fabryka suszarek bebn. (halifax)pracowal tam ktos?

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 575
a moze ktos tu zamiescic wzor podania cv ktore wysylal w sprawie tej pracy
do tej pory jeszcze zadnego nie pisalem itp
jak cos to prosze o wysylke na maila [email]
nie rozumie, dlaczego w szkolach nie ucza jak sie pisze CV - czy to niebylo by przydatne w dzisiejszych czasach?
tam chyba chodzi o osoby ktore moga potwierdzic twoje referencje(ich dane)
domyśliłem sie, ale jak i co,
w angli podaje sie ludzi którzy mieszkają w anglii co najmniej dwa lata i znają ciebioe conajmniej pięć...takie troche głupie ale spotkałem się z tym podczas wielu rekrutacji
Referencje moze napisac wiele osob. Moze to byc Wasz ostatni pracodawca ale nie tylko. Moze do byc osoba publiczna, nauczyciel, policjant no a nawet ksiadz. Tak czy inaczej nie wiem kogo tu wskazac skoro wszystkie osoby ktore znaja angielski sa juz dawno w anglii :-)
no musisz zauważyć ze referencje czasem zawsze wymagane są od konkretnej osoby...ostatni pracodawca, nauczyciel lub ksiądz zależy od kogo referencji oczekuje pracodawca!!!
dzisiaj podobno dostałęm list od nich ale mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od domu a matka kiepska z angola jest wieć nic nie kumałem jaqk mi czytała...ogolni9e potwierdzenie terminu... wiecie moze od kogo mam okazać referencje, czy poprostu poproszą mnie o podanie numeru telefonu.
I jeszc ze jedno pytanie mam???rnnie kumam tego pytania rnrnDo you consider you have a disability which is relevant to the application?rnrnogolnie nie kumam kontekstu i nie wiem jak brzmi to pytanie mimo iż rozumiem te słowa odzielnie tak trzy po trzy...:|
a co do referencji to mogą być od bylekogo(tak jak mówiłeś) mogą być na piśmie lub oralnie :D hehe
noi bez nzaczenia w jakim języku :) przynajmniej tak mi odpisała pani Anna..

pzdr
...do you have any disability.. - tak mniej wiecej...czy ty masz jakas niezdolnosc, ktora moze miec wplyw na ta aplikacje - tutaj sie liczy ze np - jestes malowidomy, masz jakies choroby przez ktore nie mozesz sie swobodnie ruszac, jestes uposledzony w jakis sposob. Jak nie - to pisze sie 'no'
Da się znaleść kilka komentarzy n/t Crosslee. Piszą, że jest ciężko, ale przynajmniej jest robota. Spotkanie 2 sierpnia, więc zobacze co powiedzą.
rozmowa byla z pania Tracy, a nie z Pania Ania. I ona nie jest posrednikiem tylko pracownkiem Crosslee...
dziwie sie Wam. Panikujecie strasznie. Obydwie firmy maja strone internetowa, praca jest bezposrednio dla fabryki nie przez agencje, wszystkiego mozna dowiedziec sie na spotkaniu...
Zadzwoncie bezposrednio do Crosslee (nie crosslee hr solutions) jak ja i oni Wam powiedza co i jak.
agata.marta a mozesz sie podzielic informacjami, nie wszyustkich nas stać na telefony do anglii, ja biore udział w kilku rekrutacjach na raz więc to by było drogie, jak wyglądałO WPOSTKANIE OPOWIEDZ COś NA TEMAT TYCH TESTó I JAK OGOLNIE WYGLąDAłA ROZMOWA, CZY DUżO LUDZI SIE ZAłAPAłO CZY NIE Ppodawali odrazu wynikó rozmowy ???
Moja kuzynka wyjechala do pracy w Crosslee w grudniu. Byla nastawiona bardzo sceptycznie od poczatku, jak to wszyscy chyba boja sie, ze agencja ich oszuka. Na cale szczescie zatrudnia bezposrednio fabryka.

Mila okazje poznac wtedy pania Anie i jej szefowa - Carol albo Caroline . Wlasnie ta manadzerka przeprowadzala rozmowe.

Na spotkaniu dowiedziala sie wszystkiego, nawet wyliczyli ile kasy powinni ze soba wziac, zeby wytrwac do pierwszej wyplaty.

Jesli chodzi o testy to mowila, ze to takie przykrecanie kabelkow i sribeczek. Nie jest trudne, ale trzeba sie spieszyc.



Dzwonilam do Crosslee i rozmawialam z jakas pania na recepcji, ktora mi wyjasnila, ze w lutym otworzyli nowa firme-dzial, ktory zajmuje sie rekrutacja dla Crosslee.

Ktos tam wyzej napisal, ze nie ma ogloszenia na stronie Crosslee. Tez o to zapytalam i powiedziala, ze nie ma poniewaz mieliby wtedy duzo ludzi z okolic (anglikow i azjatow), na ktorych nie mozna polegac niestety. Polecam, mimo kosztow zadzwonic, bo uspokoicie sie.

Niestety nie wiem ile ludzi sie zalapalo, ale pwenie (sadzac po wpisach na tym forum) wiele osob sie nie pojawi. Czyli mam wieksze szanse hihihi
możesz coś jeszcze o tym teście napisać, czy był limit czasowy itp. ???
wsumie sie nie martwie zbytnio bo jestem nie doszły elektryk...hehe więc kabelki i śróbki nie stanowią problemu :D
ja na rozmowe pojade 9 sierpnia chyba ze przez zn ajomych coś innego bo pomoć mogą załatwić to wtedy sobie podaruyje :)
Witam, a pomyślcie o podatku, jęsli przykładawo zarobie 20tys zł za 4 miesiące w 2006r to około połowa tej kwoty pójdzie na jedzenie,czynsz, dojazdy czyli zostaje 10tys zł. Ale...! Od tych 20tys zł trzeba będzie zapłacić w POlsce 19% podatku czyli około 4tys zł. Więc zostaje 6 tys. zł za 4 miesiące..... zastanawiam się czy jest sens jechać na rozmowę do Warszawy.....
hahahahhahaha

ale sobie policzyles

hahahhahahah
to co w wyszukiwarce nie mozesz znaleźć? wpisz Halifax i nazwe firmy, ja tak znalazłem. Moje córki tam własnie zaczynały swoją przygode z Anglią. Oby wszystkie firmy tak dbały o pracowników......
Co jest w tym takie śmieszne???
Jeśli się mylę to napisz ja powinno być, dzisiaj niestety byłem w urzędzie skarbowym.
Czy ktos wie ile bylo osob na pierwszym spotkaniu?
z tego co sie dowiedzialam spotkania zaczynaja sie jutro i maja byc w grupach 20-30 osobowych.
ciekaw jestem w takim razie jakie są szanse/ile osob na miejsce, przewarznie z tego za zaobserwowałęm np.w omega work force jak cie zapraszają na rozmowe to musisz sie bardzo postarać zeby nie pojechać, ja jeszcze zamieżam sporawdzić s\całą agencje w Inland Ravenue(nie wiem jak sie pisze ;P) albo gdzieś indziej, nie znalazłem jeszcze odpowiednika polskiej komurki i chyba zacznew poprostu od job centre w tym mieście ;)
Wow! Aleś ty obrotny i oblatany. Powodzenia w szukaniu job centre w Hipperholme.
do jobcentre napisać sie da bez problemó ;P

www.jobcentreplus.gov.uk

mam nadzieje ze odpowiedź z ich strony bedzie szybko, jeszcze napiszę do Inland Ravenue i Home Office ;)

a koleżanka o 2 imionach pisała że to nie przez agencje tylko fabryke, czyli fabryka chce nas na trzy miechy zatrudnić i podziękować hehe
Taki niesamowicie madry jestes i wiesz wszystko, ale tego, ze fabryki zatrudniaja sezonowo nie wiesz!!!

juz Ci pisalam, ze jak zadzwoisz bezposrednio do fabryki to Ci powiedza to co i mnie!!!

Mam pomysl: nie jedz na rozmowe, bo zamiast Ciebie jakis ciekawszy facet dostanie prace :P
poprostu mnie praca okresowa nie interesuje, mimo wszytsko jeżeli nie dostane sie gdzie indzie to wybiore to. Tylko zastanawiają mnie błędy ortograficzne/gramatyczne na stronie tej fabryki...niby wszystko fajnie ale coś mi śmierdzi, czekam na odpis z job centre.
miałem okazje pracować z dziewczynami na produkcji i to była prawdziwa mordenga :p
Dziwie Ci sie, ze wogole zainteresowalo Cie to ogloszenie skoro jak byk napisane 3 miesiace...

Daj innym sprobowac a nie zajmuj miejsca.

Ja chetnie popracuje ciezko nawet na produkcji! Nie jade tam na Jamajke, ale do pracy! Wazne zeby byla, zeby placili i zeby dach nad glowa byl, co by glowe do poduszki przytulic.
co ty iwesz o zyciu, 3 miesiace to wystarczajacy czas by sie zachaczyć gdziekolwiek, praca blisko Leeds wiec mozna probować w tym miescie, zreszstą to Liverpoolu i Manchester również niedaleko, nie lubie robić z babami bo głupio gadają...!
Kontrakt jest na minimum 3 - 6 miesiecy. Nie wiem jak to rozumiec. Jak na mnie to spora roznica moze ktos pytal. Jesli nie to moze ktos co jutro jedzie na spotkanie zapyta o to.
Jak dla mnie im dluzej tym lepiej :)
7 mam spotkanie w wawie.
Mam nadzieje, ze pytania sa standardowe :)
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 575

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa