Cześć.
Właśnie kończę studia licencjackie w Polsce.
Studiowałem Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze, specjalność Biznes Międzynarodowy.
Chcę aplikować w przyszłym roku na Uniwersytet w Aarhus.
Od kilku dni czytam różne strony i rozmawiam z ludźmi w sprawie studiów w Danii.
Na pewno ten temat był już tu poruszany (sam widziałem parenaście stron wcześniej), ale chodzi mi o najświeższe informacje.
Czy naprawdę ze znalezieniem pracy w Danii jest tak ciężko, że zajmuje to aż 3 miesiące?
Zainteresowałem się Danią, bo widziałem, że można dostać SU.
Czy naprawdę to jest możliwe? Rozmawiałem ostatnio z kimś i powiedziano mi, że trzeba mieć na umowie o prace wpisane konkretnie 10-12h na tydzień.
Jest szansa, że taka umowę się dostanie? Czy to raczej tak, że obcokrajowiec jak już znajdzie pracę to przez agencję i w ogóle nie ma takiej umowy z ilością godzin?
Udało się komuś z Was dostać SU?
Myślę, że oszczędności na pierwsze 2-4 miesiące przeżycia w Danii mógłbym uzbierać, ale nawet gdybym znalazł pracę po 3 miesiącach, to nie ukrywam, że SU bardzo by pomogło.
Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Krzysiek