Katedra Języków Specjalistycznych - pytania i odp.

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 125
Ale nie przechodzę na ty ze studentami, prawda?
prawda. przepraszam.
prawda. przepraszam.
... bo inaczej to wygląda, gdy 'tyka się' osobę znaną tylko z Internetu, a inaczej, gdy wiadomo, że rozmawia się z kimś, z kim nie jest się na Ty. Tak mi się wydaje. To zresztą dotyczy obu stron, nie tylko studenta.
A za komplement dziękuję. Beautiful link-up :-) Jeżeli to samo grupa będzie twierdzić w maju, to będę się cieszył. Na razie uważam takie pochwały za tzw. dobry początek.
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Wtorek czy czwartek?
Tworzą 4 wersje testu z Passive Voice i infinitives, żeby jutro po południu móc trochę odpocząć.
wtorek
przepraszam, ze sie wtrącę. wpatruje sie w ekran i wpatruje choc juz dawno powinnam spójśc spać.
Jedno chciałam napisać, ze fajnie jest spotkac, móc porozmawiać, z wykładowcą w ten właśnie sposób :)))

Pamietam jak sama zastanawiałam się pół godziny nad zdaniami, budową, poprawnością, dyplomacją!! :)) maili, które pisałam do promotora (a było to językoznawstwo, więc tym większe wyzwanie :)) A on odpisywał (powinnam napisac pan profesor). Pani XXX (tu moje imię) jak tam w XXX (tu moje miasto) u nas pada. Tak po prostu :))
aha :))
a inny anglista (chwilowo na urlopie) tworzy 2 sałatki na jutro, żeby goście mieli co jeść :))
Dostaję dużo maili od studentów - w ten sposób np. przesyłają tłumaczenia do oceny - i nagłówki są najrózniejsze: od "Panie + imię" do "szanowny Panie" itp. Heh, czasy może się zmieniają, ale do swoich byłych wykładowców nie mówię po imieniu, chociaż z niektórymi pracuję w tym samym miejscu. Po prostu nie może mi to przejść przez gardło. Może jestem przeczulony?
Ze znajomymi z forów internetowych zazwyczaj przechodzimy na ty przy pierwszym spotkaniu 'w realu' i problem znika, ale są też takie społeczności, gdzie obowiązuje Pan i Pani.
a co do sałatek - już wolę tworzyć test :-)
nie odważyłabym się zwrócić do mojego promotora czy innego wykładowcy po imieniu. Staram się jak moge, ale poziomem wiedzy nigdy im nie dorównam, stąd szacunek ... w taki sposób wyrazany :))

choć po skonczeniu studiów ktoś zaproponowal mi przejście na Ty... jakoś nie mogło przejśc przez gardło
i nie wiedziałam, że jesteś wykładowcą,

choc z postów mozna to niejako wywnioskowac ...
na koniec pytanie - jaka to uczelnia???
na koniec pytanie - jaka to uczelnia??? jeśli można
Nie jesteś tu od bardzo dawna, prawda? ja się nawet kiedyś ujawniłem z imienia i nazwiska, bo ktoś wypisywał głupstwa na temat KJS i musiałem się wypowiedzieć bardzo poważnie.
Po roku uczenia w poprzednim miejscu pracy inna anglistka raptem zaczęła mi mówić na ty. Pamiętam, że byłem zszokowany, ale jakoś się przełamałem. Nie ukrywam, że bardzo mi to pochebiło.
Teraz czasem czuję, że to ja powinienem zrobić ten ruch... I robię...
www.kjs.uw.edu.pl
w jakim / czyim kierunku był ten ruch (nie bardzo rozumiem - moze to ta późna pora..:))

tak, jestem tu od niedawna (chyba kilka dni nawet). Tą stronę poleciła inna kolezanka, również anglistka.

czy ja moge mówic / pisac per TY??? moge bezosobowo...:))

ja skończyłam UŚ, 3 lata temu, kierunek jezykoznawstwo (i tęskono mi bardzo za tymi czasami, stad te posty)
nie wiem jak testy, ale sałatki gotowe :))

życzyłabym miłego dnia, ale zwazywszy na to jaki jest jutro(dziś) dzień, chyba nie byłoby to na miejscu...:))

pozdrawiam :))
>w jakim / czyim kierunku był ten ruch (nie bardzo rozumiem - moze to
>ta późna pora..:))

No, że sam powinienem zaproponować przejście na ty.

>tak, jestem tu od niedawna (chyba kilka dni nawet). Tą stronę poleciła
>inna kolezanka, również anglistka.

Ja też ją polecam różnym ludziom.

>
>czy ja moge mówic / pisac per TY??? moge bezosobowo...:))

Wiedziałem, że się zrobi kaszana :-) MG jestem :-) Skończyłem ILS ang-ros naście lat temu.

Pozdrawiam i życzę ładnej pogody jutro. I żeby goście potrafili docenić Twój talent kulinarny.

Test prawie gotowy. Dobranoc :-)
mg a czy orientujesz sie moze jak bedzie wygladal egz z jez polskiego w przyszlym roku dla kandydatow ze stara matura? mnie niestety zabraklo szczescia w tym roku,studiuje teraz na kierunku zupelnie nie zwiazanym z jezykami i chyba juz go skoncze,jednakze moim najwiekszym marzeniem jest zostac tlumaczem...najlepiej w 2 jezykach ale w sumie niekoniecznie...zastanawiam sie czy nie wiac poprostu takiego kierunku jako drugi kierunek np zaocznie...po jakich jeszcze uczelniach mozna byc tlumaczem? a jesli chodzi o teksty specjalistyczne to chyba tylko po kjs? myslalam jeszcze nad tym aby za rok zdawac do nkjo i studiowac to zaocznie a potem uzupelniajace magisterskie na kjs ,czy to dobry pomysl? z gory dziekuje za odp i przepraszam za bledy ale troszke sie spiesze,pozdrawiam:)
>mg a czy orientujesz sie moze jak bedzie wygladal egz z jez polskiego
>w przyszlym roku dla kandydatow ze stara matura?

Tak jak nowa matura - tyle wiem z oficjalnych informacji na witrynie UW

>po jakich jeszcze uczelniach mozna byc tlumaczem? a jesli chodzi o teksty specjalistyczne to chyba tylko po kjs?

Nie. Nawet na filologiach można uczęszczać na zajęcia z tłumaczenia np. tekstów prawnych. Ponadto takie zajęcia są organizowane na różnych lingwistykach. W KJS większy nacisk kładziony jest na tłumaczenia specjalistyczne, ale w gruncie rzeczy nigdzie nie ma zajęć z tłumaczeń 'niespecjalistycznych' - to może być przedmiotem kursu ze wstepu do tłumaczenia, gdzie zaczyna się od pojedynczych zdań...

myslalam jeszcze nad tym aby za rok zdawac do nkjo i studiowac
>to zaocznie a potem uzupelniajace magisterskie na kjs ,czy to dobry
>pomysl?

Co roku przychodzi do nas na zaoczne uzupełniające 140-150 osób po NKJO, więc czemu nie?
>Po roku uczenia w poprzednim miejscu pracy inna anglistka raptem
>zaczęła mi mówić na ty. Pamiętam, że byłem zszokowany, ale jakoś się
>przełamałem. Nie ukrywam, że bardzo mi to pochebiło.

??
Dlaczego zaszokowany??
aha,dzieki wielkie mg troche mnie pocieszyłeś:) troche szkoda ze nie ma na kjs zaocznych od 1 roku...ale moze kiedys beda? narazie staram sie duzo sama pracowac,duzo sie uczyc angiesliiego,chyba najbardziej wazna jest samodzielna nauka,...a szkola wiadomo pomaga,ale chyba duzo trzeba robic samemu..a moze sie myle? coz,chyba sproboje w przyszlym roku na kjs(nie wiadomo czy mnie z tych obeznych studiow nie ywyala;) albo poprostu pojde na nkjo i pozniej na kjs....mam nadzieje ze uda mi sie byc tlumaczem kiedys:) pozdrawiam ps-a Ty jestes po lingwistyce?tlumaczysz teksty zwykle czy spacjalistyczne tez?
a ja najbardziej wolałbym zjeść tę sałatkę, jak dobra,
a jak niedobra, to tez wolę test.
pozdro dla wszystkich!
Powodzonka w tym, co robicie i co zamierzacie,
ziomale
ja bym wolała sałatkę....
:)
czesc, niedawno wlasnie dowiedzialam sie o KJS, slyszalam wiele pozytywnych opinii na temat tej wlasnie uczelni. Ja jestem na IIIroku j.niemieckiego na NKJO w Chelmie,juz od jakiegos czas szukam roznych uczelni, na ktorych chcialabym podjac dalsza nauke. Uwielbiam j niemiecki i fascynuje mnie bardzo zawod tlumacza i dlatego tez mysle ze KJS to swietny pomysl. Mam wielka prosbe, moglbys napisac mi cos wiecej i dokladniej, tak od strony studenskiej o KJS. Jacy sa wykladowcy,jaki jest tam oglnie klimat itp...bylabym niezmiernie wdzieczna,czekam na odp.pozdrawiam
poczukaj na forum to znajdziesz napewno to co cchesz Chciby tutaj w tych wypowiedziach widac jak tam jest Ja studiuje na 3roku zaocznych i krotko mowiac byly to zmarnowane pieniadze (dobrze ze nie moje) A wszystko zalezy od tego co oczekujesz Wiesz jednemu pasuje jednemu nie (tylko ze na zaocznych w kjs wiekszosci nie pasuje) :)
Waldi, czy mozesz cos powiedziec na temat wykladow z neurolingwistyki, thank you in advance :)
Waldi, czy mozesz cos powiedziec na temat wykladow z neurolingwistyki, thank you in advance :)
ja niewiele mogę na ten temat powiedzieć, ale na wszelkie pytania uzyskasz niewątpliwie odpowiedź pod tym adresem: [email]
pozdrawiam!
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 125

 »

Pomoc językowa