Studia w UK 2014/15

Temat przeniesiony do archwium.
61-88 z 88
| następna
Cytat: pastelowe
Chcę po prostu zasięgnąć opinii osób, które wiedzą coś na temat studiowania w UK. A pytam o wymagania, bo chcę porównać różne opinie i oferty, które dostali inni. Wiem, ze sie różnią. Pisałam do Greenwich, ale ich odpowiedź nie jest dla mnie jasna (nie określili dokładnie, czy ta matematyka ma być rozszerzona, a na pewno nie sprecyzowali tych wymagań dla danego kierunku), a University of Arts wysłali mi jedynie link do zakładki o wymaganiach językowych. Nie widzę nic złego w pytaniu tutaj, w końcu od tego jest forum.

pewnie ze nie jest, od tego jest forum. ale rozwalaja mnie niekiedy wypowiedzi w podobnym tonie: napisali, ze chca taki i taki przedmiot na tyle i tyle, no ale kurcze, bez przesady, przyjma mnie z innym i gorzej napisanym :) dopytaj sie o jaki poziom chodzi. pozdrawiam.
pastelowe - też pisałam do Greenwich i chyba Westminister o turystykę i dostałam tak samo niejasną odpowiedź - mimo że dopytywałam, to się niczego nie dowiedziałam w zasadzie. Ale to było jakiś czas temu i już obrałam trochę inne uniwerki. Nie mam pojęcia dlaczego nam nie potrafią sprecyzować..
a co do matmy to proponuję zacząć się uczyć, bo z tego co czytałam na takie kierunki właśnie matmę wymagają...
mam pytanie - co myślicie o kierunkach artystycznych?
Jak tylko zobaczyłem temat od razu założyłem sobie konto i witam was wszystkich. :)
Też mam zamiar w przyszłym roku obrać kierunek na studia w Anglii a dokładniej na glasgow jeśli się dostanę.
Ktoś z was może wie jakie warunki są na kierunki informatyczne?
Zapewne 3 rozszerzone tylko na jakim % ;)
pozytywny12 - musisz napisać do uczelni bo inaczej wiedzieć na pewno nie będziesz. Mi się wydaję, że na pewno nie mniej niż 70% ale może być i od 80%. Babe13 pisała, że jej starszy syn studiuje informatykę, ale on chyba gdzieś w Anglii. W każdym razie najlepiej napisz do uczelni :)

adarmel - ja myślałam nad czymś związanym z filmem, reżyserią itp bo jest to moje hobby, jednak zdecydowałam, że pójdę na pewniejszy kierunek który też mnie pasjonuję, bo wiem, że jestem w stanie się sama uczyć robienia filmów, a genetyki już nie. Także to zależy od osoby, ale generalnie uważam, że należy robić to co jest twoją pasją i wtedy masz prawdopodobnie większe szanse na powodzenie niż idąc na niby pewną informatykę, której uznajmy nie lubisz. A już pominąć zdobycie pracy bo z tym to jest ogólnie ciężko, to bez sensu marnować czas na coś czego nie lubisz, bo życie jest krótkie i niby żyję się tylko raz, ale lepiej jak robisz rzeczy chociaż trochę przemyślane ;) Rób to co kochasz i tyle ;)
Cytat: pozytywny12
Jak tylko zobaczyłem temat od razu założyłem sobie konto i witam was wszystkich. :)
Też mam zamiar w przyszłym roku obrać kierunek na studia w Anglii a dokładniej na glasgow jeśli się dostanę.
Ktoś z was może wie jakie warunki są na kierunki informatyczne?
Zapewne 3 rozszerzone tylko na jakim % ;)

Witaj Pozytywny12,
w tym roku na informatykę do Glasgow byly 3 przedmioty rozszerzone na 75% i średnia z całej matury 75 %.
Więcej wiadomości o wymaganiach na informatykę znajszesz w wątku Terminy UCAS.
To nie powiem wysoko jak dla mnie. ^^
Chyba za bardzo dałem się wyobraźni ponieść. :P
W szczególności polski na 75% no cóż szukam dalej.
Ostatnio znalazłem stronę do porównywania uczelni nie powiem bardzo pomocne. :)
http://unistats.direct.gov.uk/
zapewne już była na forum ale może ktoś nie zna ;)
pozytywny, musisz myśleć pozytywnie :D i czytać lektury (albo streszczenia ;))
Ja mam zamiar zdać geografię rozszerzoną a nic jeszcze nie umiem, ale mamy trochę czasu więc przyciśnij bo warto. :D
Cytat: pozytywny12
To nie powiem wysoko jak dla mnie. ^^
Chyba za bardzo dałem się wyobraźni ponieść. :P
W szczególności polski na 75% no cóż szukam dalej.
Ostatnio znalazłem stronę do porównywania uczelni nie powiem bardzo pomocne. :)
http://unistats.direct.gov.uk/
zapewne już była na forum ale może ktoś nie zna ;)

Czy musi to być Glasgow? Mój syn dostał z Newcastle warunek 70% średnia z matury i tylko tyle (miał już zdaną maturę na 73% średnia). To nie jest dużo. We wrześniu widziałm, że jeszcze mieli wolne miejsca. Może tam spróbuj.
Możliwe, ze dostał taki niski, ponieważ właściwie już go spełniał, gdy się ubiegał o przyjęcie, ale poprawiał matematykę, żeby mieć lepszy wynik. Gdy ubiegał się o miejsce, nie wiedział, ze może się dostać bez poprawiania matmy, a już się zgłosił do poprawki więc poprawił.
Zajrzyj na stronÄ™ www i siÄ™ rozejrzyj. poszukaj informacji na you tube
http://www.ncl.ac.uk/computing/#
SÄ… jeszcze inne uniwerki!
oczywiście że są też inne ;)
Jeszcze zapytam ta średnia 70% to z rozszerzenia czy podstawy bo to różnica jest jakby nie patrzeć ;)
A i jak myślicie jest możliwość utrzymania się tam bez pomocy rodziców?
Cytat: pozytywny12
oczywiście że są też inne ;)
Jeszcze zapytam ta średnia 70% to z rozszerzenia czy podstawy bo to różnica jest jakby nie patrzeć ;)
A i jak myślicie jest możliwość utrzymania się tam bez pomocy rodziców?

Średnia 70% była z całej matury. Pisał rozszerzoną matematykę, informatykę i angielski dwujęzyczny. Miał już wszystkie egzaminy zdane i średnią z całości 73%. Może dlatego nie dali mu wymagań co do poszczególnych przedmiotów. Długo się zastanawialiśmy, dlaczego tylko średnia i to dosyć niska, ale już nie drążyliśmy z nimi tematu, żeby nie zmienili zdania. Czyli wiedzieliśmy, że spełnia te warunki od początku. Nie mógl jednak dostać uncoditional, ponieważ byl w trakcie poprawiania matematyki.
Akurat w jego przypadku zadziałał też chyba PS. Napisał m.in. że sam się przygotował do egzaminu maturalnego z informatykli, poniewaz nie miał tego przedmioty w szkole, co potwierdził nauczyciel wystawiający referencje.
To jeszcze jendo pytanko mam czy możliwe jest samodzielnie utrzymania się?
Z tego co czytałem to średnio 90 funtów tygodniowo za akademik. Czyli tak z 200 funtów tygodniowo trzeba by zarabiać czy to możliwe jednocześnie studiując?
Hej! Mam do was pytanie. Mianowcie dzisiaj pojawiła mi się w UCAS informacja, że mam withdrawn aplikacji, powód "You did not reply to their correspondence" tylko, że ja nie dostałam żadnego listu. Czy pisać do UCAS?
Cytat: wetra
Hej! Mam do was pytanie. Mianowcie dzisiaj pojawiła mi się w UCAS informacja, że mam withdrawn aplikacji, powód "You did not reply to their correspondence" tylko, że ja nie dostałam żadnego listu. Czy pisać do UCAS?

Pisz koniecznie, ale bezpośrednio do uczelni, UCAS tu nie pomoże, bo oni tylko przekazują informacje.
Turystyka (i wiele innych) jest dużo tańsza w collegu.
Cytat: pozytywny12
To jeszcze jendo pytanko mam czy możliwe jest samodzielnie utrzymania się?
Z tego co czytałem to średnio 90 funtów tygodniowo za akademik. Czyli tak z 200 funtów tygodniowo trzeba by zarabiać czy to możliwe jednocześnie studiując?

ten temat już przewijał się na forum, poszukaj. nie jest możliwe samodzielne utrzymanie się, zakładając, że chodzisz na zajęcia i nie prześlizgujesz się z roku na rok.
oriole86, tańsza to swoją drogą, ale czy lepsza? :)

póki co moim celem jest Surrey, ten uniwersytet chyba będzie idealny - blisko Londynu i turystyka na pierwszym miejscu ... niby taki popularny kierunek, a jakoś tylko ja się tam wybieram :D
Podobno nie można się utrzymać samemu i uczęszczać na studia a tu masz żywy dowód że można :)
http://www.youtube.com/user/przekraczajacgranice?feature=
Cytat: pozytywny12
Podobno nie można się utrzymać samemu i uczęszczać na studia a tu masz żywy dowód że można :)
http://www.youtube.com/user/przekraczajacgranice?feature=

no to faktycznie, masz aż takie dowody, że chyba zaraz ucieknę z krzykiem z forum. sorry, ale studiowanie jakiejś pożal się Boże turystyki w porównaniu do ciężkich kierunków medycznych czy ścisłych jak się ma? no jak? poza tym nie każdemu zależy tylko na tym, żeby JAKOŚ się prześlizgnąć przez studia. więcej krytycznego myślenia, mniej durnowatych filmów na yt polecam. już kiedyś na forum wyliczałam, ile co kosztuje (ceny masz w necie na stronach tesco, asda), ile akademik/mieszkanie i ile można przepracować w tydzień, jaka jest stawka dla młodych ludzi (poniżej 21. roku życia zarabia się bardzo niewiele). słyszałam i o takich, co pracowali na full time w czasie studiów, ale szczerze? nie sądzę, żeby wiele wart był ich dyplom i doświadczenie zawodowe.
jeszcze jedno chciałam dodać, ten chłopak od filmików pracuje jako web developer i.e. fach w ręku ma. nie każdy ma takie umiejętności, żeby sobie "samemu" stworzyć pracę. czym według Ciebie może pochwalić się przeciętny maturzysta? high school in poland? to faktycznie imponujące cv. nikt z moich znajomych, mimo że pracuje, nie utrzymuje się w 100% sam. ale jak ktoś nie wierzy - nie musi, kurczę w sumie nie moja broszka, jak się w końcu zdziwi.
trzeci mój post pod rząd na ten sam temat, ale jeszcze mi się przypomniało:
- chłopak z filmików nie powiedział nigdzie (chyba że nie usłyszalam, to prosze mnie konkretnie poprawić), że utrzymuje się SAM w 100%. jedyne co usłyszałam, że z SAMEJ pomocy od rodziców nie byłby w stanie "opłacić auta i innych takich" - także moim zdaniem jego praca na part-time to jest tylko dorabianie sobie OPRÓCZ pomocy od rodziców, co jest oczywiście zrozumiałe i logiczne.
- mieszka z dziewczyną - sorry, ale chyba do ich wspólnego budżetu nie zaglądasz i nie wiesz, jak ich cała "miesięczna pula" pieniędzy wygląda. łączone budżety wyglądają kompletnie inaczej, niż samodzielne i wiem to z własnego doświadczenia, bo osobiście mieszkam i utrzymuję się razem z chłopakiem i gdyby nie to, to wiem, że niestety rodzice musieliby mi więcej pomagać niż teraz. nie wiesz, ile ta jego dziewczyna pracuje (czy w ogóle studiuje, bo dwie płace full time+part time+rodzice to jest bardzo dużo jak na studencką parę), ile zarabia, czy ją też wspomagają rodzice, a może mieszka tu sto lat i ma jakieś granty czy inne dofinansowania?
- miasto w jakim mieszkają - są miasta większe i mniejsze, droższe i tańsze. Tobie za x funtów może się dobrze żyć w mieście A, a innej osobie nie będzie starczać na nic w mieście B za tyle samo, przyjmując, że mają podobny styl życia i nie są ani wybitnie skąpi ani rozrzutni.

naprawdę, to trochę idiotyczne stwierdzać, że utrzymam się sam "bo jakiś chłopak z filmika mieszka w Anglii i tak powiedział". wyliczałam kiedyś na forum, ile zarabia osoba mając poniżej i powyżej 21 lat, ile można pracować w tygodniu, że ciężko jest znaleźć pracę, ile co kosztuje. podałam liczby i fakty, a nie pokazałam torbę zakupów za X funtów w jakimśtam mieście i o, "tu macie za tyle". to jest żaden przelicznik.
No nie powiem masz sporo racji. Chyba jednak zbyt optymistycznie do wszystkiego podchodzę no ale cóż, taki już jestem. ;p
Dobrze, że matura dopiero za rok. ;) Mam jeszcze czas żeby to wszystko sobie przemyśleć. ;)
edytowany przez pozytywny12: 07 maj 2013
Cytat: pozytywny12
No nie powiem masz sporo racji. Chyba jednak zbyt optymistycznie do wszystkiego podchodzę no ale cóż, taki już jestem. ;p
Dobrze, że matura dopiero za rok. ;) Mam jeszcze czas żeby to wszystko sobie przemyśleć. ;)

'critical thinking' nawet na maturze siÄ™ przyda, polecam.
Postuje tutaj, bo nie wiem gdzie indziej mam, a nie chcę tworzyć nowego tematu.

Dostałem unsuccessful do Dundee (obwiniam raczej mój słaby Personal Statement) i conditional (aka zdaj IELTS) do jakieś uczelni ze średniej półki (University of Gloucestershire), o którym bardzo mało jest na Internetach. Mniejsza o większość. Potrzebuję rady.

Nie chcę marnować kolejnego roku i chciałbym wreszcie zacząć studiować (a serio, serio nie za bardzo podoba mi się wizja utraty kolejnego roku), z drugiej strony zdałem maturę (rozszerzenia: polski 90%, angielski 87%, geografię poprawiłem w tym roku i teraz czekam na wyniki) dość dobrze i - jeśli już chciałbym się gdzieś dostać to, do uniwersytetu, który będzie mi w stanie coś zagwarantować, po ukończeniu którego nie będę przeklinał samego siebie. Myślałem, żeby może zrobić licencjat na University of Gloucestershire, a potem Mastera w jakimś lepszym miejscu, ale nie mam zielonego pojęcia, czy to jest dobry pomysł.

Może ktoś będzie mi w stanie cokolwiek doradzić. Z góry dziękuję.
edytowany przez Chjena: 16 maj 2013
a ja mam jeszcze takie pytanie..
wszędzie się mówi że bardzo punktują sobie wolontariat
i zastanawiam się czy to ma znaczenie jaki wolontariat? jak chcę iść na turystykę to powinnam coś konkretnego (co?) czy wystarczy jakakolwiek dobrowolna pomoc np. w schronisku?
Cytat: ferltoun
a ja mam jeszcze takie pytanie..
wszędzie się mówi że bardzo punktują sobie wolontariat
i zastanawiam się czy to ma znaczenie jaki wolontariat? jak chcę iść na turystykę to powinnam coś konkretnego (co?) czy wystarczy jakakolwiek dobrowolna pomoc np. w schronisku?

raczej ważniejsze jest to, żeby napisać co dokładnie się nauczyłaś/jaki miałaś wkład w to. samo napisanie "robilam wolontariat" nic nie znaczy. musisz napisać, że np. poprawiłaś jakieś swoje umiejętności pracy w grupie, samodzielności, dobrej organizacji czasu czy inne. to się liczy. i wtedy odnosisz to do swojego wymarzonego zawodu czy kierunku studiów.
popieram oliwkowa-oliwka....wazne, co sie nauczyles..np, odpowiedzialnosci, punktualnosci, myslenia, pracy w grupie, - te 'soft' cechy sa najwazniejsze.
okej, rozumiem. dzięki za odpowiedź :)
Temat przeniesiony do archwium.
61-88 z 88
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie