Osobiscie, dudas, nie lubie rozmow o takich rzeczach jak emerytury, renty; ile komu sie nalezy, gdzie, kto i za ile pracuje czy nie pracuje... pieniadze, kasa, duzo, wiecej, wiecej, jeszcze wiecej... Oczywiscie, ze bez tego ani rusz i tylko ci ludzie, ktorzy maja od urodzenia wystarczajaco duzo szmalcu, ci ktorzy nigdy nie poczuli lodowatego scisku w piersiach powodowanego lękiem egzystencjalnym, majac ten komfort psychiczny mowia (wykrzywiajac usta), ze pieniadze szczescia nie daja. I jedynie nieliczni z tych z drugiej strony barykady przyznaja im racje.
Nie mniej jednak, widzac ze nikt nie odpowiada, czujac jednoczesnie naplywajaca chec wykonania obowiazku obywatelskiego (acha!) przemoglem sie i... zajzalem prosto w oczy niechybnie czekajacej takze i mnie przyszlosci, czytaj: wiekowi remerytalnego (?!)
Pierwsza informacja, znaleziona na stronie 32 dokumentu MSZ mowi o prawie do pobierania emerytur i rent dla obywateli polskich nie tylko na terenie Polski, to juz zapewne wiemy:
"...Osoby uprawnione do pobierania emerytur i rent, a zamieszkujące na terenie innego państwa członkowskiego, po 1 maja 2004 będą miały możliwość odbioru świadczenia w kraju zamieszkania, a nie jak dotychczas tylko na terenie Polski.
Osoby przemieszczające się po terytorium kilku państw Unii Europejskiej mogą podlegać prawu ubezpieczeń społecznych tylko jednego państwa (zasada jedności stosowanego ustawodawstwa).
Obywatel polski ubezpieczony w innym kraju Unii musi być traktowany jak jego obywatele..."
http://tinyurl.com/y86t48
_______________
A wiec pewne jest, ze pracujac przykladowo w Wielkiej Brytanii do wieku emerytalnego, bedziemy kwalifikowali sie do otrzymywania co najmniej minimalnej kwoty, single tygodniowo ok. £ 84 a malzenstwo/para ok. £ 135:
"From April 2006, the full Basic State Pension for a single person is Ł84.25 a week, and Ł134.75 for a married couple/civil partnership."
Do tego dochodzi State Second Pension (S2P) - czyli dodatki w zaleznosci od dochodow:
http://tinyurl.com/ybbcba
http://tinyurl.com/yg8sx3
_______________
Ile dodatkowo dostawalibysmy jest dla mnie troche zagmatwane, jakies informacje podane sa tutaj ale z racji mojego wrodzonego wstretu do tematu, nie wiele z tego zrozumialem, byc moze ktos inny poda lepszy link:
http://tinyurl.com/bnahq
_______________
Do kiedy kazdy z nas bedzie musial pracowac - mozna obliczyc latwo tutaj:
http://tinyurl.com/yx56b9
_______________
Jezeli nasz pracodawca oferuje takze jakis rodzaj Occupational or Company pension, to znaczy wplaca nam jakies pieniadze co miesiac w tym celu (ktore z pewnoscia przedtem nam odejmie z pensji o czym nawet nigdy sie nie dowiemy) - nasza emerytura zwieksza sie tym samym.
http://tinyurl.com/ymovgq
_______________
Jezeli szef ma gdzies czy w przyszlosci bedziemy jadac wylacznie bulke z maslem (a nam wciaz w glowie cielencinki!) - wtedy nic nie zaplaci i powinnismy sami o siebie zadbac:
http://tinyurl.com/yetwvd
_______________
Jak wiele otrzymamy wplacajac wiecej czy mniej na taki Personal pension mozna wyliczyc sobie przykladowo tutaj:
http://tinyurl.com/yzdwxo
_______________
Jezeli placimy tylko "tax i ensurance" dudas - dostaniemy jako kawaler po przepracowaniu 44 lat full Basic State Pension czyli £ 84 tygodniowo + dodatki zalezne od dochodow. Jezeli nie przepracujemy pelnych 44 lat - tez niezaszkodzi, minimum jest bodajze 10 a i bez tego nie dadza nam tutaj umrzec... a w koncu... who wants to live forever?
Chcialem dodac, ze sa to informacje zebrane przeze mnie w ciagu ostatnich 2 godzin robiac inne rzeczy w pracy, w chwilach wolny; chce w ten sposob choc troche przyblizyc temat albo zachecic innych do zainteresowania sie nim, nie jestem jakims fachowcem w tej dziedzinie takze... jezeli naplotlem GUPOT niech mnie ktos poprawi, bede wdzieczny.