Speak Up

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 700
poprzednia |
[wpis usunięty]
Hmmm... wlasnie korzystam z kuponu rabatowego 75% w szkole speak up (obok Mutlikina). Glowny problem jaki mieli pry udzieleniu rabatu to jak to zobic w komputerze, by cena do zaplaty zostala wydrukowana prawidlowo.rnChociaz faktycznie zaskoczylam ich kuponem, bo raczej malo wiedzieli o ich istnieniu hehe.rnBrak regulaminu potwierdzam. Jest taki problem, wiec tak do konca nie sposob stwierdzic, czy kupon jest wazny na jeden modul, czy na cala transakcje (np wszystkie moduly). I oni tez go nie mieli w wersji drukowanej :(rnCo nie zmienia faktu, ze postarali sie dowiedziec co i jak (w ciagu jednego dnia im sie udalo) i problemu z wykorzystaniem nie mialam.
:Kn;
Cena ceną - jest trochę wysoka - ostatnio byłem i wynosiła ponad 3500,-
Ale szybszy jest też tok nauczania z tego co mi mówił prowadzący.
Jednak chciałbym się dowiedzieć coś o jakości nauczania i osiąganych rezultatach.
Speak up to dawny Orange School- więc UWAGA jak najdalej od nich !!!!!

Byłam kiedyś tam na testach. Wszystko pięknie, ładnie, sympatycznie i przez to bardzo łatwo dać sie naciągnąć. Za rok nauki chcieli ode mnie 3500 zł

Zajęcia w tej szkole to w większości samodzielna praca z komputerem, nieliczne zajęcia z nauczycielami. Wniosek jest taki że za 3500 żł można nabyć sobie komputer (nie musi być najlepszy), program do nauki języka i starczy jeszcze na to aby od czasu do czasu na korepetytora.

Druga kwestia to płatność. Niby raty, jednak w praktyce jest to kredyt w banku !!! Nie jest łatwo w takim przypadku wypisać się z tej szkoły, kiedy coś nie będzie się podobać, a napewno nie będzie.
widac, ze sie nie uczylas, bo ja korzystajac z kursu intensywnie, staram sie robic conajmniej 2 lekcje z nauczycielem i 2 multimedialne w tygodniu (2 z nauczycielem po 60 min, to prawie 3 w innych szkolach!!!). A do tego czesto zdaza sie, ze na zajeciach jestem tylko ja i 1-2 osoby!!! Nie mam wrazenia, zebym przeplacala.
nie przesadzaj z tą krytyką
każdej szkole można to i owo zarzucić
Liczy sie to czy ktoś chce sie uczyć a ta szkoła stwarza okazję dla tych którzy chcą.
Chodziłam, a raczej powinnam napisać, że zapłaciłam za 3 lata nauki w tej szkole (8 poziomów)- kosztowało mnie to ponad 10tys. Niestety w związku z moją pracą nie mogłam chodzić do szkoły przez 6 miesięcy. Nikt z firmy Speak up (Orange) do mnie nie zadzwonił z zapytaniem dlaczego nie ma mnie na zajęciach. i jeszcze w czasie trwania kursu zmienili zasady nauczania - bez żadnego aneksu do umowy. Częsta zmiana lektorów, również nie sprzyja nauce. Z mojego doświadczenia odradzam
Widze człowieku że jesteś albo bardzo sceptycznie nastawiony albo ktoś cię tak specjalnie nastawił. fakt ze za kurs zapłaciłem sporo ale materiał na który miałem czas zrobiłem przez pół roku, intesywna nauka ,a dzięki temu wyjazd do pracy za granice okazał się pryszczem.. Albo odpowiedz na twoje pytanie jest jeszcze bardziej prosta.. poprostu jesteś nieuk, leń i rzadna metoda nie będzie ci podchodziła
rzadna ?
angielskiego morze sie naóczyłeś, ale tfuj polski jest do niczego
Uczyłem się w Orange'u (teraz SpeakUp) przez pare lat, skończyłem tutaj cały kurs i muszę przyznac ze to świetna szkoła. Uczysz się tak naprawdę ile chcesz, przychodzisz na zajęcia kiedy chcesz a na każde następne zajęcia z nativem się umawiasz. Ponadto spotkania gramatyczne, kulturalne i wiele innych są częste i bardzo ciekawe.rnJeśli jesteś gotów się zaangażowac to naprawdę warto.rnrnA speakerzy naprawdę sympatyczni i z humorem, nie ma tu nudnego klepania słówek i regułek. Nie sposób się nudzic, a z nauczycielami można się naprawdę zaprzyjaźnic (szczególnie, że nie ma się tu jednego konkretnego przydzielonego).
Hmm... Takie atrakcje (sympatyczny lektor) to w inych szkołach też da się znaleźć, zależy kto co lubi i na co go stać.

Ale kilku rzeczom nie da się zaprzeczyć:

- ceny nie są ogólnie dostępne, poziomy również;
- pogadać do komputera to można sobie w domu (tzw. system rozpoznawania mowy);
- umowy nie są uczciwe (totalna samowolka z uwagi na formę prawną tej firmy Sp z o.o.);
- promocje tej szkoły, to żadne promocje;
- a co do tego czy tam są sympatyczni ludzie to hmm... (przedstawicielka handlowa zaproponowała mi, że będzie mnie samochodem podwozić na zajęcia!!!)
nll
witam, szkoda ze nie trafiłam na Twoja informacje wczesniej
w speak up nauka jest na naprawde niskim poziomie,zaluje ze zaczełam sie w niej uczyc, mam wrazenie ze im jestes na nizszym poziomie nauki, tym wiecej mozesz sie nauczyc, im jestes wyzej tym mniej sie Toba interesuja, nauczyciele sa nieprzygotowani, a material, który mozna przerobic w kwadrans, góra 30 minut rozwlekaja na 60 minut, nikomu nie polecam tej szkoły!!!!!!!!!ja zdecydowłam sie na ta szkołę z powodu ruchomych zajęć, ale za takie pieniądze zajęcia są prowadzone na żenująco niskim poziomie
Hello all, szkoła nie jest ostatnia tylko dzięki fajnym lektorom i pozostałej ekipie (czyt. konsultanci), atmosfera rzeczywiście niezła ale bardziej sprzyja miłemu spędzeniu czasu niż nauce. Jak wybiegasz powyżej beginner nie nastawiaj się na porażający efekt. Więcej pożytku przyniesie pół godziny ogłądania cnn albo pisanie służbowego maila z raportem do szefa -Brytola.Pozdr.
qsqqqsd
Witam chcialem sie zapisac wlasnie do speak up w Sosnowcu czy ktos moglby mi doradzic cos o tej szkole ,czy sie tam oplaca chodzic i moglibyscie doradzic w razie czego jaka inna szkole dla osob pracujacych na 3 zmiany
Ludzie. Czy te ceny to prawda ? Ile oni płacą lektorom ? Ile muszą na tym zarabiać ? To niezły biznes
hey te wszystkie uwagi uwazam za totalne bzdury, Wszystko zależy od ciebie, twojego podejścia do nauki Jeśli nastawisz się na naukę to naprawdę sie nauczysz wszystko jest mozliwe. Znam tę szkołę od podszewki. Uczyłam sie tam prawie pięć lat i nie uważam żebym straciła czas i wydała pieniądze Dużo rozumiem i wiele umiem. Lekcje multimedialne mają pomóc to oszczędność czasu, nie musisz się martwić że stracisz zajęcia tak jak na normalnych tradycyjnych kursach bo ich nie tracisz, masz coprawda limit czasowy na zrealizowanie kursu ale uczysz się sam i ty decydujesz kiedy chcesz iść na zajęcia i z czego. Na zajęciach w grupie jest mało osób to sprawia że lektor może poświęcić ci więcej uwagi, co prawda często sie oni zmieniają ale ja nie widzę w tym nic złego, a te uwagi odnośnie zapisyawnia się na zajęcia i czekania tydzień to bzdura, zapisujesz się przez internet albo z kabiny i cześć, nie jest żle naprawdę polecam tym którzy są zapracowani i nie mają czasu lub stały grafik im nie odpowiada, są też minusy jak system mowy w komputerze albo wrażenie że lekcję i materiał się przeciągają i powtarzają ale to nic Najlepiej uczyć się we własnym tempie i nie oczekiwac cudów, to ciężka praca nauka języka i trzeba poswięcić trochę czasu wszystkie reklamy o szybkich efektach nauki to lipa, trzeba uczyć się systematycznie i dużo i nie żadac szybkich efektów bo one przychodzą po czasie Powodzenia życzę
Kurs w tej szkole to strata czasu, no chyba że daje Ci satysfakcję powtarzanie za narratorem imienia bohaterów scenek multimedialnych. Lepiej kupić kurs nauki języka angielskiego albo wejść na stronę BBC.
Jeśli chodzi o ceny to niestety prawda, ja skorzystałam z "promocji" i zapłaciłam ok 4000 zl za 4 poziomy. W szkole poznałam kilka osób i okazuje się, że ile osób tyle cen :) Generalnie cena zależy od tego na ile się zgodzisz. Także jeśli ktoś już się decyduje na naukę w tej szkole (a odradzam!) to warto negocjować.
Pozdrawiam
uważam że każdy system nauki ma swoje wady i zalety, łatwo jest coś krytykować ale warto sie zastanowić czego naprawdę oczekuje się od kursu Cudów nie ma . Ta metoda nie jest idealna dla wszystkich jak zapewniają konsultanci że jest dopasowana do potrzeb A to głupie bezsensowne powtarzanie dialogów i imion bohaterów też ma sens bo poznajesz konstrukcją zdaniową i uczysz się solidnie reguł gramatycznych które później w przyszłości wykorzystujesz. Byłam juz na tradycyjnym kursie i uczył mnie nie wykwalifikowany lektor,staciłam czas A mówiąc o naciąganiu porównaj sobie ceny z innymi szkołami. W British Council semestr nauki 60 godz kosztuje w granicach od 2[tel]zł przy grupie do 12 osób To wcale nie jest dużo. Wszystko zależy od własnej systematyczności i pracy, i oczywiscie od lektorów tez przede wszystkim, Mie warto dawać się nabierać reklamom typu 5x szybciej systemem dualnym itp Trzeba przemyslec sprawę zanim się pójdzie na kurs, najlepiej radzić się znajomych i szukać nowych źródeł do nauki,internet BBC World książki płyty filmy z napisami
Wiem czego oczekuje i kurs w tej szkole moich oczekiwań niestety nie spełnia, wskaż mi proszę jedną regułę gramatyczną w zwrocie typu: "Brian"-przykladowe imie bohatera lekcji multimedialnej. Ten sam efekt można osiągnąć kupując kurs np euro plus i to kilka razy taniej (formuła lekcji jest praktycznie identyczna). Jesli chodzi o prace z lektorem to uważam, że jeśli pracujesz z jedną osobą na stałe to po jakimś czasie zna on już Twoje slabe strony i moze Cie jakos pokierować. A tutaj, zdarza się, że nawet nie pamiętają Twojego imienia. A jesli chodzi o ceny - to sa zawrotne, 3 miesiace nauki - 20 godzin z lektorem i zajecia przy komputerze - ok 1300zl, w moim miescie za semestr w tradycyjnej szkole, przygotowujący do egzaminu, płaci się ok 850zl. No chyba, ze juz wiesz, ze ceny w speak up ksztaluja sie na roznym poziomie i sobie ta cene wynegocjujesz - nawet 600zl za poziom. Ale mimo wszystko, nawet przy tej cenie, to za duzo.
Brian to imię a nie zwrot, argumenty które przeczytałam są dosyć istotne ale chciałabym sie dowiedzieć co wobec według ciebie jest najważniejsze w kusie językowym ?
Dobrze, imie - wskaz mi prosze regule gramatyczną jaka tu obowiazuje. Dla mnie najwzaniejsze sa konwersacje, kurs multimedialny traktowalabym jako dodatek - w szkole speak up to podstawa a 20 godzin z lektorem to po prostu dodatek,z praktyki i od innych osob wiem, ze rzadko wybierasz sobie zajecia wedlug tematu ktory cie interesuje - idziesz na takie ktore pasuja ci godzinowa.W moim przypadku zdarzalo sie tak, ze na 15 zaplanowanych zajec przez szkole godzinowo odpowiadaly mi 2-3 zajecia, oznacza to tyle ze miedzy zajeciami z lektorem mialam tygodniowa, czasami dluzsza przerwe. Kiedy rozmawiasz z konsultantem, wszystko wyglada pieknie, niestety w praktyce jest zupelnie inaczej. Ja niestety dalam sie oszukac magicznym zapewnieniom konsultanta "dwa poziomy w jeden semestr,zajecia w wybranym przez Ciebie dniu i godzinie". Dialogi w lekcjach multimedialnych sa naprawde na niskim poziomie - mam na mysli przede wszystkim tematyke. Jestem przekonana, ze nie jestem jedyna osoba, ktora czuje sie zawiedziona taka forma nauki,a najlepiej swiadczy o tym fakt, ze szkola w momencie kiedy chcesz zrezygnowac z zajec, robi straszne problemy (chodzi oczywiscie o pieniadze). Jak ktos ladnie zauwazyl na tym forum - traktuja Cie jak towar.
Czy możesz wrócić do sposobu negocjowania ceny w speak up ? Nie rozumiem. A jestem przed decyzją. Pierwsze wrażenia bardzo dobre.
Przewaga negatywnych opinii na temat Speak up nie zachęca do rozpoczęcoia nauki w tej szkole. Pracując na 3 zmiany na pewno nie narzekasz na nadmiar wolnego czasu. W tej sytuacji możesz spróbować uczyć się korespondencyjnie, w dogodnym dla siebie miejscu i czasie. Przed rozpocżęciem nauki pamiętaj o zapoznaniu się z zasadami uczestnictwa. Na szczęście w ESKK są one dostępne i jasne dla wszystkich. Sprawdź na www.eskk.pl
Co do okresowego przerywania zajęć to po prostu trzeba ustalić to z konsultantem. Ja wyjechałem do Londynu na 3 msc. W tym czasie miałem zablokowane zajęcia. Po powrocie powinienem iść na poziom 7 lecz po zdanym teście dostałem się na poz. 9 (oczywiście wynikał to z tego, że do Londynu pojechałem szlifować język ang.).
co do zmiany lektorów to myślę dokładnie przeciwnie - częsta ich zmiana sprzyja dobrej nauce. Nie popada się wtedy w rutynę, nie ma żadnych przywilejów ze względu na to czy nauczyciel lubi kogoś bardziej lub mniej i poświęca mu przez to więcej lub mniej uwagi. Poza tym masz możliwość osłuchania się z różnymi akcentami. Nie ma przy tym monotonii. Jedyne co mam na nie to poziom - rzeczywiście jest niski, a wyniki zależą tylko od testów wyboru komputerowych.
Problem tkwi w tym, że Speak Up jest szkołą, która pomaga Ci się uczyć a nie uczy. To czy chcesz się uczyć zależy tylko od Ciebie. Oni dostarczają Ci odpowiednie materiały z których Ty możesz ale nie musisz korzystać. Jest to duża różnica w porównaniu ze szkołą (gimnazjum, liceum) - tam musisz odrobić pracę domową bo inaczej pała!! Tutaj masz wybór płacisz i uczysz się lub płacisz i wszystko olewasz - wtedy rzeczywiście tracisz.
Ludzie o czym wy tu piszecie? Ktoś pisze, że 2[tel]zł za semestr to wcale nie dużo??? Dobre szkoły np. w Lublnie za semestr chcą ok. 700 zł, to ja mam płacić 2700 zł?? Za co?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 700
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Praca za granicą