FCE sesja zimowa -są wyniki!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
61-80 z 80
| następna
tak, trzeba wpisać 4 cyfry np. jak masz nr 25 to wpisz 0025. Wtedy napewno wyskoczy wynik. POWODZONKA :)
czy możecie napisac adres strony, na ktorej sa wyniki FCe sesji zimowej? Wchodzilam na stronki btritish council ale nie moge tam znalezc.
Zdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalaaaaaaaaaaaaaaam na bbbbbbbbbbbbbbbbbb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sie ciesze!!!!!!!
a ja tez mam C :D chociaz liczylem na cos wiecej ;) ale dobre i to :D
Kurde...fajnie tak popatrzec na wasze wpisy jacy jestescie szczesliwi... ja wybieram sie na filologie angielska,ale ten certyfikat umocnil mnie w przekonaniu,ze chyba jednak nie mam tam czego szukac,bo jestem do niczego :( Mam chyba D, chociaz podobno jest jakies prawdopodobienstwo ich pomylki to raczej sie nie ludze :( pozdrawiam wszystkich, szczegolnie zdajacych w Warszawie i gratuluje wynikow :)
powiedzmy sobie szczerze Aniolku, to ze nie zdalas nie znaczy,ze nie jestes dobra. Ja tez wybieram sie na fil.ang. i obiecalam sobie ze jezeli nie zdam to nie zrezygnuje z planow. To bez sensu. Najgorsze jest pewnie dla Ciebie jest to, ze wiesz, ze jestes na tym poziomie, a nie masz na to swistka. Przeciez mogl Cie zjesc stres, nie mialas szczescia na speakingu itd. Filolog powinien kochac jezyk, ktory wybral i jezeli kochasz angielski to idz na anglistyke- przeciez idziesz tam,zeby sie uczyc. Jezeli to lubisz to Ci sie uda. Powodzenia. Nie rezygnuj, bo mozesz zalowac, a lepiej jest zalowac rzeczy, ktore sie zrobilo niz tych, ktorych nie.
Ja tez zdawalam w Warszawie... i nie zdalam... moja ocena to D. :(
I tak samo mysle o fil. angielskiej.
:(
Aha... mam jeszcze jedno pytanie do zdajacych w Wawie. Czy osoba ktora siedziala przede mna miala numer o 1 wiekszy czy mniejszy? Orientujecie sie moze jak to bylo? Jestem ciekawa jak poszlo dziewczynie siedzacej przede mna, bo bylysmy razem na speakingu.

Z gory dzieki za odpowiedz.
powinna miec numer o jeden wiekszy. z reguly tak jest
Mniejszy chyba. Przynajmniej u mnie tak było.
śmieszny temat do dyskusji ale zabiorę głos. Czy miał wyższy czy niższy to raczej zeleży tylko w "którą stronę" szedł egzaminator rozkładając testy :). Jak zaczynał np od pierwszego rzędu od początku to drugi zaczynał od końca [dość logiczne] i szedł do początku. Zatem czy ktoś miał nr większy czy mniejszy zależało od tego, gdzie siedział.

pozdrawiam :)

ps. czy ktoś dostał już SOR z Bydgoszczy?
to nie zalezy w ktora strone szedł !!!!!!!!! tylko jaki ta osoba miała numer !!!! chyba jasne. Ja mam C. A kolega ze speaking'u Bartek D. Przykro mi. Jeżeli wiesz że to chodzi o Ciebie to odezwij sie jakoś. (warszawa) Jeszcze raz wszystkim gratuluje ... !!! :):)
A ja czekam na list - Ewelina gratuluje - obym tez sie mogl cieszyc ;)
Nie ma zadnej reguly, przynajmniej jesli chodzi o zdajacych w Warszawie! Chlopak z ktorym bylam na speakingu mial numer o 8 wiekszy ode mnie,a siedzial na pozostalych czesciach przede mna! Nie mam zielonego pojecia jak rozlozyli te numery,ale zadnej zaleznosci w tym nie bylo! Pozdrawiam i gratuluje zdanych egz,bo mnie sie nie powiodlo...:/
Gratuluje wszystkim !!
Ja tez zdałem na C !!
GRATULUJE wszystkim zarowno tym ktorzy zdali szczesliwie i tym ktorzy nie.
ja zamierzam zdawac FCE w grudniu bo obawiam sie ze do czerwca nie zdaze "wlozyc" calego materialu.do tych ktorzy nie zdali; nie zrazajcie sie bo "zycie polega na tym aby zaczynac w kazdym momencie, podniesc sie otrzepac z kurzu i isc do przodu" nikt nie jest idealny a idealy "siegnely bruku" wiec pomyslcie o tym ze teraz macie jakies doswiadczenie i jesli nawet drugi raz podejdziecie to juz nie bedzie to takie dziwne i inne jak to bylo za pierwszym razem!
glowa do gory-pomyslcie ze osiagneliscie to iz wogole podeszliscie do tego egzaminu.to co sie nauczyliscie do FCE nikt wam tego juz nie odbierze a wrecz przeciwnie nawet moze zaczac owocowac:)
oceny nigdy nie byly odzwierciedleniem rzeczywisctej wiedzy czy inteligencji ucznia wiec nie przejmujcie sie to juz bylo,minelo i jesli tylko chcecie to to wroci. :)
ludziska ktorzy otrzymali oceny od A-C jeszcze raz gratuluje.mam nadzieje ze za kilka miesiecy wpadne na ta stronke podzielic sie z wami (jakie by one nie byly)moimi wiadomosciami z tegoz egzaminu:)
pozdrawiam
goatee8
Ale z ciebie optymistka, gratuluję!
Zdałam ten cały FC w sesji zimowej. Chwilę się pocieszyła i na tym się skończyło. Żeby go zdać to było moje marzenie, tyle nauki i kasy oczywiście.......
Nie używam angielskiego więc powoli zapominam
>Ale z ciebie optymistka, gratuluję!
a dziekuje:)- zycie na wyspach nauczylo mnie tegoz optymizmu :)
>Zdałam ten cały FC w sesji zimowej.
no tym razem ja: gratulacje!!!
Chwilę się pocieszyła i na tym się
>skończyło.
mhh- to zle ze masz taki slomiany zapal- wkoncu zrobilas to dla samej siebie bo --->
>Żeby go zdać to było moje marzenie,
pieknie jest miec marzenia i do nich darzyc!
tylko dlaczego traca one wartosc kiedy juz je osiagniemy??? poczytaj T.lobsang Rampy ksiazki- znajdziesz odp czemu tak szybko "marzenia bledna"..
>tyle nauki i kasy
>oczywiście....... no wiesz to co sie nauczylas to nikt ci z glowy tego nie wyjmie- a uwierz mi ze znajac przynajmniej jeden jezyk obcy zycie jest nieco prosciejsze :)

> Nie używam angielskiego więc powoli zapominam
kiedys ktos powiedzial ze nauka jez.obcego jest jak nauka chodzenia - ciagle musisz praktykowac- a nastepna osoba dodala: "organ nie uzywany zanika"
dlaczego robimy certyfikaty?? tylko dla samego papierku??
nieee, no to sie mija z celem- serio.
zycze ci powodzenia!!uniesc glowe troche wyzej bo jakis szczebel osiagnelas do ktorego ja ciagle "biegne".
pozdrooofka
Z tymi marzeniami to masz rację, gdy je zrealizujemy to bledną. Kiedys miałam wielkie plany, zdać FC a potem uczyc się angielskiego dalej. Mam fajną pracę, w której jednak ang nie przydaje się, mam też rodzinę (męża i syna), dlatego nie mogę znowu wydawać naszych wspólnych pieniędzy na swoją edukację, bo chociaż cel jest szczytny to troche byłoby to egoistyczne z mojej strony. Może za jakiś czas wezme się do roboty i spróbuje pouczyc się sama w domu. Myślę, ze czytanie książek napisanych po ang też sprzyja nauce i jest jakąś forma kontaktu z tym językiem. Z tego co piszesz wynika, że mieszkałaś w Anglii (tak?) jeśli tak było to nie będzisz miała problemu ze zdaniem FC, wystarczy, ze przyłożysz sie do gramatyki. pozdrawiam
hej elza:)
ja nadal mieszkam na wyspie.. a mimo to, wiesz mam potwornego stresa.. choc zalozylam sobie ze podejde do tego egzaminu dopiero w grudniu(tutaj w winchester) nad gramatyka caly czas pracuje z ksiazkami virgini evans. a ty z jakich materialow sie przygotowywalas? jak bylo na egzam?
moi znajomi twierdza ze to bezsensu podchodzic do FCE- mowia ze powinnam startowac na CAE ale ja nie czuje sie na silach. pozdrawiam Cie cieplutko i wierze ze niezapomnisz ang tak szybko jak myslisz :)
Temat przeniesiony do archwium.
61-80 z 80
| następna