Krótki dialog - proszę o sprawdzenie

Temat przeniesiony do archwium.
181-209 z 209
| następna
po prostu odpisujac nie widze poprzednich tematow i stad zapomnialem Twojego nicka. Jezeli urazilem to przepraszam.
It's ok but anyway I can perfectly sense your demeaning,overweening, malapert,if you like, tone targeted especially at ME but let bygones be bygones as they say.
Btw,It would be a great honor if I found myself amongst a circle of such experts as MG ,Terri and others but I'm not a patch on them simply beacaue, I reiterate it , I'm a mere learner of english and I’ve never, never been trying to imply on this site that I’m a some sort of english language expert nor have I tended to proof read although I could’ve probably been doing that. You can badmouth me but don't you even dare to comapre yourself to them so far (frankly I wish you to get their level as soon as you can) as believe me I’m still able to sift the wheat from the chaff amongst this whole bunch of distended butter-fingers( mean no offence).
Best regrads.
Panie Merix - dr filologii angielskiej... Po ostanich sporach z Paniá Terri i jej switá... postanowilem pomyslec nad artykulem na temat tego forum i "inteligencji" tu obecnych oraz madrosci zyciowych plynacych z glebokich wywodow tu poruszanych. Przeslalem mailem tekst, o ktory jest tu spor do 3 niezaleznych osob - zaprzyjaznionego tlumacza przysieglego p. Kuderskiego, tlumacza poezji angielskiej - p. Wichowskiej i rodowitego Anglika - tlumacza jezyka polskiego p. Mc Keen... i o zgrozo Panie Tlumaczu czytanek ze szkoly podstawowej - z calym szacunkiem nie ma Pan racji. Obraza pan P. TMN bo z punktu widzenia psychologicznego prawdopodonie ma Pan jak i Pana Kompani niski samoosád i tutaj za tafla monitorow dowartosciowujecie sie udajac wielkich tlumaczy. Kurwa, (traktuj to jako srodek artystyczny)- doucz sie a potem wypowiadaj. Ale kilka cytatow z Waszych komentarzy jest idealna jako przyklad niepoprawnosci budowania zdan w jezyku polskim -m tlumacze powinni byc biegli w obu jezykach. Pozwolicie, ze je zacytuje w artykule. (Przepraszam za brak polskiej czcionki - w pracy nie dysponuje taka). Zajmijcie sie tlumaczeniem a nie wzajemnymi docinkami bo to jest ponizej pewnego poziomu. Pozdrawiam
Wasze obrazanie mnie schodzi po mnie jak woda po kaczce, ja rowniez nikomu nie powiedzialem ze jestem ekspertem, ucze sie duzo i kiedys na pewno nim bede, dlaczego nie. Kazda ciezka praca przynosi efekty. Z reszta mam mase znajomych nativow i to na ich opinii bede opieral ocene moich umiejetnosci. Oczywiscie ze nie mowie perfekcyjnie, poniewaz angielski nie jest moim pierwszym jezykiem, ale jestem szczesliwy znac go na tyle, ze moge sie uczyc, pracowac i zyc wsrod tego jezyka. Pozdrawiam i zycze sukcesow.
Obrazsz niecezuralnie członków tego forum niezaleznie czy mieli racje czy nie odnosnie do gramatycznosci jakiegos zdania. Czyli rozumiem mozna iebie tez obrazać ?
Ale kilka cytatow z Waszych komentarzy jest idealna jako przyklad niepoprawnosci budowania zdan w jezyku polskim
Tm,
wklej co napisali, a nie chowasz się za wielkimi nazwiskami :) Tobie tez nerwy puszczają? Cóż, jednak nie wszystko SPŁYWA po Tobie, jak po kaczce i najwyraźniej chcesz pokazać jaki jesteś zajebisty. Co kłóci się z Twoim ego. Niestety nie wygrasz ze mną, bo wiem, że mam rację, zresztą potiwerdziło to już wiele osób, i w dalszym ciągu spływają nowe potwierdzenia. Tak, że schowaj się ze swoimi uwagami. Nie są merytoryczne i nic nie wnoszą do dyskusji, co więcej ukazują Twoją nieporadność.
MG, tam nie ma żadnego błędu :)
Hej, chwileczke, to nie moj komentarz o wielkich nazwiskach.
Heh twoja racja jest najtwojsza!
Odmow modlitwe z "Dnia swira" a Ci przejdzie :)
Twoja klotnia jest na zasadzie:
Ja mowie: mowimy - Bylem u lekarza.
Ty mowisz: mowimy - Poszedlem do lekarza.

Obie wersje sa poprawne.
Ale Ty sie upierasz tylko przy swojej.
Tak mozna zobrazowac Twoja racje tutaj.
Ja nie musze z nikim wygrywac, poniewaz mam informacje z pewnego zrodla i to na pewno nie biore tego pod uwage co ty piszesz.
>Twoja klotnia jest na zasadzie:
Ja mowie: mowimy - Bylem u lekarza.
Ty mowisz: mowimy - Poszedlem do lekarza.

>Obie wersje sa poprawne.
Ale Ty sie upierasz tylko przy swojej.

Nie wiem, czy to było do mnie skierowane, ale jeżeli tak, to nie zrozumiałeś mojego wyjaśnienia, że 'byłem u lekarza' ma różne znaczenie i w tym dialogu chodzi o znaczenie 'poszedłem do lekarza', którego nie da się przetłumaczyć na angielskie "I was at the doctor's", w związku z czym Twój argument, że sprawdziłeś to na forum anglojęzycznym jest po prostu niezwiązany z tematem.

Równie dobrze mógłbyś sprawdzić, czy mówi się "Good morning", i mówić tak wieczorem.
Nie, nie do Ciebie.
A co znaczy wiec to zdanie?

I was at the doctor's office yesterday for my annual check-up.
Nie powinno byc I went to the doctor's?
Mowimy o uzyskaniu diagnozy.
znalazłem jedno miejsce w Internecie, gdzie to zdanie się pojawia - sneeze-fetish czy coś takiego. Stąd je wziąłeś?
Jeżeli tak, to przecież widziałeś, że następne zdanie brzmiało "as the nurse led me back to the examination room". Z tego wynika, że autor opisuje co się stało, gdy był w ośrodku zdrowia.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie wystarczy, żebyś zrozumiał, dlaczego tu nie powinno być 'I went to the doctor"
Mr Feature writer!
Since you're using f**k in polish the crux of the argument is irrelevant I assume but I would be more polite and put it to ya in simple english.
Lemme ask you daisy ; where did you actually indergo your surgery ? Whose behind are you kissing right now, you friend of Dorothy you ?
You know, you sound to me as one of those lousy high-brow empty-suits columnist who are in fact just part and parcel of our deranged mainstream media complex with their spurious twaddle we’re swamped with evry single day.
Chuck your Farley , eat my shorts and go bark up another tree you moronic never-was juggler of contemporary mores you !
To ja dorzucę swoje 3 grosze :)

Właśnie przejrzałem COCĘ i otrzymałem takie wyniki:

1. "to the doctor" -> 1271
2. "to the doctor 's" -> 139
3. "to the doctor 's office" -> 73
4. "at the doctor 's" -> 109
5. "at the doctor 's office" -> 58

To tak na dzień dobry :)

Po głębszej analizie wszystkich zdań tam umieszczonych doszedłem do następujących wniosków:

"go to the doctor" LUB "go to the doctor's office" są używane jako pójście w przeszłości do lekarza.

Natomiast "at the doctor's office" są używane podczas opisu wizyty u lekarza - np. byłem u lekarza i ten mi doradził to, tamto i siamto.
Nie widze roznicy - pojscie do lekarza w przeszlosci.
pojscie do lekarza i doradzenie.
mg powiedzial, ze w przypadku "at the doctor's" nie ma mowy o zadnym doradzaniu.

Znalazlem jeszcze inne zdania:
I was at the doctor's office, went through a checkup or two. Had an MRI done on my neck. = badanie

I was at the doctor's office because my thyroid was swollen, and he said my bloodwork showed very high sugar levels. =objaw, poszla po porade

... I was at the doctor's recently, discussing dry skin and possible stress-induced eczema (don't worry mom, I'm fine!) and he recommended using ...

I was at the doctor's yesterday for a neck problem and ...
mg powiedzial, ze w przypadku "at the doctor's" nie ma mowy o zad>nym doradzaniu.

ja tak powiedziałem? Ejże.


I was at the doctor's office, went through a checkup or two. Had an MRI done on my neck. = badanie

Tak. Kiedy byłem u lekarza, to zrobiono mi to i tamto.


I was at the doctor's office because my thyroid was swollen, and he said my bloodwork showed very high sugar levels. =objaw, poszla po porade

Kiedy byłem u lekarza, lekarz powiedział...


Masz jeszcze jakieś przykłady?
Tak, mam

I went to the doctor's today, to find out some stuff regarding my back ache and the fall I had, several days back.

I went to the doctor's today, to find out some stuff regarding my back ache and the fall I had, several days back - tutaj mamy opis sytuacji

I went to the doctor's office for a checkup and new - to zdanie jest identyczne z I was at the doctor's for...
cytuje Ciebie, mg:

'byłem u lekarza' ma dwa znaczenia w języku polskim
1. [w danym momencie] znajdowałem się w gabinecie lekarskim = I was at the doctor's (office) - jak to sie ma do zdania: I was at the doctor's for my neck problem?

2. Zasięgnąłem porady lekarskiej = I went to the doctor

"I went to the doctor's again today and saw the doctor I really like. " - jak to sie ma do tego co napisales?
>I went to the doctor's office for a checkup and new - to zdanie jest identyczne z I was at the doctor's for...


Cóż, nie jest. Szkoda, że nawet nie próbujesz tego zrozumieć.

I went.. = poszedłem dolekarza na badania
I was... = byłem u lekarza na badaniach

Najlepiej będzie, jeżeli na tym forum anglojęzycznym zapytasz, czy zdanie
I went to the doctor's for a checkup.
znaczy dokładnie to samo co
I was at the doctor's for a checkup.

Bo chyba nikt inny nie potrafi przekonać Cię do czegoś, co mnie wydaje się oczywiste.
cytuje Ciebie, mg:

'byłem u lekarza' ma dwa znaczenia w języku polskim
1. [w danym momencie] znajdowałem się w gabinecie lekarskim = I was at the doctor's (office) - jak to sie ma do zdania: I was at the doctor's for my neck problem?

2. Zasięgnąłem porady lekarskiej = I went to the doctor

"I went to the doctor's again today and saw the doctor I really like. " - jak to sie ma do tego co napisales?


Po pierwsze: jak możesz wyciągnąć wniosek, że moim zdaniem (1) nie odnosi się do porady lekarskiej?
Po drugie: kiedy się idzie do lekarza, to zdarzają się różne rzeczy, np. można spotkać sąsiada albo coś przeczytać w gazecie w poczekalni. Jeżeli byłeś u lekarza i mówisz "w poczekalni przeczytałem, jaki jest tmn", to czy to oznacza, że nie byłeś u lekarza, żeby Cię zbadał?
jest roznica oczywiscie ze jest, ale jest znikoma
Wiec roznica jest znikoma i jedno nie wyklucza drugiego.
Napisz dokładnie, dlaczego Twoim zdaniem różnica jest znikoma.
Jak mam rozumieć "jedno nie wyklucza drugiego"? Czyżby chodziło Ci o to, że kiedy ktoś idzie do lekarza, to przez pewien czas jest u lekarza? Tak, tak jest! Ale taki wniosek chyba obraża nie tylko moją inteligencję.

Przypominam, o co poszło:
w dialogu Ania napisała 'i was at the doctor's', a chodziło jej o to "jestem chora i byłam u lekarza'. Próbuję Ciebie przekonać, że w tym przypadku 'byłam u lekarza' nie znaczy 'przez pewien czas znajdowałam się w gabinecie lekarskim", lecz "zasięgnęłam porady lekarskiej, tzn. poszłam do przychodni". Czy nadal nie rozumiesz, że tłumacząc to zdanie mozna powiedzieć tylko "I went...", nie "I was..."? Napisz, nadal tego nie rozumiesz?
Oto odpowiedz na moje pytanie od Avangi, nauczyciela angielskiego:

Pyt:
Is it possible to use interchangeably:

I was at the doctor's office for check-up
I went to the doctor for check-up/

Do both mean the same?
Thanks

Odpo:
People use them interchangeably. No problem.

Moj blad byl brak "a" przed check-up ale to pomylka nie dot. tematu.

Czyli mozna uzywac zamiennie.
Dlaczego native nauczyciele mowia co innego niz Polscy?
Tylko dlatego ze masz do mnie jakas zadre?
podejrzewam, że nie przedstawiłeś swojemu guru całego kontekstu. Skopiuj ten dialog, który napisała Ania i spytaj, czy i w tej sytuacji obu zdań można używać zamiennie.
Po drugie daj mu do porównania takie dwa zdania:
I was at the doctor's office when I realised that there was someone else in the room.
I went to the doctor when I realised that there was someone else in the room.

Liczę na to, że zachowasz się uczciwie i nie pominiesz niczego z mojego pytania.

Nie, nie czuję do Ciebie zadry, ale uważam Cię za człowieka, który zachowuje się niepoważnie - obraziłeś się, gdy zwróciłem Ci uwagę, żebyś nie odrabiał prac domowych za innych, a teraz obrażasz wszystkich, którzy myślą tak samo jak ja. Nie dajesz sobie wytłumaczyć pewnych rzeczy dotyczących angielskiego, a w odpowiedziach stosujesz uogólnienia, bo jak inaczej nazwać stwierdzenie
''>Dlaczego native nauczyciele mowia co innego niz Polscy" - kiedy cytujesz opinię jednego nauczyciela?

Bądź więc tak dobry i przedstaw mu cały konieczny kontekst. Powtarzam to, bo już się przekonałem w tym wątku, że nie rozumies zznaczenia kontekstu wypowiedzi.

Albo wiesz co, ogranicz się do takiego kontekstu
I am ill, I've been lying in bed all day. I was at the doctor's.
oraz
I am ill, I've been lying in bed all day. I went to the doctor's.

+ ten przykład z when, który podałem wyżej.

Mam nadzieję, że ten nauczyciel będzie na tylre wnikliwy, że przyzna mi rację.
Sorki Tm, to do flawiusa było :) Kolejnego ancymona.

Co do meritum:

widze, że MG jest niezmordowany w wyjaśnianiu Ci pewnych kwestii, ja uznałem, że Ania już coś wie na temat j. ang, ale widać nie.

Zatem wyjaśniam i Tobie:

Spojarzałem wczoraj na pytanie osoby proszącej o pomoc, zauwayżlem, że chciała napisać poszłam do dotora. Spojrzałem na poprawkę Ani i już widziałem, że nie zrozumiała. Napisałem więc, że lepiej jest użyć "went ...", no i poszło jej o to, że "doctor's" jest poprawne, a nie zrozumiała, że nie jest w tym konkretnym fragmencie. Ty też tego nie możesz zrozumieć, ale już wychodzi Ci to lepiej niż Ani.

Poza tym, jeśli chcesz być na dobrej stopie z forumowiczami, powinieneś przeprosić Terri. Ja też kiedyś narozrabiałem, ale przeprosiłem i jakoś żyję. Od tego Ci korona nie spadnie.
Ja też kogoś tu kiedyś przeprosiłem, kiedy wiedziałem, że przegiąłem z deczka :)

Ale czasem nie przepraszam po kłótniach (jak podczas mojej ostatniej), gdy stwierdzę, że nie mam za co przepraszać :)
Temat przeniesiony do archwium.
181-209 z 209
| następna

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa