Tak, w takim kraju aktualnie żyjemy. Widać nie tylko urzędy państwowe, ale również stowarzyszenia nie potrafią normalnie działać bez pobierania łapówek od inwigilowanych podmiotów. Bo nie ma co kryć, władzom tego Sowarzyszenia chodzi tylko o to, żeby uiścić im \"bonifikatę\" za odwalenie się. Logicznym jest przecież, że opłaty z tytułu praw autorskich będą pobierać polscy wydawcy odpowiedniego zespołu czy wokalisty(tki), a nie jakieś śmiszne stowarzyszenie.
Patrząc na żywe zainteresowanie tematem (nie myślcie, że przeczytałem wszystkie posty :P), zastanawiam się, czy nie wartoby sprawy nagłośnić. Skoro jest tylu fanów strony Łukasza, to na pewno nie będą mieli nic przeciwko umieszczeniu swoich sygnatur na megamailu, który Łukasz by wysłał do tego stowarzyszenia. Kopię wysłałoby się do Rzecznika Praw Obywatelskich, żeby było fachowo. To jest moja propozycja, bo choć jeszcze nic nie umieściłem jeszcze na tej stronie (odkryłem bardzo niedawno), to jednak zamierzałem i nagle bum, zepsuło się....
Łukasza prosze o rozważenie mojego pomysłu (choć może ktoś już to wymyślił wśród tych 2000 postów, jeśli owszem, wybaczenie proszę ;)), a wszystkich entuzjastów teksty.lukar.net pozdrawiam i namawiam do wypowiedzi. Im więcej tym lepiej!
Zdrówko!