starsze roczniki na 1 roku

I ja również czytam, co popadnie. Myślę, że się nam uda!!!

PANICZNIE boje sie ustnego,wydaje mi sie ze jak zaczne wywijac elementarnym slownictwem to komisja poprostu wyjdzie, albo co gorsza jak sie zatne to juz koniec :) Szkoda ze nie przytrafil mi sie ten egzamin zaraz po powrocie z Anglii, przynajmniej czlowiek byl bardziej otwarty i spontanicznie bez żenady sie wypowiadal. Teraz to czuje jakbym sie cofnela sporo a przeciez ucze sie..tam to byl raj dla cwiczenia wymowy no i do nauki , co czlowiek to nowe slowko czy zwrot charakterystyczny dla brytyjczykow...a teraz nauka przypomina mi kurs pierwszej pomocy medycznej- ratowanie fantomu zamiast prawdziwego czlowieka :)))

Pozdrawiam :))))))))

Ja również mam dość kiedy myślę o ustnym (zwlaszcza jak uslyszalam o zagadnieniach historycznych itp. itd.) Im bardziej się staram i wysilam tym większy mam mętlik w glowie. Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.
A swoją drogą to ciekawa jestem, czy są inne osoby, które przechodzą coś takiego jak my?

Zdrówka!