Studia artystyczne w UK

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 68
wiem, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie, wybacz, ale mam delikatne wrażenie, że zabierasz się do tego od d... strony :P
Otóż cały proces - wczoraj za radą Oliwii przeglądnąłem pare uniwersytetów w Szkocji. Przeglądam ich ofertę, patrzę czy jest coś co mnie interesi i tyle. W ostatecznośći wysyłam zapytanie co do tej nieszczęsnej matury.

Odpowiesz mi na pytanie na jakie uczelni składasz papiery? :P
Wejdz też na stronę UCAS, dalej na course search i tam wpisz nie tylko nazwę całego kierunku "fashion design" w Szkocji ale i samo "fashion" czy "textile". Sam zobaczysz jak bardzo różnorodne są kierunki. Wyskoczyło mi bardzo wiele szkół i kierunków. Poczytaj potem o każdym poszczegółnym kierunku, czym się różni "fashion design" a "fashion management" a "international fashion branding" itp. Wykreśl co Cie nie interesuje i bardziej okreś się, czy projektowanie czy chęc bycia w tym srodowisku na innym stanowisku. Nie napiszesz przecież w personal statement, że chcesz byc fashion designer ale z braku laku w biznesie też się odnajdziesz :). Nie idz polską drogą "byle iśc na jakieś studia" a potem wszyscy zaskoczeni, że oni są bezrobotni, ze nie maja pracy ale w sumie sami nic nie zrobili bo az tak ich to nie intersuje. Bezradni i zaskoczeni jak kierowcy w zime, ze przyszła... zima.
Ja chcę studiowac interior design. z 5 uczelni jakie podałam w UCAS to były: Univ of Edinburgh, Univ of Dundee, Edinburgh Napier Univ , Glasgow School of Art oraz na Caledonian Univ (tu tylko są 2 lata). Glasgow School juz zrezygnowalam, zalezy mi na Dundee i Edinburgh najbardziej, reszta to takie awaryjne.
Wypisz sobie na kartce wszystkie uczelnie jakie znajdziesz/ kierunki u nich co Cie interesuja/ wymagania jakie zazwyczaj sa juz podane na stronie szkoly. Zobaczysz, ze większosc uczelni bedzie chciala tego samego od Ciebie i wtedy pomyslisz dopiero jak i co zdawac/poprawiac na maturze. Nie ma sensu pod 1 uczelnie wszytskiego ustawiac.
Cytat: siennah
Wejdz też na stronę UCAS, dalej na course search i tam wpisz nie tylko nazwę całego kierunku "fashion design" w Szkocji ale i samo "fashion" czy "textile". Sam zobaczysz jak bardzo różnorodne są kierunki. Wyskoczyło mi bardzo wiele szkół i kierunków. Poczytaj potem o każdym poszczegółnym kierunku, czym się różni "fashion design" a "fashion management" a "international fashion branding" itp. Wykreśl co Cie nie interesuje i bardziej okreś się, czy projektowanie czy chęc bycia w tym srodowisku na innym stanowisku. Nie napiszesz przecież w personal statement, że chcesz byc fashion designer ale z braku laku w biznesie też się odnajdziesz :).



to prawda, trzeba dokładnie przeczytać co dany kierunek oferuje i do czego przygotowuje. czasami jeden kurs może kryć sie pod wieloma nazwami. sam sporo się nagłowiłem zanim wybrałem konkretne kursy
Co sądzicie o staraniu się dostac tylko do 1 uczelni? i nie pozostawieniu sobie żadnej innej opcji awaryjnej?
Nie wiem co robic. Mialam 5 uczelni, jedną juz sama odrzuciłam, druga sama mnie odrzuciła bo nie doczytałam, że to 3 i 4 rok ( wybrałam obie uczelnie tylko by zapełnic 5 wyborów). Zostały 3.
-Uni of Edinburgh gdzie wątpie, że sie w ogóle dostane, dali mi deadline na portfolio do wtorku
-Edinburgh Napier, słyszałam troche kiepskie opinie o tej uczelni, i też mam złozyc portfolio jak najszybciej
-Dundee - to jest mój nr 1 bo podoba mi się u nich wszystko - dali mi o wiele dluższy czas, z niedowierzenia napisałam aż 3 maile pytając wciąż o to samo. Dzisiejsza odp:
"We will contact you in February to provide you will all the information that you require to submit your portfolio to us. We do not require your portfolio until April."
Mam zrobione 50% prac. gdyby Dundee też miało deadline do wtorku oczywiście stanęłabym na głowie by to zrobic ale ta uczelnia dala mi dluższy czas a dla mnie każdy dzień się liczy bo czasami 1 dzień robie 1 prace. Na skan mojego portfolio wydam około 1[tel]zł. Mając poźniejszy deadline w Dundee oczywiście będe je poprawiała/ulepszała i zrobie więcej. Czyli za np. 2 tyg znów będe musiała tą kwote wydac na kolejny skan.
Czy to ma sens starac sie do dwóch pozostałych uczelni? Proszę o Waszą opinię, sama już nie wiem co myślec i robic, tylko spie i maluje, spie i maluje i ... trudno mi podjąc decyzję. Potrzebuję opini obiektywnej.
cześć. przede wszystkim więcej pewności siebie. jeśli cie to pocieszy to powiem, że sam w mojej aplikacji mam 1 opcję która ma niemal zerowe szanse na powodzenie. inna, którą wybrałem z głupiego powodu dość że mi teraz średnio pasuje (po weryfikacji moich oczekiwań że tak powiem) to dodatkowo mógłbym żałować że nie wybrałem zamiast niej innej, o wiele ''pewniejszej'' uczelni. ale w sumie, nadal pozostają 3 opcje + ew. szansa na clearingu.

w kwestii kosztów wypowiem się tak. oczywiście, kwoty do zapłaty są całkiem spore i sumy za wysyłkę portfolio to nie mały wydatek. jednak pamiętaj, że to inwestycja w siebie, w przyszłość. lepiej zapłacić więcej pieniędzy ale tym samym zmniejszyć ryzyko niedostania się na żaden uniwersytet.

oczywiście będe je poprawiała/ulepszała i zrobie więcej - jako osoba obdarzona zdolnościami artystycznymi jesteś zapewne, równocześnie perfekcjonistką. miej więc na uwadze że być może prace "przed poprawkami" mogą okazać się atrakcyjniejsze dla oceniających.

pamiętaj, lepiej stracić parę stów niż zamknąć sobie inne opcje rozwoju.
Dziękuję. Masz rację z tą niepewnością... byłam tak zdeterminowana i zawzięta a po kilku dniach rysowania jakoś mi ta pewnośc uciekła, dobrze mi idzie i daje mi to dużo radości tylko jestem po prostu zmęczona i może stąd się wzięło to moje marudzenie... Całe szczęście nie muszę wysyłac im portfolio a jedynie muszę wyslac skan via internet :D
na co składasz i jaka jest Twoja ścisła 3?
Cytat: siennah
Co sądzicie o staraniu się dostac tylko do 1 uczelni? i nie pozostawieniu sobie żadnej innej opcji awaryjnej?

ja tak się uparłam na jedną i oczywiście się nie dostałam i wybrałam gap year :) z tym, że zależy, czy chcesz kilka kierunków (czy połączeń z głównym kierunkiem) czy po prostu jeden 'choice'. jeśli to drugie - nie polecam. nigdy nie wiesz, czy akurat komuś w Edynburgu się spodobasz czy nie, ja tam bym ryzykowała, chociażby po to, żeby mieć poczucie, że się spróbowało, wykorzystało wszystkie możliwości.

jeśli chodzi o koszta, to podejrzewam, że na "opłaty rekrutacyjne" przy składaniu papierów na polskie uczelnie zapłaciłabyś dużo, dużo więcej.

trzymam kciuki.
opłaty w Polsce, jeżdżenie i dowożenie papierów faktycznie mogą nadwyrężyć budzet mocniej niż aplikacje do uk. to prawda.

siennah racja, nie pomyślałem żeby ci to zasugerować ale fakt, faktem, można przecież wysłać skany przez net, nie trzeba już używać poczty (digital age wreszcie). sam nawet pewne dokumenty wysyłałem do biura przez internet gdy aplikowałem pare lat temu na studia (ale to była inna bajka).

widzisz moja droga, sprawy się same rozwiązują.

byłam tak zdeterminowana i zawzięta a po kilku dniach rysowania jakoś mi ta pewnośc uciekła, dobrze mi idzie i daje mi to dużo radości tylko jestem po prostu zmęczona i może stąd się wzięło to moje marudzenie - tym się nie martw, to pewnie dlatego że czujesz silną presję. rób swoje a wszystko będzie się układać tak jak powinno. jak wspomniałem artyści = perfekcjoniści, ciężko im wrzucić na luz, dopracowywuja każdy detal a przecież.... piękno często jest w niedoskonałościach. POWODZENIA!!!
Artystą to jest Gustav Klimt czy Van Gogh :), nigdy samej siebie tak nie nazywałam, to zbyt duże słowo, jestem raczej fanką szerokopojętej sztuki i design'u. I jak każdy inny fan, kocham, podziwiam, obserwuję, sledzę i chce byc jak najblizej. Nie umiem wszystiego narysowac/namalowac, po prostu muszę zrobic wymagane portfolio by moc zrobic krok dalej.
Najbardziej frustruje mnie fakt, że nie mam planu B, frustruje mnie też fakt, że... dopada mnie frustracja, ale tak jest przy presji czasu.
Ponawiam pytanie Adamso, gdzie Ty się wybierasz i jaki kierunek?
Oliwko przepraszam jak zadaje niewygodne pytanie ale, jaki był powód, że się nie dostałas? z tego co pamiętam pisałaś potem jeszcze mature z rozszerzonego polskiego, tak? tylko to zawadziło? czy jeszcze coś?
Bardzo dobrze, że zrobiłaś sobie gap year i nie siedzialaś tutaj. Dla mnie on też mógłby bys planem B gdyby nie fakt, że jestem... stara :P. Tak, wiem nie mam 80 lat ale jak na gap year to całkiem wiekowa jestem :)
edytowany przez siennah: 24 sty 2013
normalne pytanie :) aplikowalam na ECA (dzis polaczona z edynburgiem), nie spodobalo sie im portfolio, ja unioslam sie duma i nie chcialam aplikowac nigdzie indziej :P po roku podeszlam do tego inaczej, zmienilam priorytety, troche zmadrzalam i tak sobie dzisiaj mysle, ze jestem szczesciara, ze sie do eca nie dostalam :P nie ma tego zlego i tak dalej.
wow Nie miałam pojęcia, że aplikowałaś na artystyczne :), byłam pewna, że 1 raz aplikowałaś na to co teraz studiujesz. Na jaki kierunek chciałaś iśc? Przygotowując portfolio trzymałaś się tego co według nich masz zaprezentowac czy wrzuciłaś co chciałas?
Oliwka, mogłabyś napisać jak wygląda życie towarzyskie studentów w GB? Jeśli uczysz się i pracujesz to czy masz czas na spotkania z przyjaciółmi, wychodzisz do kina, na jakiś większy shopping?
W ogóle to studenci spotykają się popołudniami czy po prostu każdy wraca do swojego lokum i organizuje sobie czas samodzielnie?
Często przyjeżdżasz do Polski?
siennah, aplikowalam, w klasis maturalnej na fotografie, wiec tu temat jest troche inny: fotografowac mozna wszedzie i zawsze, zrobic konkretne kursy, warsztaty, szkolic sie i doskonalic na wlasna reke. Mozna powiedziec, ze nie trzeba degree, zeby sie rozwijac jako fotograf. inne zawody tak latwo nie maja, wiec postanowilam postawic na cos pewniejszego, nic nie tracac jednoczesnie.

nuka2, wyglada to jak wszedzie, masz czas i znajomych to idziesz, nie masz, nie idziesz :P ogolnie na campusie zawsze cos sie dzieje, jest duzo klubow, pubow, chyba nie ma wieczora bez imprezy, ale tez nie jest tak, ze kazdy na wszystko chodzi. zalezy o jakim "szopingu" mowisz, bo nie jestem osoba, ktora spedza wolny czas latajac miedzy wieszakami dla samego latania i lazenia po sklepach. do spozywczego mam 30 sekund piechota, a wiekszosc zakupow kosmetycznych czy jakichs "niespozywczych" robie wracajac do domu. wszystko mam po drodze :) z reguly do kina nie chodze za czesto, bo wkurzaja mnie spacerujacy ludzie i szeleszczenie czipsami xD ale tak, spotykam sie ze znajomymi, ogladamy filmy, albo po prostu spotykamy sie cos zjesc i pogadac. choc zdarza sie ze po calym dniu gadania z ludzmi z grupy, wspolnej nauce czy rozwiazywaniu zadan ma sie zwyczajnie ochote isc do domu i nie widzie nikogo. na poczatku zwykle w akademikach jest dretwo, mozna na roznych ludzi trafic, pokoje sa jednoosobowe, majac rozne moduly spotykasz sie ciagle z innymi ludzmi, wiec w dwa dni przyjaciolki z ktora chodzic bedziesz z wykladu na wyklad nie znajdziesz na pewno.

w Polsce jestem ok. 3 razy w roku, z tym, ze jak juz przyjezdzam, to na dlugo. w tym roku bylam miesiac na swietach, bo przerwa mi wyszla od polowy grudnia do polowy stycznia. tak naprawde jakby sie uprzec i na maxa jezdzic do Polski, to podejrzewam, ze w Szkocji spedzalabym jakies 7-8 miesiecy, zaleznie od egzaminow. w szkocji jest wszedzie podobnie, w dundee rok akademicki zaczyna sie we wrzesniu, trwa do poczatku grudnia, potem egzaminy i w polowie grudnia lecisz do domu (moja kolezanka ostatni egzamin miala 6 grudnia, 7 byla juz w domu), przerwa konczy sie dokladnie w polowie stycznia. semestr zaczal sie 14 stycznia, trwa do 29 marca, wtedy wracasz na swieta i przyjezdzasz na egzaminy, sesja zaczyna sie 22kwietnia. i znowu, jak sie egzaminy skoncza, to mozesz leciec do domu. egzaminow nie jest duzo, ja bede miec teraz 3. po egzaminach to juz wakacje, wiec teoretycznie mozesz wrocic w maju do polski i wrocic we wrzesniu. w praktyce wiekszosc zostaje by popracowac i dopiero w polowie czy pod koniec wakacji jedzie do pl.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedż!!! :)
widzę że się dyskusja jakoś rozwija. Na razie kwestię studiów zagranicznych zawieszam (sesyja na wydziale - mam szanse na zbieranie portfolio, trza się skupić)
Nie wiem dlaczego mi to przyszło do głowy ale nie można robić zdjęc prac tylko trzeba takie duże skany? O.O wiem wiem pewnie zrugacie mnie za niepoważne podejście.

Na czym konkretnie opieracie swoje potfolio odnośnie swojego kierunku?
bwbwbw, nikt Cię nie zruga - przyznaje, że spotykam się z tym słowem po raz 1, czy to jest regionalny slang czy znany dla wszytskich synonim a ja jestem po prostu nieoczytana? :) ale do senda, nikt Cię nie zruga ponieważ masz całkowitą rację. Chyba hmm w czwartek podczas czytania po raz kolejny informacji dotyczących portfolio natknęłam się na zdanie w którym było napisane, że może to byc skan lub zdjęcie (czego ja prędzej nie zauważyłam) i tam dalej dokładne wymagania co do zdjec. Tak więc sama będę robiła, już próba wstępna była i co do robienia zdjęc i co do obróbki (wymiary, obcinanie itd.). Mam nadzieję, że zdjęcia wyjdą po prostu ładne dla oka. Ja wiem, że powinnam miec pewnie więcej prac typowo pod architekture wnetrz czyli budynki, architektura, perspektywa itp. ale nie mam na to czasu :/ o wiele szybciej i efektywniej robie prace farbami czy pastelami. Do dwóch uczelni mam deadline do wtorku więc póki co skupiam się na ilości bo muszę miec 20 i jeszcze kilka mi zostało, nie wiem czy w ogóle zdąże, na inną uczelnie mam późniejszy deadline i tam już postaram się o urozmaicenie portfolio pracami bardziej wnętrzarskimi.
Nie chcę żebyście mnie odebrali za osobę, która wiedziała, że ma zrobic portfolio a teraz tylko marudzi. Do październka się broniłam a potem zaczęłam powoli szykowac się na studia arch wnetrz ale w Polsce, gdzie terminy są w czerwcu. W grudniu buszując po internecie wpadlam na wątek o studiach za granicą a dokładnie o tym, że studia w Szkocji są dla nas darmowe, czego nie wiedziałam. Przed świętami zaczęłam całą aplikację, siedzenie po nocach i czytanie co to UCAS i wszytskie inne banały. Potem długo pisałam personal statement, długo szukalam wymagań, kierunku, uczelni, maile maile i maile do uczelni oraz tutejsze forum. I tak zostało mi mało czasu na portfolio.
Sienna,
tak sie składa że słownictwo z historii/książek o tej tematyce bardzo mi się udzieliło. Ruganie wzięło mi się od rug/ów(?) pruskich udzielanych chłopom i nie tylko podczas zaborów.
Co do Twojej sytuacji - spoko loko - ja nie lepszy, przecież czeka mnie za rok matura z 5 przedmiotów :D Dasz radę. Może aż tak swoich prac nie dopieszczaj, sam z doświadczenia wiem że te instynktowne prace są lepsze od tych nazbyt przemyślanych
A ktos z was orientuje sie jak to jest z przenoszeniem sie z polskiej uczelni do szkockiej na 2 lub 3 rok ?
proponuje jak ze mną - napisz lub zadzwoń do uni
siennah z tego co wiem uczelnie też chętnie przyjmują nieskończone prace, bo chcą ocenić proces twórczy i twoje podejście do tematu, daltego może warto zrobić też coś bardziej pod kierunek, nawet jeżelibyś miała nie skończyć
czy ktoś już wysłał portfolio i dostał jakąś odpowiedź? na przykład zaproszenie na interview
allandril, ja miałam deadline wczoraj więc nie spodzieam się tak szybkiej odpowiedzi :) a Ty kiedy miałeś termin?
wysyłałam w weekend, też się nie spodziewam szybkiej odpowiedzi, ale i tak czekanie na cokolwiek doprowadza mnie do szału i przeszukuje różne fora :)
Musisz wyluzowac :) ja mam następny deadline na inna uczelnie wiec bede ulepszac portfolio / na ieltsie sie powoli trzeba skupic / do matury przysiasc - roboty po pachy! nie ma czasu na zastanawianie się i niepotrzebne zamartwianie się bo oferta sama w sobie pewniakiem nie jest, stresowac się to będzie jak już wszystko zostanie z naszej strony zrobione. Na jaki kierunek szykujesz prace? Pochwal sie :)
Mnie jeszcze dwie w ogóle o portfolio nie poprosiły, wciąż czekam, ale mam gotowe wszystko. Najbardziej bym chciała do londynu na technical arts for theatre and screen, ale muszę się pochwalić, bo właśnie dostałam conditional offer na swój trzeci wybór (matura na 30 % musi być zdana i certyfikat) :) - UCA w rochester na Arts&Animation i moja przyjaciółka też dostała :) umieramy ze szczęścia
Ja również nadal czekam na dwie uczelnie ale nie martie się bo gdy składałam aplikację powiadomili mnie o tym, że sami się odezwą w sprawie portfolio.
gratulacje
Cześć!
Mam wielką prośbę czy jest mi ktoś w stanie podpowiedzieć o co może chodzić uniwersytetowi. To właśnie dostałam z Nottingham:

Please provide an up to date copy of your Academic Transcript showing all the subjects you are studying in your Matura.


Czy to chodzi o deklarację maturalną, czy oceny na półrocze? pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 68

« 

Olimpiada języka angielskiego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia