nnkjo bydgoszcz

Temat przeniesiony do archwium.
151-151 z 151
| następna
NNKJO BYDGOSZCZ-STUDENT NASZ JELEŃ-DEWIZA TEJ SZKOŁY.

Postanowiłam napisać kilka słów prawdy o NNKJO w Bydgoszczy i o TWP w ogóle.
To żenada!!! To co się dzieje w tej szkole to po prostu oszukiwanie studentów/klientów. To są studia językowe, czyli w grupie powinno być max. 13 osób a jest 25 a było 33! Wielu ludzi z tego właśnie powodu zrezygnowało z tych studiów. Wykładowcy nie chcą nas uczyć bo niemożliwe jest by dobrze przygotować nas do egzaminu praktycznego (np.speaking) w tak dużej grupie. Jak możemy ćwiczyć, czyt. mówić , gdy na zajęciach są 33 osoby lub 25?! Fonetyka, mówienie, pisanie, gramatyka,czytanie, integrated skills-to są zajęcia praktyczne z języka angielskiego. Jak mamy się przygotować do egzaminów i studiować praktycznie ten język w takich warunkach?! Na początku roku pisaliśmy do Dyrektor szkoły aby nas podzielono na 2 mniejsze grupy, rozmawialiśmy. obiecano nam podział i co? I nic!!! Ostatecznie przyszła "przemiła" pani Dyrektor i oznajmiła,że nic z tego bo grupa się zmniejszyła do 25 osób a to są świetne warunki by przeprowadzać takie zajęcia jak "speaking"! Powiedziano nam w końcu, że chodzi o pieniądze:) Co było jasnym dla nas od początku:) Ale my przecież płacimy grube pieniądze za te "studia"! Chodzi tylko o to by szkoła zarobiła,a w jakich warunkach zajęcia są przeprowadzane i co z tego wyniesiemy to już jest nieważne!! Nauka w ogóle się nie liczy! Szkoła w ogóle nie ponosi odpowiedzialności za to, że nie spełnia wymagań edukacyjnych!! Sorry, ale nie lubię jak się robi ze mnie jelenia i na to nie pozwolę:)
Wszyscy Ci, którzy myślą w przyszłości o f.angielskiej w tej szkole niech się 3 razy zastanowią , czy chcą wydać tylko pieniądze i nic z tego nie mieć.
Pozdrawiam i uprzedzam.
Hermiona
151-151 z 151
| następna