A ja mam jedną, konkretną prośbę. Może ktoś wreszcie podałby jakieś namiary na to \"tajemnicze\" Polskie Stowarzyszenie Wydawców Muzycznych? O jegomościach nie ma ani słowa w internecie, w wyszukiwarkach ich nie uświadczy, w ogóle nie wiadomo kto to taki, a tu nagle zrobili ferment w całym internecie. Bez przesady... Tak się składa, że wkrótce mam zamiar otworzyć serwis fanowski poświęcony jednej z piosenkarek, miałem zamiar umieścić na nim teksty jej piosenek i nawet chcąc się dowiedzieć, ile i komu należy zapłacić za prawo do tego (co jest oczywiście kompletnym absurdem, o czym wszyscy wiemy), nie mam zielonego pojęcia, do kogo się zgłosić! Rozumiem, że należy najpierw popełnić \"przestępstwo\" i potem czekać, czy Stowarzyszenie łaskawie się odezwie?
Naprawdę, to już jest absurd, strony jedna po drugiej zawieszają działalność, a nie wiadomo, kto za tym stoi. Łukaszu, naprawdę zupełnie serio prosze Cię, byś podał namiary na to Stowarzyszenie - numer telefonu, adres, adres mailowy lub adres \"ukrytej\" strony www. Przecież to nie ma nic wspólnego z danymi osobowymi, nie chodzi o nazwiska, a nawet jeśli, to przecież gdy ktoś działa w imieniu legalnego Stowarzyszenia, to nie ma prawa ukrywać swojego nazwiska, do cholery! Wracamy do czasów sądów kapturowych, czy co?