Uzupełnienie luk w liście-Proszę o pomoc!

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 101
Cytat: mg
Cytat: lipoland21
Gdyby mi nie zależało, to nie prosiłabym o pomoc, prawda?

Nieprawda. Niektórym zależy na stopniu/zaliczeniu, innym zależy, żeby się czegoś nauczyć.

Wyczuwam w Tobie ogromny potencjał poprawy. Czekam na następne ćwiczenia z odpowiednim wkładem własnym.

Potencjał mam, ale nie znaczy to , że zmobilizowały mnie do tego zaistniałe komentarze na forum :) Ja się przyznaję, że zależy mi na dobrych stopniach, gdyż wiem, że w tak krótkim czasie wszystkiego się nie nauczę (zbyt duże zaległości z ang. spowodowane niekompetentnymi nauczycielkami od tego przedmiotu). Mam zamiar niedługo zapisać się na kurs ang. wtedy może go ogarnę w całości. Na razie łapię się czego mogę. Ale jak widać, nie wszędzie ludzie są skorzy do pomocy :)
Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to wkład własny będzie
Cytat: boy123
dobra skończ i nie śmieć.

nie ja zaczęłam "śmiecić" :p
Widzę, że też lubić "jechać" do końca na pełnych obrotach ....
najlepiej wszystko zrzucić na nauczycieli. nie chciałas sie uczyc i nie uczyłas.
a na dobre oceny trzeba zasłużyć
Boy, konflikt wygasa, po co teraz zaogniać?
Cytat: boy123
najlepiej wszystko zrzucić na nauczycieli. nie chciałas sie uczyc i nie uczyłas.

Jej ,ale z Ciebie wszechwiedząca "wróżka"...nie wiedziałam,że obca osoba może znać mnie lepiej, niż ja sama siebie...
Cytat: boy123
a na dobre oceny trzeba zasłużyć

Dziś możesz wiedzieć więcej niż wykładowca i NIE ZDAĆ egzaminu. Zależy od człowieka. Mówię z doświadczenia.




Cytat: lipoland21
Cytat: boy123
najlepiej wszystko zrzucić na nauczycieli. nie chciałas sie uczyc i nie uczyłas.

Jej ,ale z Ciebie wszechwiedząca "wróżka"...nie wiedziałam,że obca osoba może znać mnie lepiej, niż ja sama siebie...

Wybacz im to;)
Cytat: grudziu
Cytat: boy123
a na dobre oceny trzeba zasłużyć

Dziś możesz wiedzieć więcej niż wykładowca i NIE ZDAĆ egzaminu. Zależy od człowieka. Mówię z doświadczenia.

Święta prawda. Ocena nie jest miarą faktycznie posiadanej wiedzy. Głównie przeważa dar szczęścia...niestety
Cytat: grudziu
Dziś możesz wiedzieć więcej niż wykładowca i NIE ZDAĆ egzaminu. Zależy od człowieka. Mówię z doświadczenia.

Ty dawałeś tu do zrozumienia, że wiesz więcej niż ktokolwiek inny.
Cytat: grudziu
Cytat: lipoland21
Cytat: boy123
najlepiej wszystko zrzucić na nauczycieli. nie chciałas sie uczyc i nie uczyłas.

Jej ,ale z Ciebie wszechwiedząca "wróżka"...nie wiedziałam,że obca osoba może znać mnie lepiej, niż ja sama siebie...

Wybacz im to;)
Nie mam nikomu niczego za złe, po prostu chłopak ma swój zły dzień...dlatego wylewa swe żale anonimowo na forum. W sumie w terapiach, taka metoda jest skuteczna :)
Nic o mnie nie wiesz. Dawać do zrozumienia a znać człowieka to jak odległość od Alaski po Kamczatkę.
Nie każdy kto nie odrobi zadania to leń. Nie każdy.

@ lipoland faktycznie tu chodziło tylko o dokonanie wyboru a,b,c więc...:)
Cytat: lipoland21
Cytat: boy123
najlepiej wszystko zrzucić na nauczycieli. nie chciałas sie uczyc i nie uczyłas.

Jej ,ale z Ciebie wszechwiedząca "wróżka"...nie wiedziałam,że obca osoba może znać mnie lepiej, niż ja sama siebie...

i widzisz, jak sie mylilas
come off it, please:).

Dajcie spokój;)

Lipoland@ (z sympatią): wiesz, tutaj się pomaga, nie odrabia zad. domowe. To mieli panowie na myśli. Tylko tyle.

dziewczyno chyba udaru słonecznego dostałaś. a dzien mam bardzo dobry.
Cytat: grudziu
Nic o mnie nie wiesz.

Wiem o Tobie, tyle, ile się dowiedziałem z forum. Mowiłeś o sobie bardzo dużo.
Cytat: grudziu
come off it, please:).

Dajcie spokój;)

Lipoland@ (z sympatią): wiesz, tutaj się pomaga, nie odrabia zad. domowe. To mieli panowie na myśli. Tylko tyle.
Tak wiem, ale zostałam źle zrozumiana. Poniekąd to moja wina, gdyż źle się wyraziłam,no ale cóż...za błędy się płaci :) Ale po co tak się denerwować, nie rozumiem niektórych ludzi
dobra ja koncze te zbedna dyskusje. pisz sobie dziewczynko dalej, niech ci ulży.:)
Cytat: boy123
dziewczyno chyba udaru słonecznego dostałaś. a dzien mam bardzo dobry.


to ty robisz z igły widły
Cytat: boy123
dobra ja koncze te zbedna dyskusje. pisz sobie dziewczynko dalej, niech ci ulży.:)


to ty tu odpisujesz, w celu ulżenia sobie :D
ja juz sobie ulzyłem, teraz czas na ciebie:P
Cytat: boy123
ja juz sobie ulzyłem, teraz czas na ciebie:P


Fakt, ja zaczęłam temat, ale całkiem inny....
Jestem dorosłą osobą i wiem kiedy mogę skończyć :)
Cytat: lipoland21
Cytat: grudziu
come off it, please:).

Dajcie spokój;)

Lipoland@ (z sympatią): wiesz, tutaj się pomaga, nie odrabia zad. domowe. To mieli panowie na myśli. Tylko tyle.
Tak wiem, ale zostałam źle zrozumiana. Poniekąd to moja wina, gdyż źle się wyraziłam,no ale cóż...za błędy się płaci :) Ale po co tak się denerwować, nie rozumiem niektórych ludzi

Spokojnie:)
dorosła osoba tak sie nie zachowuje.
Cytat: grudziu
Cytat: lipoland21
Cytat: grudziu
come off it, please:).

Dajcie spokój;)

Lipoland@ (z sympatią): wiesz, tutaj się pomaga, nie odrabia zad. domowe. To mieli panowie na myśli. Tylko tyle.
Tak wiem, ale zostałam źle zrozumiana. Poniekąd to moja wina, gdyż źle się wyraziłam,no ale cóż...za błędy się płaci :) Ale po co tak się denerwować, nie rozumiem niektórych ludzi

Spokojnie:)


Ależ ja przez całą dyskusję byłam stonowana, spokojna :) W ogóle się tym nie przejęłam, ponieważ znam swoją wartość. Wręcz przeciwnie, gdyż przez ten pęd życia nie miałam ostatnio okazji podyskutować, a tu dziś niespodziewanie , taka sytuacja się trafiła, że aż grzechem byłoby się w nią nie wdawać:) jak to napisał kolega 123 sobie "ulżyłam" :D
Cytat: boy123
dorosła osoba tak sie nie zachowuje.

dokładnie boy123 :) więc na przyszłość, tak się nie zachowuj
a jednak cie znam :)
Cytat: lipoland21
Cytat: grudziu
Cytat: lipoland21
Cytat: grudziu
come off it, please:).

Dajcie spokój;)

Lipoland@ (z sympatią): wiesz, tutaj się pomaga, nie odrabia zad. domowe. To mieli panowie na myśli. Tylko tyle.
Tak wiem, ale zostałam źle zrozumiana. Poniekąd to moja wina, gdyż źle się wyraziłam,no ale cóż...za błędy się płaci :) Ale po co tak się denerwować, nie rozumiem niektórych ludzi

Spokojnie:)


Ależ ja przez całą dyskusję byłam stonowana, spokojna :) W ogóle się tym nie przejęłam, ponieważ znam swoją wartość. Wręcz przeciwnie, gdyż przez ten pęd życia nie miałam ostatnio okazji podyskutować, a tu dziś niespodziewanie , taka sytuacja się trafiła, że aż grzechem byłoby się w nią nie wdawać:) jak to napisał kolega 123 sobie "ulżyłam" :D

Wiem, wiem, że jesteś spokojnia;)
tam spokojnie = :)
i przestańcie z tym ,,ulżyłem":P
P.S no tak w "naszej" mentalności, osobę dorosłą definiuje się , jako w pełni poważną w dosłownym i przenośnym znaczeniu ...nie można się śmiać z "naiwności" innych
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 101

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia