dziekuje za wczesniejsze odpowiedzi :)
ale mam kolejne pytanie, chcialbym sie was zapytac czy dobrze mysle:
opis sytuacji: przypuscmy, ze zaczynam prace o 10 rano i zawsze jestem tak o 9:30 ale dzisiaj spoznilem sie na autobus i przychodze o 9:50, nie jest to istotne, ze sie spoznilem bo i tak do pracy zdaze, ale koledzy z pracy mysla, ze sie spoznilem bo przychodze pozniej niz zwykle i jeden z nich zadaje mi pytanie:
co tak pozno dzisiaj? uciekl ci autobus?
a ja zamierzam odpowiedziec:
siedzialem w parku,
a wiec powinienem odpowiedziec w: past continuos? past simple? present perfect? czy present perfect countinuos?
past contiunous: osobiscie bym tego nie uzyl, bo przewaznie potrzebne jest jakies "tlo" wydarzen, na przyklad z "when", I was sitting in the park, when...
past simple: tutaj nie jestem pewien ale tez bym tego nie uzyl, bardziej by pasowalo gdyby sytuacja wydarzyla sie wczoraj, wtedy wyglądałoby by to tak:
- hey Dave, why were you late yesterday morning? You didn't catch the bus.
- no, I sit in the park
present perfect: tutaj tez nie bo i tak chce wyrazic czynnosc a nie stan
present perfect continuous: i tutaj wlasnie uzyl bym tego czasu, czyli:
- dave why are you so late? You didn't catch the bus, huh?
- no, I catched the bus but I have been sitting in the park
poprosilbym kogos o sprawdzenie moich mysli, przepraszam was, ze tak ciagle mecze was z tymi czasami ale ciagle mam jeszcze problemy kiedy ktorego czasu mam uzyc, a teraz jak jestem jeszcze w anglii i jak slysze ten ich
potoczny angielski to czasami mi rece opadaja, na przyklad jest rozmowa o wczorajszym dniu a rodowity anglik mowi:
I done 5 yesterday, jak tak dalej bedzie to sobie szlo w swoim kierunku to gramatyka w anglii chyba przestanie kiedys miec znaczenie
edytowany przez davvv: 03 lip 2014