, czy mają te same przedmioty, etc.? Czy doradziłbyś bardziej dzienne czy zaoczne?

dzięks za odpowiedź
sorry że tak Ci zawracam głowę
pozdrówki:)
a i jeszcze jedno mi się przypomniało: kto uczy literatury brytyjskiej i amerykanskiej?
z tego co sie orientuje to jest tylko niemiecki, ale za to sa grupy wg zaawansowania. zajecia trwaja 90 min z wyjatkiem pedagogiki z elem jez stos - 45 min. kazde zajecia sa raz w tyg. Jesli chodzi o zaoczne, to roznice chyba sa, ale nie jestem pewien, w kazdym razie lepiej chodzic na dzienne, nawet kosztem mniejszych zarobkow. Zajec jest sporo ale mozna sie ze wszystkim wyrobic, nauki tez nie ma specjalnie duzo. a kto uczy literatury to trudno powiedziec bo sie zmieniaja wykladowcy co roku.
zajrzyj tez na te strony:
http://www.fil.us.edu.pl/ibacl/pl_index.php
http://ija.us.edu.pl
znajdziesz tam plany zajec i informacje o wykladowcach

pozdrawiam
krzysgie
no zagladam i co??

:)
a czy ten plan pracy mgr musi być bardzo szczegółowy? do podpunktów typu 2.1.2 itp?
Czy raczej co bym chciała przedstawić w poszczególnych orzdziałach?
Ile rozdziałów powinno być?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia