Tak.
Skazani na pokój są Ci co uderzają na Londyn.
Na magazynach, w Costa, mc Donalds itp zarabiać będziecie w okolicy minimalnej, a pokój dwa razy droższy niż w środkowej Anglii.
Muszę Cię rozczarować, nie przy każdej pracy jest miejsce do parkowania, przy Costa, mc Donalds nie ma, przy mojej firmie 700funtow na rok kosztuje karnet na parkowanie na ulicy.
Ja pracując sam i utrzymując żonę która nie pracuje, zarobiłem przez pierwszy rok na wkład własny na swój dom z dala od Londynu.
Wymagali 5%. dom kosztował 100tys (w Londynie podobny za 350tys)
Bank wam pożyczy około (5 x roczny dochód).
Dom już mam spłacony, 8 lat mi to zajęło, teraz odnajmuję jeden pokój i te pieniądze wystarczają mi na opłaty i Council Tax i paliwo, temu wczesniej napisałem że mieszkam za darmo.
Dlatego powtarzam jeszcze raz, jesli nie macie w Londynie pracy za 6[tel]rocznie, to omijajcie to miejsce szerokim łukiem, bo nigdy nie będzie was stać na własny dom i utkniecie na lata na pokoju...
Bilet na autobus kosztuje 1.5 placilem wczoraj, chcesz potwierdzenia to szukaj na stronach TFL.
Ewentualny Brexit nie dotknie tych, którzy już tu są, mają NIN i pracują, dlatego nie przegapcie szansy na wyjazd. Próbujcie, bilety na samolot nie są drogie, próbujcie, próbujcie, i jeszcze raz próbujcie! najwyżej wrócicie jak nie wyjdzie.
Ja już mam obywatelstwo, 6 lat obecnie trzeba zamieszkiwać w UK.
Kesh do Holandii miałeś już jechać w październiku, miales pokoj tam, masz pokoj tu w UK i nie próbujesz, dziwi mnie to.
edytowany przez mailru: 15 sty 2017