Mam oferte do UK, ale czy bezpieczna?

Temat przeniesiony do archwium.
Otrzymalam ciekawa oferte pracy za granica od legalnego posrednika- Guliwer Exchanges. Caly koszt programu ( oplata za staz, przeloty, ubezpieczenia itp) to suma 4 tys zl. W tym moze nie ma nic zaskakujacego, bo ok tej sumy wydalabym jadac w ciemno i szukajac pracy na wlasna reke. Slyszalam jednak, ze posrednik nie pobiera zadnych oplat za znalezienie pracy, a tu w koszty wliczane jest rowniez 500 zl bezzwrotnego depozytu.
Prosze o kontakt osoby majace informacje na ten temat, badz kozystajace z uslug tego posrednika.
Pozrdawiam
bardzo duzo pieniedzy! i radze sie zainteresowac ta suma 500 zl, bo faktycznie nie maja prawa naliczac swoich prowizji. byc moze pod nazwa depozytu kryje sie tak naprwde ich prowizja
Za duzo chca za ten wyjazd. Poza tym umowe maja do kitu. Jesli nie wyjedziesz to stracisz kaucje w wysokosci 500 zl o ile sie nie myle. Niby przeprowadzaja rekrutacje, ale wlasciwie robia to co wlasciwie moze zrobic kazda inteligenta osoba. Oni dla Ciebie wlasciwie nie szukaja pracy/miejsca stazu tylko miejsce stazu/pracy szuka dla Ciebie ich brytyjski kontrahent. I albo znajdzie dla Ciebie prace/staz albo nie. Jest masa agencji angielskich, ktore maja oferty pracy i nie musisz nic placic bo przeciez omijasz w ten sposob Guliwer Exchanges. Zreszta wydac 4000 zl na wyjazd i nie wyjechac i czekac na walizkach to lepiej ten czas poswiecic i samemu szukac pracy w internecie. Moze po prostu trafisz na lepsze warunki i w dodatku zaoszczedzisz pieniadze. Milego szukania:)
zgadzam sie Guliwer ma tak napisana umowe ze nie mozna z nim wygrac nawet jak bedzie opóźniał wyjazd czy prace, Guliwer działa na zasadzie posrednika biura pracy lub innej instytucji za granica i w umowia jest tak napisana ze oni nie odpowiadaja za postepowanie posrednika zagranicznego czyli mozecie wyjechac i nie miec pracy albo miec ja dopiero za jakis czas albo ja inna i automatycznie tracicie 500zł i kase wpłacona w euro, a zreszta oni biora opłate 750zł + 450e + 450e (=nocleg za pierwszy miesiac) i plus oczywiscie kieszonkowe i plus przejazd wychodzi cos koło 7tys zł wiec naprawde trzeba byc zdesperownym aby wybrac to biuro
hej, jestem własnie zainteresowana wzięciem udziału w programie praca w Hiszpani. Program jest organizowany prze Guliwer Exchanges . rzeczywiscie koszty wynosza około 4 tyś., jest to pewne i warte tej ceny?
byłabym bardzo wdzieczna za odpowiedz.
[email]