Filologia na UAM - pytanie

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
jestem tegoroczną maturzystką i chciałabym studiować filologię na UAM w Poznaniu. Pisemny angielski zdam chyba na 96% (zakładając, że rozprawkę mam dobrze i odejmą mi 1 punkt za 4 słowa ponad limit...), polski powinien być powyżej 70%, a ustny angielski... jeszcze przede mną :)

Jak ocenilibyście moje szanse w dostaniu się na uczelnie? Szczególnie pożądane opinie studentów UAMu ;)
pozdrawiam
Ola
Hej :)
Nie jestem wprawdzie studentką, ale również tegoroczną maturzystką. Uważam, że nie powinnaś nie problemu z dostaniem się na fil. ang, jeśli ustny pójdzie przyzwoicie. Też chciałam starać się o przyjęcie na UAM, ale popełniłam największy błąd mojego życia- nie pisałam polskiego rozszerzonego :( I teraz niestety nie wiem czy za punkty z samego ang można się dostać... Bo podobno ten polski zawsze ratował kandydatów.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
ja tez jestem maturzysta i szanse napewno masz;P tez rozważałam angielski na uamie, ale stwierdziłam, ze lepiej wyjde jak pojde na nkjo, tez na uamie. Bo po pierwsze nie wiadomo, czy na uamie nie wyleci sie po pierwszym semestrze, a nawet jesli nie, to 3 lata ciąglego siedzenia w tych ksiazkach. jest bardzo ciezko tam podobno. Nie chce sie wymądrzac, ale wiem od wielu osob, ktore skonczyły tam filologie.
A ja akurat jestem studentem:) Trudno tak gdybać, ale jeśli nie skopiesz ustnego, i będziesz miała takie wyniki, jakich oczekujesz, to w zeszłym roku byś się dostała. Ciężko? Bo ja wiem. Ale da się utrzymać dłużej niż pół roku:)
już po ustnym :) 18 puntów :)

no nie straszcie że aż tak ciężko ;) chyba przy odrobinie chęci ze wszystkim można sobie poradzić? ;)
Napiszę to samo co Simon - w zeszłym roku dostałabyś się z takimi wynikami. Wiem, bo moja siostra tam studiuje :) Miała 93% z pisemnego angielskiego, 19 pkt z ustnego (który chyba i tak się nie liczy? nie jestem pewna...), 76% z polskiego i dostała się bez problemu, przy pierwszej rekrutacji. Teraz twierdzi, że na początku nie było łatwo - w sumie nadal nie jest, egzaminy przed nią :D - ale bardzo podoba jej się atmosfera i poziom uczelni i nie zamieniłaby jej na żadną inną. Także nie ma czym się przejmować :)
a nie wiecie może czy na uam na fil. duńską lub szwedzką trzeba znać te języki czy uczą ich od podstaw?
A słyszałaś może o jakimś liceum, gimnazjum, w którym uczą szwedzkiego jako przedmiotu obowiązkowego? Albo o maturze z tego języka?
a słyszałeś o ludziach którzy się uczą sami ?
kojarzy ktos wyzsza szkoloe filologii we wrocu?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia