A ja zdałem na A mając 11 lat. Angielskiego zacząłem ucyć się 5 minut przed egzaminem, na szczęście ściągałem z komórki i jakoś poszło. Na speakingu byłem sam i od razu mnie wyprosili wystawiając max punktów. Writing pisałem pomarańczowym flamastrem, a na listening wysłałem brata bliźniaka, który jest o rok starszy. Wyniki otrzymałem tydzień po egzaminie, przysłane na emaila.
Na zimę przymierzam się do CPE. Mam nadzieję, że jakoś pójdzie, ba na wakacje jadę na wieś do Rumunii, to się podszkolę. Muszę zdać bo jestem obyty z kulturą brytyjska i piję codziennie o 5 herbatę, a pozatym ciężko teraz o certyfikaty na targu odkąd wyjechali znajomi Ruscy. Pozdrawiam wsystkich
May the Force be with You, trzymajcie za mnie kciuki !