Terminy odpowiedzi z UCAS

Może ktoś coś dostał w tym czasie? Wpisujcie swoje oferty - "ku pokrzepieniu serc"! Bedziemy się z Wami cieszyć.
U nas bez zmian. Tylko dwie i już zaczynamy panikować. Wyczekiwanie to jednak męka.

Sheffield 80% overall + IELTS
St.Mary's, London 70% Overall + IELTS
Ale nadal czekam na Kingston University na którym zależy mi najbardziej ;)

Spokojnie. To nie Polska, gdzie aplikuje kilkaset uczniów. Na wiele uczelni aplikuje nawet kilka tysięcy osób. Np. do Edynburga w 2012 aplikowało łącznie 40,940 osób (szczegółowe statystyki są dostępne w internecie). to jednak jest trochę papierzysk do sprawdzenia :P

A mnie Westminster obniżył wymagania z 80% overall do 65%.

Na City London ciągle czekam.

Moi znajomi, którzy aplikowali na Uni of Edinburgh dostali wczoraj odpowiedzi - wszystkie unsuccessful. W tym, wśród nich jest osoba, która zdała maturę 2 lata temu i ma ponad 85% z trzech rozszerzeń. Chyba nie mam co się nastawiać na ofertę od nich...

Moja koleżanka z olimpiadą (czyli 100% przedmiotu maturalnego) nie dostała od nich oferty :P to jest dopiero :D

W takim razie, ciekawa jestem jakie trzeba mieć wyniki, aby w ogóle wzięli kogoś pod uwagę... Swoją drogą, współczuję dziewczynie, naprawdę.

Porażająca widomość. Bardzo mi przykro. Otrzymanie oferty z Edynburga to jest jednak łut szczęścia. Jeśłi znajoma/y miał takie dobre wyniki, to z pewnością coś już studiował. Zależy co napisał w PS. Nie spisujmy ich na straty. Dopóki nie masz odmowy, to jeszcze jesteś w grze. Z różnych forów wynika wprawdzie, że można dostać odmowę z Edynburga w marcu a nawet kwietniu. Zawsze zostawiają sobie grupę osób, które sa na granicy, na koniec i patrzą ile osób zaakceptowało ich ofertę i w zaleznosci od tego wysyłają ostatnie swoje oferty.

Gratulacje! Kingston to bardzo przyjemne miejsce ;-), ale Sheffield jest dużo lepszym uniwerkiem, więc osobiście bym go wybrała jako pierwszy. Ostatecznie studia to tylko trzy lata, a zdobyta wiedza i kompetencje sa na resztę życia.

Nuka2, jesteś w czepku urodzona! Sami obniżyli?

trzeba mieć w cholerę szczęścia i coś innego niż Polską maturę - ale to moje osobiste zdanie... nie znam nikogo z polską maturą, kto by się dostał. najczęściej ludzie z polski mieli IB lub A-levels. zasada czy przypadek? nie wiem.

Jeszcze nic nie studiował, zrobił sobie gap year, z którego w sumie wyszły 2 lata. Jednak w trakcie ich trwania, przez przypadek, dostał fajną pracę i podszkolił się nieco w tym, co chce studiować, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego odrzucili jego aplikację.

Zaraz wyjdzie na to, że łatwiej się dostać do Oxfordu niż do Edynburga. W ogóle, niektóre ich wymagania to jakieś gruszki na wierzbie, ale może ja się nie znam ;)

Jeszcze nic nie studiował, zrobił sobie gap year, z którego w sumie wyszły 2 lata. Jednak w trakcie ich trwania, przez przypadek, dostał fajną pracę i podszkolił się nieco w tym, co chce studiować, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego odrzucili jego aplikację.[/quote]

Ooops, to rzeczwiście nie wygląda obiecująco. A co chciał studiować? Nie mów, że computer science?

Dzięki Babe_2013 :) Ale ja mam na Kingston University Sport Science&Business, a o ile mi wiadomo to Kingston jest bardzo dobre w tych nowoczesnych i innowacyjnych kierunkach. Ponadto jest nr1 odnośnie Sport Science w Londynie ;)

Ooops, to rzeczwiście nie wygląda obiecująco. A co chciał studiować? Nie mów, że computer science?[/quote]
Nie pamiętam dokładnie nazwy kierunku, ale wydaje mi się, że to akurat jest chyba z tym powiązane.

poniżej link do statystyk. mnie zaskoczyło to, że trudniej się w EDI dostać na biznes niż an prawo
http://www.ed.ac.uk/polopoly_fs/1.78617!/fileManager/UoE%20Admissions%20Statistics%2[tel].pdf.pdf

A to przepraszam. Widzę, że zgłębiłaś temat.
Weź pod uwagę, że czasami słabsze uniwerki, żeby przyciągnąc studentów, oferują bardzo atrakcyjne kierunki, których nie ma na innych.
Syn jest zainteresowany computer forensics i można ten kierunek studiować, ale na słabszym uniwerku. Zdecydował się jednak na "lepszy" uniwerek, na ogólne computer science, a później może będzie robił specjalizację, jeśłi nie zmienią mu się upodobania ;-) Oczywiście decyzja nalezy do Ciebie.

Nie pamiętam dokładnie nazwy kierunku, ale wydaje mi się, że to akurat jest chyba z tym powiązane. [/quote]
Padł na nas blady strach. Ciemność widzę, widzę ciemnosć ...

Babe oczywiście masz rację. Ale kierunki związane ze sportem są na tyle młode jak i cały ten biznes, że żadne federacje czy kluby sportowe na świecie nie mają jeszcze wyrobionych swoich opinii ani nie posiadają "sportowych Harvardów - fabryk personelu", tak jak w innych dziedzinach. Wieć tutaj markę będzie grała nazwa LONDON. I to jest dość istotne bo to daję ogormną szansę na profesjonalne studia magisterskie ;) Życzę powodzenia synowi ;d
Nie wiecie może jak długo czeka się na odp z St.Andrews?

Padł na nas blady strach. Ciemność widzę, widzę ciemnosć ...[/quote]
Może akurat Wam się uda, kto wie :)

Coz, osobiscie jakis czas temu mialam kontakt z osoba, ktora nie dostala sie do Edynburga, a przyjeli ja na... Cambridge :P

Można wyciągnąć jeden wniosek - Edynburg jest nieprzewidywalny.

mi odpowiedziało Nottingham, chcą 90% z roz matmy i fizyki i 90% z podstawy z matmy :D chyba ich pogięło na serio. Wybralem go awaryjnie i spodziewalem sie o wiele niższego progu. Nottingham jest pare klas nizej niz UCL a daja wyzsze wymagania -,-

Dzięki za info. Rzeczywiście przegięli. To następny dowód na to, że uniwerki w GB nie mają pojęcia jak oceniać naszą maturę i nie wiedzą jakie ofery dają inne uniwerki. Ciekawe ilu Polaków u nich studiuje z takimi wymaganiami? Ciekawe kiedy się zreflektują, że Polacy nie wybierają ich ofert?
Dowiadywaliśmy się o geologię w Southampton i kazali nam poczekać partę dni, ponieważ musieli się dowiedzieć, czy nie obniżono wymagań dla Polaków. Okazało się, że obniżyli progi, więc przynjmniej na tym uniwerku myślą. Mówię o wymaganiach na geologię na 2014 rok. Nie chcę wprowadzać w błąd.

licze wlasnie na to Southampton wciaz :) z tego co wiem mieszka tam duzo Polakow, na uniwersytecie tez stosunkowo sporo wiec moze nas lubia i dadza nizsze progi. Moj kolega wczoraj dostal na mniej oblegany kierunek, ekonomie albo cos podobnego, oferte 75% :D na electronic engineering na pewno takiej nie bedzie ale to swiadczy ze podchodza zdrowo do matury

U mnie chcą 87% z dwóch rozszerzeń, ale przynajmniej z trzeciego mogę mieć mniej...

Bądź dobrej myśli. Byli naprawdę badzo pozytywnie nastawieni. Geologia otwiera stronę na Facebooku. Bardzo zapraszali i prosili, żeby zadawać wszelkie pytania na tej stronie. Popatrz, czy Twój kierunek jest też na Facebooku.

Przyszedł e-mail z informacją.

Cieszę się, że nie aplikowałam do Edynburga, bo z tego co czytam nie miałabym szansy. Osobiście myślę, że oni tam Polaków po prostu nie lubią.

90% z fizyki rozszerzonej to jak 'mission impossible'

Nie tyle Polaków, co polskiej matury - Polaków trochę kojarzę, którzy się "ze mną" aplikowali i dostali się do Edynburga, z tym, że nie z polską maturą. Plus informatykę tam kończy mój chłopak, info z pierwszej ręki :P razem z nim na roku był jeden polak, ale tylko z nazwiska, w stylu John Kowalsky :)