Hej,
Od dawna marzyłem o studiach w USA, ale kurcze teraz dopiero podjąłem decyzję, że naprawdę będę składał papiery.
Jest trochę późno, bo do stycznia muszę zdać SAT i TOEFL.
SAT II już sobie ustaliłem na 5 grudnia. Teraz zastanawiam się jak to z TOEFL będzie.
Jestem w klasie maturalnej. Mam zamiar zdawać maturę rozszerzoną. Myślę, że ok. 80%+ zdobędę. Konkursowym uczniem nie jestem, ale od zawsze chodziłem na dodatkowy angielski.
Jak trafię na dobry temat to potrafię sporo gadać (częściej mam tak, że muszę się ograniczać, żeby nie wyjść za limit czasu), ale jak temat jakiś dziwny się trafi to czasami też nie wiem co powiedzieć.
No i teraz przyszedł czas na TOEFL.
Na jakim on poziomie jest? Chcę składać papiery na MIT - na ich stronie jest napisane, że minimalny próg z TOEFL to 90 pkt, a rekomendowany 100+.
Myślicie, że mam szansę zdobyć tyle punktów?
Nie bardzo mam jak siebie sprawdzić. Szukałem szybkich kursów w pobliżu Lublina, ale jakoś nic nie znalazłem.
Wczoraj zrobiłem jeden reading to miałem 27/30.