Katedra Języków Specjalistycznych - pytania i odp.

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 125
Coś mi się zdaje, że to zainteresowanie jak najbardziej ci odpowiada;) Musisz być chyba bardzo samotny:)
to niestety prawda...
czy to aby nie jakaś sprytna próba wyciągnięcia ode mnie informacji na mój temat? :)
Ależ skad! Nawet do głowy by mi to nie przyszło! Aż tak błyskotliwa to nie jestem ;)
co za skromność ;)
To jednak coś wspólnego mamy ;)
nadmiar uprzejmości, doprawdy... :)))
UUUUUU.... ale żeś pojechała!!!!! To teraz pomyśl że jestem pracodawcą i znam Twoja opinię o studiach które skonczyłaś.
Masz prace... ale w szkole
Mimo wszystko, waldi, wesolych swiat ;)
Oj, Mosia, ale masz dylematy.
Zainteresuj sie przystojnym chłopakiem, to ci przejdą wszelkie watpliwosci.
Ja bede zdawał na KSJ, więc staraj sie tam dostać. Pa
a no chyba że tak, w takim razie wątpliwości zostały rozwiane (idę do Poznania :):):) To żarcik taki był :P
te, łodziak, a ty nie za pewny siebie jesteś, co? o tym czy jesteś przystojny to niech inni zadecydują. ja tam myślę że jesteś zakompleksionym diodakiem z wiecznym trądzikiem i tylko dzięki internetowi możesz się dowartościować. sąsiedzi pewnie straszą tobą swoje niegrzeczne dzieci. uważaj, bo komisja egzaminacyjna też może się przestraszyć i jeszcze z wrażenia cię przyjmą na studia!
No ludzie! Pan Waldi madrzy sie bo przeciez zna KJS moze nie od podszewki ale napewno od wewnatrz:) i dziwne ze nie wie jacy tam sa wykladowcy Na pana Waldiego nigdy nie narzekalam (bo az milo na niego popatrzec) ale p. Baranowski lub p.Borowska - lepiej nie mowic!
całkowicie zgadzam się jeżeli chodzi o zdanie dotyczące mgr Górnicza, tak się składa że mam z nim zajęcia i jest to człowiek, który bez 2 zdań jest ponad żekomych \"jedynych specjalistów w dziedzinie fonetyki na KJS (a nawet w Polsce\". Daje z siebie bardzo dużo i nie traci ani minuty czasu. Gratulacje za zaangażowanie, wiedzę i do tego bardzo sympatyczną osobowość i humor.
...zaprasza sie tych szanownych gosci, bo nikt nie chce tu wykladac, a niektorzy to nawet uciekaja...(czyt. prof. Wilson)
rzeczywiscie nowoczesny program - tak nowoczesny, ze nikt nie wie, jak go wprowadzic...
waldi nie sciemniaj - wiadomo, ze chodzi o Pana Boguckiego, ktory rzeczywiscie zachorowal i sobie wyszedl...juz nie wrocil...i nawet sie mu nie chcialo zadzwonic do sekretariatu. Ot, kultura...
rzekomy piszemy przez\"rz\" studentko!
Ja też jestem studentem kjs, tyle że kierunku angielskiego, i potwierdzam co mówi koleżanka. Jak nie lubisz denerwować się na niekompetencję to nie idź do kjs!!!!!!!!!
To niestety szczera prawda, ale milo mi ze ktos broni tak naszej uczelni. Przynajmniej dyplom UW robi wrażenie na pracodawcy, ale umiejętości to się w kjs nie zdobędzie.
Chciałem podzielic się swoja opinią z wszystkimi zainteresowanymi studiami na KJS.
1. KJS to jednostka, która za cel stawia sobie przygotowanie studenta do zawodu tłumacza.
2. Nie decyduj sie na te studia, jeśli liczysz na to, że wszystko ktos włoży Ci do głowy, tak jak zrobiło to NKJO.
3. Tego zawodu nie nauczy Cie nikt, możesz dostać tylko wskazówki i wsparcie, ktoś moze dać Ci podpowiedzi, rady i oni- wykładowcy to robia.
4. Jeśli chcesz byc dobrym tłumaczem nie licz na nikogo, nawet średnio na siebie, Twoi przyjaciele i pomocnicy- słowniki, leksykony, encyklopedie, literatura fachowa.
5. Naucz się szukać, nikt nie poda Ci nic na tacy. Jako tłumacz nawet sie do tego nie przyzwyczajaj. Jeśli nie ma w Tobie chęci poszukiwania, szperania po ksiażkach, dzwonienia po ludziach za informacjami daj se spokój.
Jestem studentem KJS (sekcja niemiecka) rok 2 specjalizac.tłumaczeniową uzyskana wraz z dyplomem licencjata, trochę w tym zawodzie pracuję i pracowałem, znam kilku tłumaczy, ludzi, którzy studiuja i studiowali na studiach specjalistycznych translatorycznych w Pradze, Poznaniu, kilka osób z Zittau i Drezna i nie mam wobec nikogo z nich kompleksów. Na pewno nie żałuję, że jestem na tej uczelni. Wybierając uczelnię jeszcze raz wybrałbym KJS. Absolutnie nie chcem nikogo urazić, ale jeśli ktos jest rozczarowany KJS-em znaczy to tylko, że tłumacz nie jest zawodem dla niego. To nie jest fucha jak z reklamu TV, nie garnitur, garsonka, laptop, na pewno nie przez pierwsze 5 lat pracy. Życzę wszystkim dużo cierpliwości i wytrwałości i proszę nie psuć opinii mojej uczelni, bo wiele wypowiadajacych sie osób nie ma pojecia o zawodzie, albo błędne pojecie, a przede wszystkim brakuje Wam kryteriów porównania, bo zwykłe kolegium i przewałka z Praktycznej Nauki Jezyka nie jest absolutnie żadnymryterium porównawczym i często nabiera sie tam złych nawyków jeżeli chodzi o procesz samokształcenia, zwłaszcza w rozumieniu tego pojecia pod katem spojrzenia na zawód tłumacza tekstów specjalistycznych.
Krzysztof
jestem studentka drugiego roku kjs i widze, ze w porownaniu do zeszlego roku akademickiego kjs zmienia sie na lepsze:)mimo, ze w tym roku obowiazuje mnie zalczenie kilku nudnych,czysto teoretycznych przedmiotow, to i tak mam nadzieje, ze zrobie postepy w poslugiwaniu sie jez.angielskim, co niestety nie mialo miejsca w ciagu poprzednich dwoch semestrow:(
co do wykladowcow to na szczegolna uwage zasjuguje mgrJacewicz, ktora oim zdaniem jest rewelacyjna
aaaaa,zapomnialabym dodac, ze tez wiem kim jest pan Waldi i warto chodzic na jego zajecia, chocby dla efektow wizualnych;)
pozdrawiam wszystkich zadowolonych, niezadowolonych, zdecydowanych i niezdecydowanych!
WAZNE
uprzejmie informuje wszystkich studentow III roku studiow zaocznych ze w zwiazku ze zlozonym podaniem w sprawie przeniesienia seminarium na sobote uprzejmie uprasza sie (:D) o zrobienie sobie dnia wolnego w piatek. Idzicie spokojnie do pracy zarabiac na drugi semestr i poczekajmy na rozsadna decyzje prof. Lukszyna.
czyli jeste te seminarium w pt czy go nie ma? bo nie wiem czy sie wybierac??????????
mg czy moglbys odpowiedziec czy z prowadzonej przez Ciebie fonetyki jest jakis egzamin?
Wszystko powiedziałem na zajęciach.
mg tylko z mojej grupy nikt sie nie orientuje:)
Zajęcia z fonetyki są częścią PNJA, w związku z czym nie będzie oddzielnego egzaminu z fonetyki. Wykładowcy mogą przygotować - np. w kwietniu - test sprawdzający umiejętność transkrypcji itp., ale jeszcze za wcześnie, by się tym przjemować/zajmować.
co angliści robią o tak późnej porze przy komputerach???
mg dzieki:) a tak poza tym to swietnie prowadzisz zajecia. znakomite podejscie
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 125

 »

Pomoc językowa