Wakacyjne kursy angielskiego w Warszawie ???

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 149
Cytat: vehini
Ja już raz się zapisałam na biznesowy angielski w EMPIK-u 2 lata temu i choć nie mam nic do szkoły i metod nauczania to szlag mnie chciał trafić bo wysiedzieć nie mogłam na zajęciach. Lato i siedzenie w ławce to jednak nie dla mnie. W tym roku zapisałam się na kurs z NATIVE TRAVEL i będę szlifować język żeglując po Mazurach. Mają native speakerów i uczą met. Colina Rose. Mam nadzieję, że łącząc przyjemne z pożytecznym łatwiej przyswoję wiedzę.

Na czym dokładnie polega ta metoda Colina Rose, too Callan, czy jak ??
Ogólnie czy wedłu Was warto zapisywać się na kurs, który opiera sie nowatorskich metodach, czy warto uczyć się według sprawdznych metod, czy wierzycie w metody typu " nauczymy cie angielskiego w trzy miesiące" co wy na to.
Ja wolę naukę w semestrze, ale kto co lubi
Cieszy mnie,że ktoś juz wcześniej wspomniał o szkole Manhattan, bo ogólnie ciężko się o niej dowiedzieć, nie reklamuj ą się, a szkoła rewelacja, mała ale mega profesjonalna. Chodze od 4 semestrów na angielski, w wakacje maja swietna oferte, jako jedyna szkola w warszawie organizuja semestralne kursy 2 razy w tygodniu po 90min wiec trzeba przerywac nauki na wakacje i to swietna opcja dla pracujacych osób, i musze tez przyznać, że lektorzy również są rewelacyjni! Pierwsza szkoła z której jestem w 100% zadowolony, przede wszystkim grupy mają od 3 do 5 osob i ani jednej więcej. Dzięki temu na lekcjach dużo się mówi, a tematyka zajęć dobrana do ludzi dorosłych, pracujących . Polecam szczerze i cieszy mnie, że choć mała i ukryta to jednak wieści się roznoszą.
Małe szkoły często oferują super atmosfere
edytowany przez smack: 22 paź 2013
Są różne teorie o efektywności kursów w wakcje, najważniejsza jest jednak systematyka
Cytat: zamek01
Są różne teorie o efektywności kursów w wakcje, najważniejsza jest jednak systematyka

wakacyjny kurs to zaprzeczenie systematyki.
Chodziłam na kurs z pracy do gb english i muszę powiedzieć że fajna szkoła. Ucza tam inaczej jak w normalnej szkole - moim zdaniem dużo lepiej niż normalnie. Gdy kilka lat temu skończyłam liceum to moj angielski był bardzo słaby mimo że bardzo zależało mi na tym żeby nauczyć się angielskiego. Po kilkumiesiecznym kursie w gb już mogę powiedzieć że znam angielski w stopniu komunikatywnym - także szkoła bardzo na plus.
Cytat: helioska
Ogólnie czy wedłu Was warto zapisywać się na kurs, który opiera sie nowatorskich metodach, czy warto uczyć się według sprawdznych metod, czy wierzycie w metody typu " nauczymy cie angielskiego w trzy miesiące" co wy na to.

A jakie to są nowatorskie metody ???
Oczywiście, że często najlepsze są nowatorskie metody.
Tylko na czym one polegają?
I dlaczego większość szkół je stosuje?
Czyje nowatorskie metody są najlepsze?
Cytat: korba1
Chcę intensywnie uczyć się angielskiego w okresie wakacyjnym na stacjonarnych kursch w Warszawie, może nawet przygotować się do certfikatu. Biorę kilka szkół pod uwagę, Towera, English For You, Archibald, może Bella. Co ogólnie sądzicie o kursach w wakacje i jakie są wasze doświadcznia ???

Ja chodziłem do English For You ze szkół tu wymienionych. Ogólnie uważam, że spora dawka godzin i możliwość zrobenia semestru w jeden miesiąc to przemawia za zajęciami w wakacje. Akurat w szkole English For You fajnie poukładane są zajęcia, gdzie część kursu prowadzi osoba anglojęzyczna, która zmusza do mówienia po angielsku, ćwiczy akcent. Opiera konwersacje o program realizowany przez polskiego lektora. Sprawdza się w praktyce ta metoda. Można znacząco poprawić i odblkokować się w gadaniu po angielsku. Grupki są małe i dobrze dobrane poziomem. Ogólnie kursy wakacyjne w tej czy iinej szkole to dobra opcja. Warto jednak kontynuować naukę w semestrze, gdyż liczy się systematyczność.
edytowany przez zamek01: 14 kwi 2014
Cytat: kaktus12
Oczywiście, że często najlepsze są nowatorskie metody.
Tylko na czym one polegają?
I dlaczego większość szkół je stosuje?
Czyje nowatorskie metody są najlepsze?

Nowatorskie metody, słyszałem o metodzie Collin Rose, ale nie wiem zbyt wiele, może ktoś słyszał ??
Cytat: koczkodan5
Nie wiem gdzie chodziłeś na kursy wakacyjne, dla mnie był to dobrze spędzony czas i kaska, w dosyć krótkim czasie udało mi się jednak zrobić spory krok w kierunku języka, oczywiście trzeba być świadomym pracy jaką trzeba włożyć w język, ale ja na tym interesie skorzysałem.

Jak pisałem, zacząć w wakacje ze sporą dawką, ale potem kontynować, liczy się systematyczność nauki
Czy warto wierzyć reklamnie, że nauczą angielskiego w dwa miechy, czy ktoś rzeczywiście próbował
Jeżeli liczysz na cuda, to możesz reklamie uwierzyć.
Ja także myślę, że liczy się systematyczność
Tylko ta systematyczność zawsze musi trochę potrwać. Wakacje nie wystarczą?
Cytat: korba1
Chcę intensywnie uczyć się angielskiego w okresie wakacyjnym na stacjonarnych kursch w Warszawie, może nawet przygotować się do certfikatu. Biorę kilka szkół pod uwagę, Towera, English For You, Archibald, może Bella. Co ogólnie sądzicie o kursach w wakacje i jakie są wasze doświadcznia ???

Ja z tej grupki dobrych warszawskich szkół miałem okazję sprawdzić sobie English For You. Uważam, że oferta zajeć dosyć intensywnych, ale logicznie podzielonych pomiędzy lektora polskiego z Amerykaninem lub Anglikiem od konwersacji rzeczywiście fajnie wygląda. Spokojnie na takim kursie wakacyjnym można przygotować się do egzaminu FCE/CAE lub zwyczajnie podszkolić język, aby w dogadywaniu szło lepiej. Ważne, że lwia cześć kursu prowadzona jest przez native speakers
Cytat: kwerk
Oczywiście, że w 2 miesiące można opanować dość duży zakres materiału.

Tak, ale to raczej, które już coś potrafią, bo początkującym, zwłaszcza bez dalszej kontynuacji to niewiele pomoże.
a może jak chcesz kursu wakacyjnego to się wybierzesz na taki zagraniczny? Ja byłam na takim kursie z Glossą i przyznam, że było super, takie połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo się uczysz, ale też możesz pozwiedzać odpocząć. moim zdaniem super sprawa.
Cytat: czadu_czadu
a może jak chcesz kursu wakacyjnego to się wybierzesz na taki zagraniczny? Ja byłam na takim kursie z Glossą i przyznam, że było super, takie połączenie przyjemnego z pożytecznym, bo się uczysz, ale też możesz pozwiedzać odpocząć. moim zdaniem super sprawa.

Jak wygląda dzień na takim kursie wyjazdowym ????
Dobrze wybiearać szkoły językowe, które jednak dadzą mozliwość uczestniczenia w kursach gdzie zajęcia w jakiejś części prowadzi native speaker
Cytat: zamek01
Dobrze wybiearać szkoły językowe, które jednak dadzą mozliwość uczestniczenia w kursach gdzie zajęcia w jakiejś części prowadzi native speaker

Dlatego też zastanawiam się nad wyborem szkoły English for You, gdyż na ich stronce przeczytałam, że dużą część kursu prowadzą osoby anglojęzyczne. Chcę w wakacje poprawić angielski, a szczególnie na mówiniu. Zastanawiam się jeszcze nad szkołą Cambridge lub ANY.
Cytat: kaktus12
Tylko ta systematyczność zawsze musi trochę potrwać. Wakacje nie wystarczą?

Dlaczego tak uważasz, ja mam np. tylko czas w wakacje. Lepszy jest więc "rydz niż nic"
Cytat: zamek01
Dobrze wybiearać szkoły językowe, które jednak dadzą mozliwość uczestniczenia w kursach gdzie zajęcia w jakiejś części prowadzi native speaker

Ale native musi mieć odpowiednie przygotowanie, absolutnie nie z "łapanki"
Cytat: wiolleczka
Cytat: kaktus12
Tylko ta systematyczność zawsze musi trochę potrwać. Wakacje nie wystarczą?

Dlaczego tak uważasz, ja mam np. tylko czas w wakacje. Lepszy jest więc "rydz niż nic"

Słusznie zauważyłaś - "lepszy rydz niż nic". Po prostu regularne kursy są najlepsze.
Wakacyjne też oczywiście coś dają, czasem nawet dużo, jednak to jakaś forma zastępcza. Oczywiście w przypadku kursów językowych, bo przecież można zapisać się latem na kurs szydełkowania.
Jeżeli masz w ciągu roku mało czasu, to oczywiście wakacje to jedyna pora.
Cytat: terri
Cytat: krecik0987
Właściwie dlaczego niektóre szkoły oferuję lekcję 40, 45, 50 mintut itd

no, bo 40 minut jest mniej jak 60. i jak placisz komus za minuty to sie liczy. Nie jestem przekonana, ze w 40 minutach, niema pare minut na 'cisze' na poczatek, tak ze lekcja 'proper' moze trwac nawet 30 minut, a 60 minutach moze dostajesz 45 minut aktuajnej lekcji.
Generalnie lekcje powinny byc 45 minut - bo to jest przyjete jako godzina lekcyjna.

To jak z jedną z knajp, utrzymali ceny, ale zmniejszyli porcje :)))))
Cytat: korba1
Chcę intensywnie uczyć się angielskiego w okresie wakacyjnym na stacjonarnych kursch w Warszawie, może nawet przygotować się do certfikatu. Biorę kilka szkół pod uwagę, Towera, English For You, Archibald, może Bella. Co ogólnie sądzicie o kursach w wakacje i jakie są wasze doświadcznia ???

Miom zdaniem nauka w wakacje do dobry czas aby uporządkować sobie wiedzę w krótkim czasie, ale dobrze jest następnie kontynuować naukę w kursach stacjonarnych, nauka języków to przede wszystkim systematyka
Dokładnie uderzyć solidnie w wakacje, ale potem ostra kontynuacja od września
Cytat: fonk11
Miom zdaniem nauka w wakacje do dobry czas aby uporządkować sobie wiedzę w krótkim czasie, ale dobrze jest następnie kontynuować naukę w kursach stacjonarnych, nauka języków to przede wszystkim systematyka

To trochę zależy od tego na jakim poziomie jest nasz angielski. Jeżeli już jako tako potrafimy się porozumiewać, to wakacje, jeżeli jest to wyjazd zagranicę, są dobre dla treningu. Zresztą to dla wielu jest jeden z celów nauki języka.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 149

« 

Pomoc językowa

 »

Studia językowe