Speak Up

Temat przeniesiony do archwium.
631-660 z 700
Jak się wykupuje kurs i podpisuje umowe, a potem rezygnuje, to raczej normalne ze nie oddadzą kasy, ale problem z tą szkołą jest inny. Gorzej,ze cena jest nieadekwatna do poziomu nauczania. Grupy są za duże, nauczycielom chyba mało płacą, bo sie nie starają. Ogólnie jest troche syfu i bałaganu i brak organizacji. Recepcja jest mila do momentu podpisania umowy. Moi znajomi zapisali się tam na kurs i bardzo mi odradzili, więc jestem na etapie szukania małej szkoły, która dba o dobro klienta. Ja rozumiem, ze trzeba sie samemu uczyć, bo inaczej nie ma efektów, ale lektor powinien chociaz zachęcić i dobrze mówić po angielsku i byc przykladem dla uczniów,a z tym podobno cięzko.
Szkola Speak up zrobila tyko wokol siebie reklame- otoczke, a tak naprawde polityka firmy jest bardzo bardzo kiepska. Jest mnostwo niedociagniec, nie ma osoby odpowiedzielnej z ktora mozna cokolwiek ustalic. Szczyca sie plastycznym grafikiem a tak naprawde jest to jakis koszmar. Umawiac sie mozna tylko 3 tyg do przodu na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, jezeli brak miejsc musisz niestety 2 tygodnie czekac na swoj termin a placisz pieniazki tak czy owak! to bylo na porzadku dziennym. Jestem pewna ze kazdy sie pod tym podpisze! Jest bardzo niedopracowana taktyka,, a uczen jest poszkodowany. Malo tego nie wiem czy wiecie ale zaczynajac wspolprace ze Speak up nawiazujecie wspolprace z bankiem Santander. To jest istny koszmar. Dlugi sie ciagna za mna juz pol roku a oplacalam z miesiaca na miesiac regularnie. jezeli sie spoznilam 3 dni bank dzwoni albo wysyla pismo za ktore placisz 13 zl za kazdym razem + oraz odsetki! w momencie kiedy oplacisz kare oni wysylaja kolejne pismo ze jestes dluzny kolejne 13 zl + odsetki bo przelew trwa powiedzmy do dwoch dni( dla nich sie liczy dzien otrzymania pieniedzy a nie wyslania) a dzien zwloki powoduje ze zostaly naliczone kolejne odsetki o czym bank musi cie poinformowac wiec wysyla kolejne pismo i tak w kolko! za co ty placisz. Z nimi nie wygrasz, zapewniam!!! najlepsza historia to taka ze czlowiek sie chce ksztalcic a nieswiadomie wpada w jakies gowno po pachy i nie moze sie wydostac. Po rozwiazaniu umowy ze Speak up placisz kaze za zerwanie, to wiemy, bo godzisz sie na to przy pierwszej umowie. Placisz im rowniez dodatkowo kilka stowek za to ze umowa byla malejaca a z racji tego ze zrywasz wczesniej wiec musisz zaplacic rowniez za lekcje, zeby wyrownac rachunek ktory byl wyliczony na poczatku zawarcia umowy. Po zerwaniu umowy Speak up ma natomiast w glebokim powazaniu aby poinformowac bank Santander o tym ze uczen przerwal nauke i dalej z miesiaca na miesiac dostajesz wezwania za miesieczne raty wraz z odsetkami i oplata za telefony + za pisma oraz pisma z pogrozkami od windykacji! Wtrace jeszcze ze wydawalo by sie ze masz czyste konto bo oplaciles wszelkie naleznosci ze szkoly Speak up ( bo oni daja ci pismo ile nalezy uregulowac lacznie z kara zerwania i wydawalo by sie ze mozesz spac spokojnie otoz nie, bo napastuja ciebie niemal codziennie, lacznie z sobotnimi porankami kiedy czlowiek ma wolne i chce odespac to nie, bo bank musi pilnie przypomniec o zaleglosciach! i dzwonia po 12 razy na dobe aby tylko abys odebral elefon a oni wysla kwitek do zaplaty ze oni sie pofatygowali zadzwonic a ty za to slono placisz, jak rowniez musza poiformowac ze masz kolejne wplaty bo jestes zwiazany z nimi umowa na rok i musisz placic za kolejne raty wraz z ciaglymi odsetkami. DZwonisz w kolko a to do banku a to do szkoly i kazdy sie tlumaczy po swojemu. Szkola mowi ze oni sa czysci bo podali wlasciwa kwote do uregulowania i ze masz to wyjasniac z bankiem a bank twierdzi ze masz jeszcze kolejnych 8 rad do oplacenia. Mozna szalu dostac! i do kogo tu sie zwrocic z pomoca???? kazdy raczki umywa kazdy chce pieniazki dostac. Po kilku miesiacach zerwanych nocach wpadasz na trop ze to Speak Up nie uregulowal wplaty na konto banku( oni oczywiscie sie nie przyznaja i probuja to zmazac) ale jestes juz tak rozjuszony ze chcesz ich rozerwac na strzepy. Dzwonisz do siedziby do warszawy Speak i mowisz czy przelali pieniadze do banku?( oni maja umowe miedzy soba bank najpierw placi z gory cala kwote szkole, ) a biuro szkoly na to ze stoickim spokojem informuje ze jeszcze nie, a mija drugi miesiac ich spoznienia za co ty dostajesz po dupie od banku bo ich nie interesuje. U nich widnieje ze masz jeszcze ponad pol roku rat i masz placic. Rozmawiasz z kierownikiem biura szkoly speak up a on sobie jaja robie ze jeszcze nie przelali i ze to zrobia i to sie ciagnie miesiacami, a nawet nie potrafia sie przyznac dlaczego, zadasz wyjasnien a oni ze spokojem to samo ze przeleja i nie podadza przyczyny. Taka oto swietna wspolpraca pomiedzy Speak up Santanderem i uczniem! gratuluje! a przede wszystkim Szkole Speak za tak nieuczciwe tak podle traktowanie swoich uczniow, w ogolele ludzi. Dziekuje za caly ten bajzer, nawet gdybym chciala kontynuowac nauke na pewno nigdy wiecej nie chce miec z wami do czynienia.! Ja wiem ze nie jestem jedyna. jest bardzo duzo ludzi ktorzy sa tak samo traktowani i maja nieprzyjemnosci od str banku po przez zaniechanie i lekcewage szkoly. Gdyby sie o tym mowilo glosno moze poniesli by kare za swoje postepki. Slyszalam juz kilkakrotnie ze ludzie maja problemy. Ludzie obudzcie sie! nie siedzcie cicho! nie mozna tak tego bagatelizowac! macie z nimi problem to mowcie o tym! nie badzcie bierni, to jest nieludzkie z ich strony!!! i niech nie mowia Speak up ze maja swietny plastyczny grafik i te swoje smieszne promocje! nie lapcie sie, te wszystkie promocje darmowe kursy to trik marketingowy! haczyk jest zawsze, ale to absolutnie zawsze! cos za cos, oni musza wyjsc na swoje! Sprawy jeszcze nie zakonczylam Szkola musi za to odpowiedziec i poniesc konsekwencje!!. Pozdrawiam
Ewunianiunia, co zrobisz? Jak mają gównianą umowę, to nic nie zmienisz. No chyba, że jest niezgodna z prawem polskim, to można walczyć o swoje prawa w sądzie. Ale nie wiem czy warto zachodu jak to jakaś mała suma. Mam nadzieję, że Ci się uda z tym bankiem. Daj znać, jak się rozwiąże sytuacja :)

Cytat: Michalinlaz
Moi znajomi zapisali się tam na kurs i bardzo mi odradzili, więc jestem na etapie szukania małej szkoły, która dba o dobro klienta.

Michalinlaz, oczywiście powtarzając za tłumem :D Linguaton i Euro Alphabet.
Jedne z nielicznych szkół w Lublinie, które mają normalne umowy i uczą.
Mam 55 lat, chodzę do tej szkoły już parę miesięcy i nie wiem doprawdy na co wy ludzie narzekacie. Sympatyczni ludzie, życzliwe Panie na recepcji, nauczyciele bardzo ciekawie prowadzą zajęcia, nudzić się nie można. Bardzo dużo się tu nauczyłam, choć wydawało mi się że w tym wieku już nie ma co próbować. W szkole jest bardzo dużo uczniów w różnym wieku od nastolatków do 70 letnich Pań, więc na brak koleżanek nie narzekam. Jak czegoś nie wiem, bądź nie rozumiem, umawiam się z lektorem, który cierpliwe po raz setny mi coś tłumaczy. Przychodzę do szkoły kiedy chcę, sama decyduję na czym chcę być a na czym nie. Jestem bardzo zadowolona, oby tak dalej
@Mula10
Serduszko, nie trac swojego czasu przekonywac nas o tym co my juz dawno dobrze wiemy. Widac, ze jestes osoba z tej szkoly. Normalny czlowiek tak nie pisze.
Nie wykupujcie więcej niż 2 poziomów!
Kursy są dosyć nudne, polegają głównie na pracy z komputerem.
Godzin z lektorem na jeden poziom jest zaledwie 10-20!
Ja pierwszy poziom zrobiłam bardzo szybko - było to dla mnie coś nowego, więc nawet mnie ten kurs zainteresował, ale już przy drugim poziomie motywacja spadła niemal do zera - ćwiczenia z każdej lekcji mają tę samą konstrukcję, właściwie niemal roisz to samo tylko na innym słownictwie. Już nawet przestałam siadać do zajęć z zaciekawieniem.
Polecałam kurs przez pierwsze pół roku, obecnie nie polecam :)
Speak Up w Zabrzu jest malutki i strasznie tam ciasno, dziwne, że bardziej nie dbają o lokale
znalazłam na facebooku taką informację "UWAGA!!! jeżeli ktoś jest związany ze Speak up, bądź ma zamiar, Szkoła zadłużyła się w banku Santander, jest niewypłacalna. Ci wszyscy którzy maja umowy ze Speak Up i chcą je rozwiązać, Santander obciąży kredytem ucznia na okres trwania umowy ze szkołą. Od kilku miesięcy klienci są zmuszeni spłacać raty za Speak up. Sprawa trafi do mediów. STOP nieuczciwym organizacjom! Udostępniajcie! Lajkujcie!!! NIE DAJMY SIĘ!" https://www.facebook.com/pozewSpeakUp?fref=nf
i co o tym myślicie?
?
Napisałem rezygnację w Szczecinie (poleconym, nie chciałem z nimi mieć nic wspólnego - więc jedna miła rozmowa jak to się nie chcę uczyć mnie ominęła). 28.09 spotkanie z dyrektorkiem, znowu gadka szmatka co ze mnie za leń, kredycik jest ok bo przecieć mi DOFINANSOWALI kurs to o co mi biega jak kasę dostałem :) No dobra, rezygnacja podpisana. Nagle "przypadkiem" wparowuje niejaki radeczek - ten który mnie władował w ten kredyt. Z radosną nowiną - jest mityczny klient na cesję mojego kursu na 05.10 :)) Uratuję 2 patole (bo taki haracz muszę zapłacić za rozwiązanie umowy). Muszę tylko napisać że rezygnuję z wypowiedzenia :))) Ok, znowu stary i głupi dałem się nabrać. Oczywiście żadnego klienta nie ma i nie było, nikt do mnie nie zadzwonił 05.10. Mało tego - polazłem tam 08.10 i nikt nie wiedział o co biega, chcieli mnie zapisać na lekcje no przecież zrezygnowałem z wypowiedzenia :))) Generalnie ten młody kłamczuch śmiał się mi w twarz, groził mi sądem jak nazwałem go kłamcą - co jest akurat zgodne z prawdą. Wypowiedzenie biegnie od nowa - pewnie z 300 zł będzie mnie ta heca kosztować. Piszę to dla przestrogi - ŻADNYCH NEGOCJACJI z nimi. Oni bezczelnie KŁAMIĄ. Rezygnować, sprawdzać czy wpłacili do banku kasę i potem użerać się z bankiem. Ja mam taki zamiar - spotkam się z meritum w sądzie.
Oj niektóre te posty są mega długie.
Chętnie dożucę 2grosze.
Nie byłem co prawda uczniem tej ani innej szkoły, ale kiedyś byłem 2 razy po to by zrobić sobie test poziomujący. Pierwsze co mnie zniechęcało to straszna nachalność osób tam pracujących, mogło by się wydawać że pracuje tam więcej ludzi od marketingu niż nauczycieli.Ceny miażdżące 2100zł bez rabatu za poziom czyli trzy miechy. Miałbym też wątpliwości co do poziomu samej nauki,tylko 20h z lektorem a reszta na kompie, to za co ja płacę? 20h konwersacji to za 500zł można mieć. Książka za 140zł do poziomu c1 zawierała z gramatyki jedynie ,,mowę zależną'' i kupę kolorowych obrazków, chyba po to ją pogrubić hihi.
To takie me wrażenia z wizyt w owej szkole.
To co napisze jest bardzo bardzo wazne, przeczytajcie wszyscy ktorzy chca sie zapisac do Speak UP! ostrzegam!! Nieraz ktos juz pisal na forum ze nalezy czytac umowe, tak, to jest oczywiste, tylko ze niestety Speak Up czyli Learning System Sp J sama nie trzyma sie praw swojej wlasnej sporzarzonej umowy i sama lamie prawa!! Otoz: po zerwaniu umowy, (niestety grafik nie jest w ogole elastyczny jak zachwala szkola a oplacalo sie niezaleznie od tego czy chodzisz czy nie na zajecia nawet z powodu braku miejsc, podobno jest problem z nauczycielami i nie ma wolnych godzin w godzinach wieczornych, oczekuje sie na wolne miejsce bardzo czesto kilkanascie dni!! a oplacac trzeba niezaleznie od tego ze z ich powodu nie chodzisz na zajecia!!) po 2 nie dopilnowuja tematow, mnie zdarzylo sie ze kilkakrotnie sie nalozyly. te same kserowki, ten sam temat. Strata pieniedzy i czasu bo gdy chcialam wyjsc z zajec, poinformowano ze i tak traktowane bedzie jako zaliczona lekcja wiec jest do oplacenia...)
Najwazniejsze w tym wszystkim: PO zerwaniu umowy, szkola wystawila kwitek do oplacenia za zerwanie i do oplacenia kolejny miesiac. Oplacilam jak nalezalo, ale PRZEZ KOLEJNE MIESIACE DOSTAWALAM PISMA Z SANTANDER DO OPLACENIA RAT!
Szkola nie wyslala wypowiedzenie do banku, A W UMOWIE JEST INFORMACJA ZE MAJA NA TO 14 DNI. SPEAK UP W TYM MOMENCIE NIE DOTRZYMUJE PRAWA, NIE WYWIAZUJA SIE Z WLASNEJ UMOWY! W konsekwencji, uczen pod naciskiem banku i grozb musi oplacac kolejne raty. Po setkach tysiacach upomnien w szkole i w siedzibie w Warszawie Speak up Oni lekcewazyli, nie chcieli nawet sie wytlumaczyc. POzwalali z pena swiadomoscia aby uczniowie splacali ich kredyt! to jest karalne! tak potraktowana zostalam nie tylko ja, jest bardzo wiele osob w calej Polsce. Czy Learning System poniesie konsekwencje?? to jest karalne, ja do tej pory nie dostalam odszkodowania- a raczej nieuzyskalam z powrotem moich nadplat za kolejne miesiace. Chodzilam na zajecia z kolezanka, ona tak samo byla zmuszona splacac kredys za Speak up, bo wiadomo ze z bankiem sie nei wygra, ich nic nie interesuje, bo na pismie maja ze jestes kredytobiorca. A szkola nie informuje o zerwaniu umowy wiec raty i druki nadchodza caly czas, lacznie z karami ze wykonane telefony i wyslane pisma przez bank! Za upomnienia i zwloki oplaca wszystko dodatkowo kredytobiorca.! Forumowiecze, bardzo was prosze nie piszcie ze nalezy czytac umowy. Przyczytalam i co z tego? kto by sie spodziewal ze to zlodzieje i oszusci? Zeruja na nieuczciwosci swoich wlasnycj uczniow. powinno sie sprawe zglosisc do programu UWAGA!!!!! Speak Up Learning System nie wywiazuje sie z wlasnej umowy i lamie prawo
To co napisze jest bardzo bardzo wazne, przeczytajcie wszyscy ktorzy chca sie zapisac do Speak UP! ostrzegam!! Nieraz ktos juz pisal na forum ze nalezy czytac umowe, tak, to jest oczywiste, tylko ze niestety Speak Up czyli Learning System Sp J sama nie trzyma sie praw swojej wlasnej sporzarzonej umowy i sama lamie prawa!! Otoz: po zerwaniu umowy, (niestety grafik nie jest w ogole elastyczny jak zachwala szkola a oplacalo sie niezaleznie od tego czy chodzisz czy nie na zajecia nawet z powodu braku miejsc, podobno jest problem z nauczycielami i nie ma wolnych godzin w godzinach wieczornych, oczekuje sie na wolne miejsce bardzo czesto kilkanascie dni!! a oplacac trzeba niezaleznie od tego ze z ich powodu nie chodzisz na zajecia!!) po 2 nie dopilnowuja tematow, mnie zdarzylo sie ze kilkakrotnie sie nalozyly. te same kserowki, ten sam temat. Strata pieniedzy i czasu bo gdy chcialam wyjsc z zajec, poinformowano ze i tak traktowane bedzie jako zaliczona lekcja wiec jest do oplacenia...)
Najwazniejsze w tym wszystkim: PO zerwaniu umowy, szkola wystawila kwitek do oplacenia za zerwanie i do oplacenia kolejny miesiac. Oplacilam jak nalezalo, ale PRZEZ KOLEJNE MIESIACE DOSTAWALAM PISMA Z SANTANDER DO OPLACENIA RAT!
Szkola nie wyslala wypowiedzenie do banku, A W UMOWIE JEST INFORMACJA ZE MAJA NA TO 14 DNI. SPEAK UP W TYM MOMENCIE NIE DOTRZYMUJE PRAWA, NIE WYWIAZUJA SIE Z WLASNEJ UMOWY! W konsekwencji, uczen pod naciskiem banku i grozb musi oplacac kolejne raty. Po setkach tysiacach upomnien w szkole i w siedzibie w Warszawie Speak up Oni lekcewazyli, nie chcieli nawet sie wytlumaczyc. POzwalali z pena swiadomoscia aby uczniowie splacali ich kredyt! to jest karalne! tak potraktowana zostalam nie tylko ja, jest bardzo wiele osob w calej Polsce. Czy Learning System poniesie konsekwencje?? to jest karalne, ja do tej pory nie dostalam odszkodowania- a raczej nieuzyskalam z powrotem moich nadplat za kolejne miesiace. Chodzilam na zajecia z kolezanka, ona tak samo byla zmuszona splacac kredys za Speak up, bo wiadomo ze z bankiem sie nei wygra, ich nic nie interesuje, bo na pismie maja ze jestes kredytobiorca. A szkola nie informuje o zerwaniu umowy wiec raty i druki nadchodza caly czas, lacznie z karami ze wykonane telefony i wyslane pisma przez bank! Za upomnienia i zwloki oplaca wszystko dodatkowo kredytobiorca.! Forumowiecze, bardzo was prosze nie piszcie ze nalezy czytac umowy. Przyczytalam i co z tego? kto by sie spodziewal ze to zlodzieje i oszusci? Zeruja na nieuczciwosci swoich wlasnycj uczniow. powinno sie sprawe zglosisc do programu UWAGA!!!!! Speak Up Learning System nie wywiazuje sie z wlasnej umowy i lamie prawo
Cytat: terri
@Mula10
Serduszko, nie trac swojego czasu przekonywac nas o tym co my juz dawno dobrze wiemy. Widac, ze jestes osoba z tej szkoly. Normalny czlowiek tak nie pisze.

Podpisuje sie pod tym postem. Pozytywy pisza ludzie z firmy. Moja znajoma z recepcji sama mi sie przyznala ze glasza sie cala rzesza osob z pretensjami i ze ma zamiar odejsc z pracy bo ja to wszystko przerasta. Zauwazcie ze nawet na FB Speak up zablokowali dodawanie postow, oraz na wlasnej stronie tez nie mozna dawac opinii bo by poplyneli w tarapatach. Na swojej stronie maja kilka pozytywnych opinii, ale zobaczcie ze gdybyscie chcieli dac od siebie to nie mozna. Prawda? i to jest fair??
Cytat: Sherlock123
Ewunianiunia, co zrobisz? Jak mają gównianą umowę, to nic nie zmienisz. No chyba, że jest niezgodna z prawem polskim, to można walczyć o swoje prawa w sądzie. Ale nie wiem czy warto zachodu jak to jakaś mała suma. Mam nadzieję, że Ci się uda z tym bankiem. Daj znać, jak się rozwiąże sytuacja :)


No wlasnie, sadownictwko i prawo w Polsce jest przykre. Kazdy wie ze to wieloletnia walka z wiatrakami, dlatego malo kto zbierze sie na ten czyn, a szkoda bo Speak up czuje sie bezkarna. Powinni dostac porzadna kare:(
Acha i te smieszne ich "dofinansowania " ktore moga sobie wsa....c w gdzie chca! naciaganie. Ludzie zrozumcie! nie ma zadnego dofinanosania, to jest chwyt marketingowy! za wszystko sam zaplacisz!! Zreszta jak dostaniesz na miejscu liste zobowiazan aby skorzystac z rzekomego dofinansowania czyli np upustu 100zl pod warunkiem.... jest tych warunkow cala lista. np takie ze musisz podpisac umowe z bankiem na minimum 2 lata..
Ja sama tutaj na forum pisalam, jakies juz chyba 5 lat temu, ze ta szkola jest DO DUPY.
Ale nikt mi nie chcial wierzyc.
Bylam tam, widzialam i sprawdzilam. Ale widze, ze ludzie musza uczyc sie sami.
Jak oni blokuja wpisy na ich stronach, to NIC a NIC nie zabrania osobie ktora ma profil na FB napisac pare zdan o swoim doswiadczeniu z ta szkola na swoim profilu. W ten sposob jej 'znajomi' i 'ich znajomi' beda widziec o co chodzi. Musi to byc prawda, ale jak sa dowody na to co jest napisane, to szkola NIC nie moze zrobic, bo jak rozumiem PRAWDE, cala prawde i tylko prawde to jeszcze mozna pisac na FB.
Cześć.
Poszukuję poszkodowanych ludzi przez szkołą Speak Up.
Jestem sam poszkodowany przez szkołę Speak Up. Konsultant obiecał jedne warunki a podpisałem umowę z zupełnie
innymi warunkami czyli konsultant oszukał mnie. Pisałem skargi i odwołania w szkole ale bez sensu - szkoła broni
konsultanta. Rozmawiałem z prawnikiem i ona powiedziała mi że kolejnym krokiem może być skarga tego samego
rodzaju co ja pisałem, tylko że z podpisami innych ludzi, którzy potwierdziliby że też byli oszukani w
podobny sposób. To podważy ich pozycję i oni mogą zwrócić pieniądze. Jak nie, kolejnym krokiem może być skarga
w UOKIK.
Proszę pisać w PW albo na adres mailowy [email]

Pozdrawiam
Jestem przykładem na to, że po ludzku można rozwiązać umowę. Po podpisaniu umowy szkoleniowej po kilku dniach okazało się, że z poważnych powodów zdrowotnych nie będę mogła podjąć naukę. Zgodnie z tym co mi powiedziano na rozmowie, mam dwa tygodnie na wypowiedzenie umowy. Złożyłam podanie do szkoły i poinformowano mnie, że za kilka dni otrzymam telefon w sprawie stawienia się na podpisanie rozliczenia. Tak też zrobiłam. Podpisałam rozliczenie i w ciągu 14 dni szkoła miała zwrócić mi wpłacony zadatek. I otrzymałam go po jakimś tygodniu czasu.
Witam, Szkoda, że nie przeczytałam Waszych wpisów przed podpisaniem umowy. Zapisałam na zajęcia córkę (17 lat) i wszystko jest fajnie jak możesz się dostać, zapisać na zajęcia w dogodnych dla Ciebie terminach i godzinach ( jak obiecywał konsultant) i nie chcesz rozwiązać umowy. Naliczają opłatę według przewidywanego czasu kursu jaki powinieneś skończyć i według ceny danego poziomu. ja muszę " dopołacić " przynajmniej 788 zł za Elementary 1 którego wogóle nie zaczęłyśmy i za pół Beninner 2 czyli razem jakieś 1200 zł. CZy już może toczy się sprawa przeciwko Speak Up bo mogę dołączyć:) A na rozmowie i podpisywaniu umowy byłam z córką, to mam świadka, też już może zeznawać. :) Pozdrawiam KK
Witam, Szkoda, że nie przeczytałam Waszych wpisów przed podpisaniem umowy. Zapisałam na zajęcia córkę (17 lat) i wszystko jest fajnie jak możesz się dostać, zapisać na zajęcia w dogodnych dla Ciebie terminach i godzinach ( jak obiecywał konsultant) i nie chcesz rozwiązać umowy. Naliczają opłatę według przewidywanego czasu kursu jaki powinieneś skończyć i według ceny danego poziomu. ja muszę " dopołacić " przynajmniej 788 zł za Elementary 1 którego wogóle nie zaczęłyśmy i za pół Beninner 2 czyli razem jakieś 1200 zł. CZy już może toczy się sprawa przeciwko Speak Up bo mogę dołączyć:) A na rozmowie i podpisywaniu umowy byłam z córką, to mam świadka, też już może zeznawać. :) Pozdrawiam KK
Witam, Szkoda, że nie przeczytałam Waszych wpisów przed podpisaniem umowy. Zapisałam na zajęcia córkę (17 lat) i wszystko jest fajnie jak możesz się dostać, zapisać na zajęcia w dogodnych dla Ciebie terminach i godzinach ( jak obiecywał konsultant) i nie chcesz rozwiązać umowy. Naliczają opłatę według przewidywanego czasu kursu jaki powinieneś skończyć i według ceny danego poziomu. ja muszę " dopołacić " przynajmniej 788 zł za Elementary 1 którego wogóle nie zaczęłyśmy i za pół Beninner 2 czyli razem jakieś 1200 zł. CZy już może toczy się sprawa przeciwko Speak Up bo mogę dołączyć:) A na rozmowie i podpisywaniu umowy byłam z córką, to mam świadka, też już może zeznawać. :) Pozdrawiam KK
Mam podobny problem jak Hanscer z 16 lis 2015. Podpisałem umowę ze szkołą w piątek wieczorem. W poniedziałek wypowiedziałem, bo zasady współpracy przedstawione przez konsultanta a niespisane w umowie okazały się zupełnie inne.
Szkoła wmawia mi zupełnie coś innego, co przekazywał konsultant. W swych tłumaczeniach jest niespójna z zapisami na rachunkach i umowie itd. Itp.
Nie brałem udziału w żadnych zajęciach edukacyjnych. Szkoła unika jak może rozliczenia ze mną (m.in. odmawia wykrętnie przyjęcia podręcznika). SpeakUP nie ma też, od ponad miesiąca, zamiaru zwracać otrzymanego z Alior Banku kredytu w kwocie ponad 3400 PLN.
Oficjalnym pismem do mnie zaproponowali jedynie polubowne rozwiązanie polegające na tym, że to ja mam dopłacić szkole SpeakUP jeszcze jakieś pieniądze (argument – szkoła była gotowa świadczyć usługi – kiedy? - w niedzielę?).
Myślę o skierowaniu sprawy na policję jako zwykłe wyłudzenie. Każdą umowę można rozwiązać lub z niej zrezygnować. Trzeba jednak rozliczyć wzajemne koszty, czego, jak widzę, SpeakUP nie ma nawet zamiaru robić.
Chętnie dołączę się do innych poszkodowanych bo po dotychczasowych doświadczeniach są to zwykli naciągacze i złodzieje.
[email]
Ja od listopada 2015 próbuję rozstać się z tą szkoła. I nie zgadzam się z opiniami krytykującymi tych, którzy uważają, że rezygnuje z nauki osoba, która nie chce się uczyć. Ja uczyłam się w tej szkole ponad rok, dość intensywnie. Niestety z przyczyn prywatnych (śmierć bliskiej osoby w rodzinie), musiałam naukę przerwać. W związku z tym, że przy podpisywaniu umowy miałam zapewnienie, że wypowiedzenie jest bezpłatne, jak również w związku z brakiem wskazania jakichkolwiek kosztów w umowie złożyłam wypowiedzenie. Niestety nie przyjęłam ich rozliczenia tzn płacenia za NIC. Aktualnie złożyłam skargę do Miejskiego Rzecznika Konsumentów i zaczynam pisać do Federacji Konsumentów. Działajmy!!! zastanawiam się również nad zgłoszeniem sprawy do mediów. Piszmy do różnych instytucji - może uda się aby UOKiK się nimi zajął tak jak to zrobił ostatnio z T-mobile i ciągle zmieniającymi się taryfami.
Wszystkich chętnych do działania proszę o kontakt.
Zastanów się przed podpisaniem umowy kredytowej. Bo jeśli ktoś będzie chciał rozwiązać umowę przed czasem to zapłaci ok 1000 zł za nic. Podczas pierwszej rozmowy, Pani bardzo ładnie przedstawiła ofertę nauczania, same plusy. Przy pytaniu "Czy są jakieś dodatkowe opłaty przy odstąpieniu od umowy i czy w każdej chwili będę mogła zrezygnować, bo nie wiem czy nie będę się wyprowadzać z obecnego miasta?" Dostałam odpowiedź taką: "Można odstąpić w każdej chwili, z miesięcznym okresem wypowiedzenia i uiścić dodatkowo opłatę w wysokości jednej raty." To wszystko zaakceptowałam ale przy faktycznym odstapieniu okazało się, że to jednak nie wystarczy. Trzeba dodatkowo podpisać rozliczenie kredytu, za nie wykorzystany kurs i tutaj zaczynaja się schody. Gdyż szkoła ma obowiązek zwrócić część pieniędzy na konto banku, w moim wypadku ok 2500 zł, co nie jest im na rękę, bo dostali te pieniądze na początku mojej nauki, natomiast ja muszę jeszcze wpłacić 920 zł za nic. Pani Dyrektor podczas rozmowy o odstąpienie chwaliła się, że szkoła ma bardzo dużo nowych uczniów i dlatego powinnam zostać (co to w ogóle za argument?), kolejny argument usłyszany z ust Pani Dyrektor był nastepujący: Bardziej opłaca się Pani dokończyć kurs, bo zapłaci Pani 920 zł za nic. A na końcu usłyszałam, że jak bym zdecydowała się zostać i gdyby jednak znów zdażylo się tak, że chciałabym odstąpić od umowy, to miałabym jeszcze wyższe koszta. Reasumując, sama nauka jest na dobrym poziomie, mogłam ustalić zajęcia pod swój grafik pracy (bardzo elastyczny) ale gdy z różnych powodów chcemy zakończyć naukę, trzeba srogo zapłacić.
Trzeba czytac umowy i nie wierzyc co ludzie mowia 'na gebe'. (przeciez taki konsultant zarabia tylko wtedy jak podpisze niewinnego klienta, i wtedy beda Ci obiecywac gruszki na wierzbie, bo oni tez chca jest)
Ile razy to pisalismy.
w Speak Up w Zabrzu dyrektorka została przyjęta na dyrektorskie stanowisko zaraz po ukończeniu studiów, taka młodziutka osoba na takiej posadzie
Nina Sputo: CAŁE CV (całe doświadczenie itd.)

DOŚWIADCZENIE (Speak Up English School, Zabrze)

2. Head of Studies
maj 2015 – obecnie (10 mies.)
1. English Teacher
czerwiec 2014 – maj 2015 (1 rok)

WYKSZTAŁCENIE

Master of Arts (MA), English philology
2013 – 2015
edytowany przez [konto usunięte]: 13 lut 2016
Temat przeniesiony do archwium.
631-660 z 700

« 

Pomoc językowa

 »

Praca za granicą