Błędy młodości i anglistyka...

Temat przeniesiony do archwium.
31-32 z 32
| następna
cześć. sorry za przerwe - mam lekkie zamieszanie - i w zwiazku z tym odpisze Ci za miesiąc czym sie zajmuję:)a co do tego, co pisze ninan - zgadzam sie, że outsourcing księgowy to faktycznie nie jest szczyt marzeń - ale - trzeba mieć odrobine samokrytycyzmu i rozejrzeć sie po rynku pracy. Mysle ze ta praca nie hańbi i wiążą się z nią jakieś nienajgorsze pieniądze. "Zakupy" mogą byc faktycznie przyjemniejsze dla filologa - większy kontakt z klientem i używa sie języka.
Na pewno ze znajomością języka możesz robić wiele rzeczy, w zupełnie innym zawodzie, np. pracować w jakiejś firmie. Zobacz sobie portal społecznościowy dla profesjonalistów www.goldenline.pl. Profile na forum przedstawiają osobę pod kątem jej kariery. Może tam nawiążesz jakieś kontakty.
Najważniejsze żebyś miała pomysł na siebie, a potem się zastanowisz jak go realizować.
31-32 z 32
| następna