Chodze do metodystów od kilku lat, początkowo byłam bardzo zadowolona- duże postępy w nauce języka angielskiego, ale ostatnio zdecydowałam się że po ukończeniu semestru odejde z metodystów, my po prostu prawie nic nie robimy, mało konwersacj w jęzuku angielskim{rozmawiamy raczej po polsku}, zajęcia tantedtne, nudne, nic z nich nie wynoszę... Odniosłam wrażenie że nauka w szkole przynosi mi większe efekty niż u metodystów... Oceny mam bardz dobre(generalnie wiele 100%), ale to nic nie znaczy!!!! Bo testy czy kartkowki przygotowqywane przez moją lektorkę/mojego lektora są banalne! Kiedyś byłam zadowolona, teraz odchodzę... Jeszcze coś moja kol. chodzi do innej gr. i jest bardzo happy- ma fajną babkę! Więc zależy na kogo SIĘ TRAFI...
Co do konwersacji dodatkowych to jest 1godzina w miesiącu- po prostu 'super'...
Dodam jeszcze że moja siostra też chodzi do metodystów i pomimo dobrych ocen mało potrafi, więc myśle że tej szkole bardziej zależy na dobrych ocenach uczniów, a nie na tym by nauczyć :-(
Ja nie chce robić szkole "złej reklamy" ale takie są moje odczucia
Nie chciałabym podawać gdzie jest szkoła do ktorej uczęszczam, ponieważ nigdy nie wiadomo co może się stać...