Fachowa pomoc - trądzik różowawy :)

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 120
etiopathogenesis (skąd mi się wzięło dodatkowe 'h'?) jak najbardziej
>ok

Ja też tak mam, że wpiszę o literke za dużo lub za mało:)
Co do etiopatogenezy - uzyskalem taka odpowiedź na prozie:

Just on the number of reliable references for "etiopathogenesis", I would go for this version.

Searches with "ethio..." have few bona fide English language sites with this, they seem to be mostly translations by non-natives...

That's my opinion.

oraz

You may well be better off with "etiology and pathogenesis" in any case:

See:

http://www.google.co.uk/search?num=100&hl=en&as_qdr=all&q=et...

:D

Fajnych ludzi można spotkać na tym prozie :)
Mg wyklułem cos takiego, mogłbyś rzucic twardym okiem :) "take a hard look" ?:D

Trądzik stanowi duży problem diagnostyczny i leczniczy. Choroba ma różny obraz kliniczny i jest przewleklą dermatozą przebiegającą z zaostrzeniami. Etiopatogenetyczne aspekty są szczególnie złożone i wciąż nie do końca poznane.

Rosacea is a major diagnostic and therapeutic problem. It is a chronic dermatosis that progresses with indication of exacerbated symptoms and its clinical presentation may vary from patient to patient. Etiopathogenetic aspects are particularly complex and as yet not fully recognised.

Spasiba
with indication of exacerbated symptoms

to jest niezrozumiale

the przed etiopathogenetic
clinical picture - obraz kliniczny
nie tylko
clinical picture:
the total impression or apprehension of a diseased condition, formed by the physician;
the sum of the clinical or histological features present in a particular state of the body
no i?
obraz kliniczny to nie tylko 'clinical picture', ale także np. 'clinical presentation'
Już dobrze?
OK, nie kwestionuję Waszej wersji, podałem tylko swoją która mi się bardziej podoba a definicje może komuś się przydadzą ;)
Rosacea is a major diagnostic and therapeutic problem. It is a chronic dermatosis that progresses with exacerbated symptoms and its clinical presentation may vary from patient to patient. Etiopathogenetic aspects are particularly complex and as yet not fully recognised.

Nic lepszego nie przychodzi mi do głowy.
Mg jesli czuje ból pod ostatnim zebrem z tylu to czy moge wysunac przypuszczenie ze mnie zawialo. NIe sadze, zeby to byly nerki.
zapomnialem o the etiopathogenetic*
Mg a co powiesz na to?? Jeśli miałbys sekundke to byłbym bardzo wdzięczny.

Hypotermia powoduje zmniejszony odpływ krwi zbieranej z twarzy do krązenia mozgowego.

In the hypothermia blood flow from face is decreased and therefore less blood goes to the brain circulation.
outflow - odpływ
flow - krążenie
Widzisz Buszujący, z tymi terminami medycznymi jest tak, ze występują w słownikach ale nie sa stosowane w praktyce.
that progresses with exacerbated symptoms

nie o to chodzi "ktora postępuje z zasotrzeniem objawow' :-)

jest przewleklą dermatozą przebiegającą z zaostrzeniami

is a chronic dermatosis with periods of exacerbation (and remission) / with periodic excaerbations

Żebro? A sąsiedzi nie hodują jeży?
>Hypotermia powoduje zmniejszony odpływ krwi zbieranej z twarzy do
>krązenia mozgowego

Hypothermia decreases the flow of blood from the face into cerebral circulation

outflow = odpływ, ale tutaj mamy też informację o tym, _dokąd_ odpływa krew, stąd lepiej użyc 'flow'

mniej naukowo można by powiedzieć np. 'decreases the outflow of blood from the face to feed the brain'
Wiem bo już nieraz zawiodłem się na słownikach ale akurat te wszystkie pojęcia (flow, outflow, clinical presentation, clinical picture) występują.

Hypotermia decreases the blood flow/outflow from the face into cerebral circulation

może rzeczywiście przepływ będzie lepszym słowem
hypotHermia
Buszujący, MG, wie co pisze :)
Dzis nie mialem problemów z tłumaczeniem MG, az do tego momnetu. Czy mogłbys wypisac co tu nie gra? Dziekjuje.

Wyniki badań sugerują także, ze zaburzenia naczyniowe spowodowane są nadreaktywnościa naczycń stymulowanych przez neuropeptydy, katecholaminy i endorfiny. Po pewnym czasie dochodzi do zmian strukturalnych w naczyniach, do trwałego ich rozszerzenia wskutek uszkodzenia ścian naczyniowych oraz do tworzenia nowych naczyń tzw. Angiogenezy na skutek zaburzen kontroli tego procesu przez naczyniowy czynnil wzrostu śródbłonka (VEGF) i cytokiny oraz metaloproteinazy matrycowe i ich inhibitory tkankowe (10,11).

Tests results have also suggested that vessel disorders are caused by overreactivity of vessels being stimulated by neuropeptide, catecholamines and endorphins. After some time there are structural changes in the vessels which leads to their persistent dilatation due to the damage of vessel tissue and to the formation of new blood vessels (angiogenesis vessels) due to the control disorder of this process in the VEGF and cytokines as well as matrix metalloproteinases with their tissue inhibitors.
disorders - choroby
nie vessel tylko vascular

are caused by
>overreactivity of vessels being stimulated by neuropeptide,
>catecholamines and endorphins.

vascular/vessel hyperreactivity in response to stimulation by

there are - inny czasownik, a co za tym idzie, inna skladnia zdania

>vessel tissue
vascular tissue


and to the formation of new blood
>vessels (angiogenesis vessels)


angiogeneza to powstawanie nowych naczyń krwionośnych, co łatwo sprawdzić w encyklopediach

control disorder
nie: choroba kontroli?
Dziękuje śliczenie, przemyślałem sprawę i chyba tak będzie lepiej.

Testes results have also suggested that vascular dysfunctions are caused by vascular hyperreactivity in response to stimulation by neuropeptide, catecholamines and endorphins. After some time it leads to structural changes in the vessels which due to the vascular tissue damage (it) evokes their persistent dilatation and as a result of control dysfunctions of this process in the VEGF and cytokines as well as matrix metalloproteinases with their tissue inhibitors may end with the angiogenesis.
może trochę lepiej, ale druga połowa tkestu jest nadal mało zrozumiała
tak w ogóle to 'test rersults' - już pisałem, że przydawki rzeczowne z reguły występują w liczbie pojedynczej
(bo testes to, hm, jaja:-)
hehe wolę jądra:)

ok, a co jest najbardziej nie zrozumiale, juz nie wiem jak to tak ladnie polaczyc , uzylem evoke - bo to wywoluje dilatation

i uzylem as a result of - bo w resultacie tych zaburzen dochodzi do angiogenezy.

Szyk jest zly? Moze jakies zle laczniki - jesli mozesz to co konkretnie jest niezrozumiale, nie ma tego samego przekazu co w polskim ?? HMm?

I'll do my best !!
Ta :)
uzylem evoke

a trzeba bylo uzyc innego czasownika, ale najpierw trzeba bylo poczytac troche tekstow o dilatation i zorientowac sie, jakie sa najczestsze kolokacje. na poprawianie zdania po zdaniu, bo inaczej sie nie da, gdy tekst przerasta tlumacza, nie mam ochoty - ja to robie przez caly rok na Szturmowej.
No tak, szkoda, ze nie mamy jeszcze prawdziwych tłumaczeń. Wszystkiego muszę sie uczyć sam. Gdyby nie czas, który poświęcam tłumaczeniom to niczego sie na KJS bym nie nauczył i nigdy bym nie zaczął tłumaczyć a co za tym idzie zarabiac.
Nie mniej, dziękuje za dotychczasową pomoc.

BTW, całe tłumaczenie mnie nie przerasta, niektóre fragmenty, które tu podaje sa dla mnie trudne. Tłumaczeń medycznych nie robiłem do tej pory na taką skale jak np. prawniczych czy technicznych. Zdarzyło się przetłumaczyc kilka newsów o operacjach wziernikowych serca i pare innych raportów z operacji serca (tym sie interesuję) - operacje na otwartym sercu i to chyba tyle:)

Mg, z twoim doświadczeniem w tłumaczeniu tekstów medycznych nie wielu może sie porównywać, zatem that's it. Skoro powiedziales ze trzeba poprawic zdanie po zdaniu to tak trzeba zrobic.

Mam nadzieję, ze przy naprawde trudnych moge liczyc na Twoją pomoc, nie bardzo mam się do kogo zwrócic a czas mnie goni.

Pozdrawiam
A tak przy okazji, Mg, mogłbys zamiescic tlumaczenie 'Wariatka tańczy" - to które zajelo I miejsce ?
>Gdyby nie czas, który poświęcam
>tłumaczeniom to niczego się na KJS bym nie nauczył

To może niepotrzebnie tam chodzisz?
>No tak, szkoda, ze nie mamy jeszcze prawdziwych tłumaczeń. Wszystkiego muszę sie uczyć sam. Gdyby nie czas, który poświęcam tłumaczeniom to niczego sie na KJS bym nie nauczył i nigdy bym nie zaczął tłumaczyć a co za tym idzie zarabiac.

Najpierw trzeba się nauczyć poprawnie pisać w obcym języku. A jak ktoś się niczego nie uczy na uczelni, to powinien zrezygnowac, żeby nie tracić pieniędzy, które zarabia, tłumacząc.

>pare innych raportów z operacji serca (tym sie interesuję) - operacje na otwartym sercu i to chyba tyle:)


raportów?


>Mam nadzieję, ze przy naprawde trudnych moge liczyc na Twoją pomoc, nie bardzo mam się do kogo zwrócic a czas mnie goni.

Gdynbym miał przetłumaczyć umowę o pracę, to na pewno miałbym się do kogo zwrócić o pomoc. pytanie: dlaczego nie tłumaczę umów o pracę?


>A tak przy okazji, Mg, mogłbys zamiescic tlumaczenie 'Wariatka tańczy" - to które zajelo I miejsce ?

w "Dużym Formacie" była tylko lista laureatów.
To może niepotrzebnie tam chodzisz?

Chodzi o to, ze nie mamy tłumaczeń. Dlatego bez nadzoru i tłumaczenia fachowych tekstów cięzko mówić o poznawaniu tajników czy też rozwiązywaniu trudnych fragemtów tłumaczenia (pewnych sposobów radzenia sobie z tekstem, który na pierwszy rzut oka wydaje sie przerastac tlumacza).

Uczęszczam tam bo chce być tłumaczem. Nie wiele osób tłumaczy od nas. Nawet nie wiedzą czy bedą w przyszłości tłuamczyc. Nie współpracują z biurami i nie mają zamiaru tego robić. Chodzą bo chcą mieć papierek. Takie podejscie mnie przeraża, a co jesli potem dostana tłumaczenia i narobią bigosu. Czasem słyszy się, ze przez tlumaczenie magistra ANGLISTYKI prawie doszło do spalenia maszyny, która kosztowala miliony dolarów.

KATASTROFA - tylko dlatego, ze ma magistra ? dlatego dali mu tłumaczenie? Bez sensu, wole sie teraz napocic nawet przy tekstach nie z mojej dziedziny inikomu nie szkodzic (tlumaczenie kolezanki i tak idzie do profesjonalnej korekty a ja dostane feedback) by w przyszlosci takiego bigosu nie narobic. A ci, któzy mysla ze samym studiowaniem naucza sie jak tluamczyc, takie zagrozenie powoduja.

Takze, Mg - robie wszystko, czytam godzinami artykuły by znaleźć odpwiednie kolokacje, by dobrze oddać sens, ale czasem po prostu potrzebuję siegnąc po wiedzę z wyższej połki - nie ma rady. :)

Pozdrawiam.
>Chodzi o to, ze nie mamy tłumaczeń.

najpierw trzeba rozumieć tekst angielski (gramatykę, nie tylko słowa), który trzeba przetłumaczyć na polski, oraz umieć tworzyć poprawne zdania angielskie (o wiele wyższym niż szkolny stopniu skomplikowania) przy tłumaczeniu w drugą stronę. o Panu akurat wykładowcy mówią, że jest Pan aktywnym studentem i 'dobrze rokuje na przyszłość', ale zadaniem zajęć z PNJA jest poprawa znajomości angielskiego przez wszystkich słuchaczy do odpowiedniego poziomu. Poza tym zajęcia z Business English i Legal English są wstępem do tłumaczenia w przyszłości tekstów o tej tematyce, podobnie jak zajęcia prowadzone przez mgr. Roguckiego.
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 120

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia