Studia w Danii.

Temat przeniesiony do archwium.
1441-1470 z 1614
Cytat: adamantios
Witam! Mam co prawda jeszcze troche czasu ,ale od jakiegos czasu probuje dowiedziec sie o studiowaniu w Danii.Jestem w drugiej klasie liceum ,wkrotce zdaje proficiency z angielskiego ,interesuja mnie studia w Roskilde ,bo tylko tam znalazlem mozliwosc studiow w jezyku angielskim na computer science and engineering,dodam ,ze ucze sie w Grecji ,ale to chyba nie ma wiekszego znaczenia.Chce sie dowiedziec jak najwiecej ,jak oceniacie poziom nauki i pozniejsze mozliwosci zatrudnienia,czy uczelnie sa honorowane a i o co chodzi z wysylaniem dokumentow do 15 marca ,w moim przypadku bede przed ukonczeniem liceum, chyba ,ze mam czekac az zdam egzaminy i czekac do nastepnego roku ,aby wyslac formularz


jeśli chodzi o wysyłanie dokumentów do 15 marca, to po prostu gdy jesteś w 3kl to wysyłasz te dokumenty, a resztę , jak np. świadectwo ukończenia liceum czy maturalne (nie wiem jak to działa w Grecji) dosyła się później, więc spokojnie nie musisz czekać do następnego roku.
Osobiście jeśli wolisz się uczyć więceeej, to idź na uniwersytet a nie na akademię, bo generalnie na akademiach mało się co robi i trudno jest nie zdać, choć i tak jest to dużo lepsze niż studia w polsce, bo jest tu mnóstwo praktyki, a mało nudnej i zbędnej teorii, a co za tym idzie, po ukończeniu takich studiów masz duże doświadczenie, więc możesz iść do pracy, plus masz zagraniczne papiery co daje dodatkowy prestiż, oczywiście zależy w jakim kraju chcesz później pracować i mieszkać. Uczelnie są bezpłatne dla każdego obywatela Unii Europejskiej. Życie w Danii nie jest super tanie, ale jak pracujesz, to bez problemu można się utrzymać (najniższa stawka - 50zł na godzinę :))) ). Osobiście polecam, bo żyje tu się cudownie i ma się wokół siebie genialnych ludzi!! :))
Witajcie,
Rozważam właśnie aplikację na UCN na kierunek Design, technology & business. Jest to dokładnie to, co chciałabym studiować, ale niestety, martwię się moimi ocenami z liceum. Otóż na przykład z matmy mam niechlubne 2 (wynik na maturze - 64%). Czy to dyskwalifikuje mnie w procesie rekrutacji? Czy na powyższą uczelnię trudno jest się dostać?
Ponadto - ktoś studiował na tym kierunku? Jakie wrażenia?
Dzięki za odpowiedzi :) .
Ciriya,
mam podobną sytuację z tym że na maturze miałam 92%
Pytałam w biurze rekrutacji i dostałam odpowiedź, że nie stanowi to żadnego problemu i spełniam wymagania na dany kierunek, ponieważ jest to ocena LUB wynik z matury. Jak to wygląda w praktyce.. pewnie dowiemy się dopiero po wynikach :)
Cytat: Ciriya
Witajcie,
Rozważam właśnie aplikację na UCN na kierunek Design, technology & business. Jest to dokładnie to, co chciałabym studiować, ale niestety, martwię się moimi ocenami z liceum. Otóż na przykład z matmy mam niechlubne 2 (wynik na maturze - 64%). Czy to dyskwalifikuje mnie w procesie rekrutacji? Czy na powyższą uczelnię trudno jest się dostać?
Ponadto - ktoś studiował na tym kierunku? Jakie wrażenia?
Dzięki za odpowiedzi :) .

Duńczycy generalnie bardziej biorą pod uwagę oceny ze świadectw z całych 3 lat, niż z matury, ale jeśli matura jest lepsza niż świadectwo, to wydaje mi się, że to bardziej jednak podciągnie Twój wynik; nie ma mowy o żadnej dyskwalifikacji ! moja koleżanka też miała 2 i 60 pare % z matury i dostała się (na zibat ) :) generalnie na wszystkie akademie itp jest ten sam poziom w dostaniu się, więc nic się nie przejmuj i próbuj swoich sił! :) wiem tylko, że UCN ma wymagany próg punktowy jeśli chodzi o test z angielskiego :)
Cześć :). Jestem właśnie na III roku studiów (angielski + francuski), ale od dawna coś mnie ciągnie do tej Danii i tak kombinuję, czy by nie pojechać tam na magisterkę. Z tego co sobie zdążyłam wyguglować to widzę, że anglistykę na MA oferują trzy uniwersytety i tu mam pytanie ogólne, czy w Danii w ogóle istnieje coś takiego jak np. lingwistyka stosowana z dwoma językami obcymi? I pytanie do ludzi (o ile tu się tacy znajdują), którzy pojechali na magistra po anglistyce: czy potrzebny był Wam certyfikat z ang? Na stronach uniwersytetów informacje są trochę niejasne, a wydaje mi się to nielogiczne, żebym musiała swoje umiejętności w ang. popierać jakimiś certyfikatami, skoro mam licencjat z języka. Z góry dzięki za odpowiedzi :).
Witam!
Zastanawiam sie nad tym co napisales o wyborze miedzy academia a uniwersytetem,
Przyznam sie szczerze ,ze sie troche pogubilem bo ten w Roskilde to Uniwersytet (Roskilde University International Bachelor Study Program in Natural Science),
Jezeli masz/macie jakies informacje na ten temat bede wdzieczny za jakakolwiek podpowiedz.
Cześć adamantios !
Roskilde University to faktycznie uniwersytet z programem uniwersyteckim (podobnie jak masze uniwersytety) ,dużo teorii z rożnych dziedzin ,mniej praktyki.Wszystko to by zrobić ze studenta bardziej badacza,naukowca niż pracownika o wyższych kwalifikacjach zawodowych. Akademie dają dużo więcej konkretnej wiedzy i praktyki potrzebnej na użytek gospodarki i rynku pracy. Ale faktycznie nauka zazwyczaj kończy się tam na stopniu licencjata .Z drugiej strony niema żadnych przeszkód by kontynuować później naukę na uniwersytecie i zdobyć tytuł magistra .Więc wybór należy do Ciebie
Cześć Wam :) Jestem na ostatnim roku studiów magisterskich Informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. Kierunek ten okazał się całkowicie nietrafiony :/ Myślę teraz o wyjeździe na studia do Danii i rozpoczęciu wszystkiego od nowa - powiedzmy :) Mam 23 lata i czasami myślę, że może już za późno na takie szaleństwa... Jakie jest Wasze zdanie? Czy warto zaryzykować?
Powiem szczerze, że zdecydowanie warto zaryzykować. Bardzo fajny system nauki i atmosfera. A 23 lata to niedużo, na większości kierunków znajdzie się ludzi w różnym wieku. Jak szaleć to szaleć, a jak (;
Cytat: nippy2
Cześć Wam :) Jestem na ostatnim roku studiów magisterskich Informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. Kierunek ten okazał się całkowicie nietrafiony :/ Myślę teraz o wyjeździe na studia do Danii i rozpoczęciu wszystkiego od nowa - powiedzmy :) Mam 23 lata i czasami myślę, że może już za późno na takie szaleństwa... Jakie jest Wasze zdanie? Czy warto zaryzykować?

OCZYWIŚCIE, ŻE WARTO!! wiekiem nie ma się co przejmować, bo 23 lata to naprawdę mało :) ja mam np. panią w klasie, która ma lat 38, i zaczyna życie i spełnianie się od nowa, więc nigdy nie jest za późno :) a wydaje mi się, że nie pożałujesz, tutaj studia naprawdę coś dają, każdy chce Ci pomóc, inny system nauczania, dużo praktyki, i jak powiedziała MMS2106 - atmosfera jest super ;) ja studiuje np.Marketing Management, mam świetnych nauczycieli, i nie było dnia odkąd tu jestem , żebym powiedziała, że żałuję.. :) więc polecam zacząć szukać interesujących Cię kierunków i zacząć działać! :)
Dzięki za wsparcie! :D Macie racje. Warto zaryzykować. Nie chcę obudzić się za 10 lat i żałować, że czegoś nie zrobiłam chociaż miałam taką możliwość. Trzeba walczyć o szczęście! Pozdrawiam
Witam : )
mam zamiar wybrać się na studia w Danii ale dopiero w okresie letnim (sierpien 2015), takze duzo czasu, ale nie mozna obudzic sie z reka w nocniku miesiac przed. Wybieram się na TEKO (Herning) na International Purchasing Management. Czy jest tu ktoś kto bedzie skladal na TEKO lub juz tam studiuje ? Mam kilka pytan odnosnie uczelni, kierunkow i zycia, dobrze byloby miec kontakt z jakas zyczliwa duszyczką rozeznana w zyciu w Herning lub zagubioną w gąszczu informacji i dokumentów, razem bedzie latwiej przez to przejsc : )
Cześć- skucia. Jeżeli jesteś faktycznie na początku drogi do studiów w Danii ,to chyba warto jak większość
na start zajrzeć na strony biur rekrutacyjnych np: http://www.studiazagranica.pl/ lub http://www.studiawdanii.info.pl/. I jeśli coś się spodoba,to więcej informacji o zasadach dostaniesz już w samych biurach. A jak się w końcu zdecydujesz ,to bez problemu będzie można odpowiedzieć na konkretniejsze pytania ;)
hej! jest tu ktos? :) kto kto aplikuje na semestr letni tj od lutego? ile moze wynosic czas oczekiwania na rozmowe od aplikacji ? Dajcie znac, razem raźniej się stresować !:p
Szczypiorr ja planuję aplikować na semestr letni. Przez jaką agencję będziesz to robił ? No i czy poczyniłeś jakieś działania w tym kierunku ?
edytowany przez Anka0202: 26 paź 2014
Działania już podjęte tj. aplikowałam przez Eduabroad, ale ich rola się już skończyła i teraz pozostaje mi czekać na odpowiedź z Danii. Zastanawiam się czy próbować też składać podanie na własną rękę, czy to ma jakiś sens. Aplikacje są do grudnia.
Cytat: szczypiorr
Działania już podjęte tj. aplikowałam przez Eduabroad, ale ich rola się już skończyła i teraz pozostaje mi czekać na odpowiedź z Danii. Zastanawiam się czy próbować też składać podanie na własną rękę, czy to ma jakiś sens. Aplikacje są do grudnia.

Upewnij sie najpierw, czy dublowanie swojej aplikacji (jesli oczywiscie chodzi Ci o aplikowanie na to samo miejsce) nie spowoduje, ze z automatu odrzuca obie.
Wprowadziłam was w błąd ja zamierzam zacząć aplikować w styczniu/lutym na semestr zimowy.. Tak to jest jak się człowiek śpieszy..
Powodzenia dla wszystkich startujących do Danii :)
Czy ktokolwiek planuje składać podanie na Aarhus na najbliższą rekrutację w kierunku Chemical and Biotechnical Science?
Arcagarca - ja nie planuję co prawda, ale studiuję na tym kierunku, więc jeśli masz jakieś pytania zapraszam na PM.
Hej. Czy możesz powiedzieć czy możliwa jest praca i studiowanie? Nie znam duńskiego. Ale ponoć trzeba mieć te 2500zł żeby przeżyć, a z Polski to mogę co najwyżej wziąć 1000.
Cytat: bery14
Hej. Czy możesz powiedzieć czy możliwa jest praca i studiowanie? Nie znam duńskiego. Ale ponoć trzeba mieć te 2500zł żeby przeżyć, a z Polski to mogę co najwyżej wziąć 1000.

Oczywiście, że tak! Większość zagranicznych studentów tu pracuje. Jako student możesz pracować 10-15h tygodniowo, dzięki czemu możesz też się starać o SU, dofinansowanie, ok 2500zł miesięcznie, plus umowna najniższa stawka na godzinę to 95dkk, czyli jakie jakieś 45zł. Pokoje/akademiki są najczęściej w cenie 25[tel]dkk, plus zależy ile wydasz na jedzenie. 2000zł powinno starczyć na miesiąc. Ale musisz liczyć się z tym, że trzeba zaoszczędzić trochę by tu przyjechać, od razu na starcie musisz wpłacić depozyt, który najczęściej wynosi 3miesięczny czynsz, zależy gdzie będziesz mieszkał - bilety miesięczne wynoszą 365dkk (Aarhus), plus może będziesz musiał kupić jakieś książki, które nawet używane, nie należą do najtańszych. Mimo wszystko warto przez wakacje przemęczyć się i dużo pracować by mieć na start. Początki zawsze są najtrudniejsze, ale gdy prace uda się już znaleźć - (trzeba liczyć się z tym, że nie łatwo jest znaleźć pracę w okresie sierpień-październik, gdyż większość studentów wtedy szuka ) - wszystko powinno być z górki. :-)
I należy jeszcze pamiętać, że nie znajdziesz pracy od razu, a papierkowe sprawy zajmują min. 1,5 miesiąca ( resident permit, CPR, konto bankowe). Są to podstawowe rzeczy, które musisz mieć przed rozpoczeciem pracy
Jeśli okolice 2000zł miesięcznie są dla ciebie nieosiągalne,to może powinieneś wprowadzić plan "B". To znaczy ;po prostu wyjechać do Danii na pół roku,rok i poszukać pracę. Wiem że kilku ludzi poszło tą drogą i nie żałują. A profity z tego są duże: 1.masz niezbędną kasę 2.twoje szanse na stypendium duńskie rosną 3.poznasz i przyzwyczaisz się do duńskich cen:))) 4.będziesz wiedział gdzie,jak i za ile zdobyć studenckie lokum (a to wbrew pozorom bardzo ,bardzo ważna rzecz) 5. podszkolisz duński i wiele innych rzeczy o których teraz nie masz świadomości .
Witam. Mam obecnie 23 lata, chcę aplikować na ZIBAT kierunek multimedia design and communication, semestr zimowy. Wiele czytałem o studiach w Danii, byłem też w Kopenhadze, poznałem trochę ludzi. Mam 2 pytania: Czy posiadacie jakąkolwiek wiedzę o kierunku, który wybrałem(czy jest polecany, opłacalny) oraz co sądzicie o podjęciu pracy sezonowej od lutego/marca w celu zdobycia kasy na start w 1 semestrze. Ofert jest stosunkowo mało i często zatrudnia polski pośrednik co nie podoba mi się. Prosiłbym też o kontakt na e-mail [email] wszystkie chętne osoby, które mają zamiar studiować lub już studiują w Danii.
Do semestru zimowego masz jeszcze dużo czasu. ( studia zaczynają się wszakże od sierpnia)
Poszukaj grup na fb z Twojego kierunku - powinieneś kogoś dopaść. A jakby co to PM.
Cześć wszystkim. Z tej strony Krzychu, mam 22 lata, w tym roku skończony licencjat z filologii angielskiej na UP w Krakowie i poważnie rozważam opcję podjęcia studiów w Danii. Zahaczyłem o stronkę studiazagranica.pl i po wstępnych oględzinach chciałbym się porwać na marketing management na Copenhagen Business Academy. Pierwsze pytanie: czy studia są bardzo wymagające? Jestem po LO w klasie humanistycznej i na maturze ze ścisłych mam tylko tak sobie zdaną matematykę podstawową (68%). Ocena z matematyki na świadectwie ukończenia liceum to 4, więc w obliczu rekrutacji nie jest źle. Czy jednak ktoś, kto siedział 3 lata na filologii i niewiele pamięta już z matmy, da sobie radę?
Druga sprawa: co z tym legendarnym stypendium od duńskiego rządu? Ktoś z Was je dostał/dostaje? I czy bez niego można wyżyć z samej dorywczej pracy? Nie mam dużego doświadczenia zawodowego, pracowałem głównie w hostelu w Krakowie jako recepcjonista/housekeeper/barman/pomoc kuchenna - w sumie wszystkiego po trochu, mówię prawie że biegle po angielsku, no i siedzę teraz we Włoszech na EVS, więc za jakiś czas będę też umiał włoski.
Ostatnie pytanie: ile tak realnie trzeba mieć pieniędzy na wstępie? Żeby sobie opłacić mieszkanie, kaucję, książki, ogarnąć się zanim złapie się jakąś pracę? 8000 zł styknie? Tak na 2 - 3 miesiące, a potem już jazda?
Czekam na Wasze opinie! Ciao ;-)
Witaj Krzychu.
Na studia dostają sie ludzie na różnym poziomie i nie sądzę abyś miał jakiś problem, gdyż materiał jest przystępnie omawiany od podstaw. Stypendium dostaje się, wynosi ono 5 000 kr, ale (!) musisz pracować na umowę o pracę 10-12 godzin w tygodniu, posiadać umowę ( więc i mieć pozwolenie na pracę na które się czeka miesiąc, CPR na który się czeka 2 tygodnie i konto bankowe, którego wyrobienie to kolejne 3 tygodnie). Jak będziesz już miał umowę i przepracujesz sobie 2-3 miesiące to możesz składać o stypendium. Odpowiedź, wraz z pieniędzmi od daty złożenia wniosku dostaniesz po paru miechach. Znalezienie pracy też zajmuje trochę czasu. U mnie na wydziale osoby zaczęły pracować w okolicach października/listopada, chyba że ktoś przyjechał wcześniej. Z pracy otrzymasz około 4 000 kr ( przed podatkiem), z SU 5000 kr też przed podatkiem. Możesz sobie wybrać który z Twoich dochodów będzie na 8%, a który na trzydzieści pare procent podatku.

Koszty:
Bez szaleństw:
35[tel]na utrzymanie ( tutaj licz się z cenami stolicy)
4 [tel]kr depozytu na mieszkanie
2500 kr na książki
bilet z polski około 360 zł
Meble i inne rzeczy wg uznania.

W razie pytań zapraszam na priva. :)
edytowany przez MMS2106: 26 lis 2014
Pomijam oczywiście aspekt związany ze sprawami papierkowymi. W każdej chwili przy wydawaniu pozwolenia mogą prosić Cię o udowodnienie, że masz zgromadzone 25 000 kr na pierwszy rok studiów. Mnie się to nie przytrafiło, musiałam tylko podpisać klauzulkę, że mam.
Hej :) jestem w II klasie liceum i rozważam studia w Danii. Jakie są kierunki po biol-chem? jest ktoś na kierunkach związanych z tymi przedmiotami? jakie opinie?
Temat przeniesiony do archwium.
1441-1470 z 1614

 »

FCE - sesja letnia 2004