Witam.
Na wstępie zasugeruję,że mój wpis będzie odbiegał od treści zamieszczanych wyżej i nie chcę obrazić nikogo, szczególnie usera BJK, który króluje wiedzą nt. sztuki nauki niekonwencjonalnej.
Czy ktoś z Was wie, czy istnieją urządzenia, do których się mówi ( np. w języku polskim) a ono tłumaczy je automatycznie głosem lektora na język wybrany?
Moim zdaniem,zamiast iść w stronę dalszego poznawania technik uczenia się, należało by wykorzystać już poziom techniki, związanej z miniaturyzacją i pojemnością pamięci i korzystać z tego. O ile istnieje jakaś analogia to już można odbierać telefon głosem.
Wyobraźcie sobie ,Szanowni Userzy,że każdy turysta, kiedy wyciągnie niebieskie urządzenie wielkości aparatu cyfrowego z głośniczkiem ( tak sobie je wyobrażam), będzie to na zawsze wpisane w kanon "kultury" ,że taka osoba chce się z nami porozumieć.Należy więc przystanąć i wysłuchać tego,co urządzenie przekaże.
Co do praktyki zastosowania takiego urządzenia każdy kierowca spedycji, robotnik najemny,czy właśnie turysta będzie mógł całkowicie, szybko i praktycznie porozumieć się w kążdym języku świata.
Oczywiście, zawsze będą istnieć zawody, gdzie należy języka się "naumieć" takie jak nauczyciel, lekarz, urzędnik państwowy, prawnik. Ale czy przedstawicieli tych profesji jest dużo? Jakby co naukę języka mają wpisane w ryzyko zawodowe :-).
Ci, którzy wolą się uczyć ( metody niekonwencjonalne+tradycyjne) zawsze będą mogli to robić.
Oczywiście nie należy zapominać o okrojonej potrzebie w przyszłości nauki nauczycieli językowych, oraz szkół uczących danego języka obcego.
Co o tym sądzicie?