szukam chetnych do wyjazdu do anglii

Temat przeniesiony do archwium.
991-1020 z 3652
Witam wszystkich. Jestem osobą młodą (22 lata) nie palę papierosów, nie piję alkoholu. Rzuciłem właśnie studia i zastanawiam się co mam dalej robić. Pracy w Polsce znaleźć nie mogę. Znam angielski w stopniu komunikatywnym chociaż wiadomo że na miejscu inacej to wygląda. Nie oczekuję super pracy, wiadomo że tzreba od czegoś zacząc. Może znacie jakieś agencje godne polecenia? Czy firmy? Mam zamiar wziąc się teraz za naukea ngielskiego, aby osiagnąć dobry poziom, szukać pracy przez internet bo jechać w ciemno średnio mi się podoba. Nie mam pomysłu na życie, a nie chciałbym gdzieś wyjechać do obozu pracy.
Cześć, czołem!
Moja sytuacja wygląda następująco: mam w Anglii gościa, który ogarnia mi pracę, spanie i mówi, że w razie potrzeby pomoże. Super sprawa, mało takich ludzi. Chwalić go! Planowałem wyjechać początkiem czerwca.
Jednakże moja dziewczyna (studentka) również chce ze mną wyjechać. Rok studencki kończy się jej końcem czerwca i wtedy ona może ze mną wylecieć. Problem jednak w tym, że kuzyn nie jest w stanie ogarnąć Jej pracy w miejscu, w którym mieszka, bo ona chciałaby pracy na max 3 miesiące!
Wiadomo, że o pracę sezonową raczej trudno.
TUTAJ MOJE PYTANIE: zna ktoś dobrą agencję pośrednictwa pracy, by taki wyjazd nam zorganizowali?
Za wszelkie kontakty z takimi agencjami z góry dziękuję. Dodam, że mój angielski jest komunikatywny. Jej angielski już słabiej, ale rozumie co się do niej mówi, a i zdanie złoży. :D
5!
To niech idzie gdzieś sprzątać na hotel,kokosow nie zarobi ale nie będzie siedzieć w domu!
Ja też dla nowych osób (facetów) na budowie mam pracę.
Koleś nie płaci dobrze bo ok 50f za 8'5h....Ale na początek,na start myślę że to ok.potem może każdy w miarę możliwości zrobić Nin utr i szukać co mu pasuje.cscs lub potwierdzenie zdania cscs musi byc
Cześć,

Posiadam trzy dekady na karku i chęć wyjazdu do Irlandii lub UK. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżałem za granicę. Szukam towarzyszki do wspólnej podróży, która być może już wcześniej mieszkała trochę za granicą i ma jako takie pojęcie, jak i może zaoferować swoje wsparcie psychiczne. :) Przed wspólnym wyjazdem chciałbym się jak najlepiej poznać - również w realu oczywiście. Mieszkam w woj. świętokrzyskim, więc pobliskie okolice myślę, że pomogą z poznaniu się przed wyjazdem.
Nie mam jeszcze ustalonej daty wyjazdu, jednak jestem zdecydowany na wyjazd i spróbowanie swoich sił.

E-mail do mnie: [email]

Pozdrawiam.
edytowany przez amzar: 22 maj 2014
No wiadomo, że kokosów nie zarobi, ale właśnie chodzi o to żeby cokolwiek zarobiła i ewentualnie coś ze sobą do Polski jeszcze zabrała.
Żeby móc tam razem być, potrzebna będzie praca dla obojga. Dlatego szukam jakichś namiarów na cokolwiek. Agencja pośrednictwa pracy, może właśnie jakiś znajomy przedsiębiorca, czyjś szef. Zależy mi na tym bardzo, nie tylko mi w sumie.
To niech zaryzykuje,jak ty masz mieć pracę,to dacie radę.spróbować możecie może coś znajdzie
No ja bankowo będę miał pracę. Mówię, gorzej z nią, bo ona boi się, że nie będzie się w stanie porozumieć z tamtejszymi ludźmi. Do tego nikt raczej nie szuka pracownika na 3miesiące, moim zdaniem.
Do tego mam zamiar wynajmować pokój, a nie mieszkanie, więc to chyba też tańsze rozwiązanie.
bo chyba mieszkania całego nikt,żadna agencja by ci nie wynająła w pierwszym tygodniu pobytu w Anglii.
Czy szuka na 3 m-ce nie wiem ,zawsze może powiedzieć że chcę pracować 3 lata-a potem może się zwolnić lub ją zwolnić.
Jak pójdzie do pracy przez agencję to też jej nikt nie zagwarantuje pracy na stałe tylko tymczasowa.
Ahaa.. ja myślałem, że to jakiś kontrakcik podpisujesz i nie masz wyjścia, jedziesz z tematem.
No szuka na jakieś 3 miesiące, bo ma te zryte studia w trakcie, a uparta jest i chce wracać na nie;/
Jednym słowem doradzasz, by dołączyła do mnie np. po 3. tygodniach mojego pobytu i wtedy próbowała coś z pracą, a radę damy na bieżąco?



NIEAKTUALNE.
Cytat: wojtek_1
Ahaa.. ja myślałem, że to jakiś kontrakcik podpisujesz i nie masz wyjścia, jedziesz z tematem.
No szuka na jakieś 3 miesiące, bo ma te zryte studia w trakcie, a uparta jest i chce wracać na nie;/
Jednym słowem doradzasz, by dołączyła do mnie np. po 3. tygodniach mojego pobytu i wtedy próbowała coś z pracą, a radę damy na bieżąco?

Nie licz że dostanie kontrakt!
Przez agencję masz kontrakt ze praca tymczasowa itp,a na sprzątaniu będzie sprzątać i tylko sprzątać aż po ,,cycach,, pot jej będzie splywal.
Nie pisałem że po 3 tyg.od razu ją weź będzie ci gotować,będziesz miał z kim spać(bo jak jest twoją dziewczyna,to chyba spicie razem?;-))a ty jak masz pewną pracę to dacie radę jeśli nie będzie pracować przez jakiś czas.
Pomogę w załatwieniu formalności, w obeznaniu się w terenie itd. itd. jedynie pomogę dla normalnych Polek które chcą znaleść pracę i normalnie prowadzić życie , jest to miasto turystyczne NAD SAMYM MORZEM W ANGLI jest to MAŁA HOLANDIA wiec po pracy rozrywkę znajdziesz w KAŻDY DZIEŃ W KAŻDY DZIEŃ jest to miasto dla imprezowiczów jak i dla ludzi którzy lubią zagrzać się pod ciepłym kocem na plaży w gwiezdną noc krótko mówiąc wiecej pytań na facebook: Piter Finlandia -Brighton pozdrawia . ;] I nie czekajcie na odpowiednią chwile też czekałem czy wyjechać czy nie czy agencja czy nie aż się Wkur... i pojechałem sam trudno na poczatku samemu było ale juz obeznanie jest po czasie ;-) wiec jesli ktos boi sie agencji itd. nie ma problemu pomogę to i owo ale oczywiscie nie pomogę w płaceniu za zakwaterowanie itd. bo sorry ja nie sponsor i oczywiscie tez nie wymagam od nikogo kasy za pomoc mała flaszka jak to po polsku wystarczy na miejscu ;-) tyle nie ma haczyków - haczykiem jest to ,że chce stworzyć grupe ludzi zaufanych w Brighton dlatego chce sciagnać ludzi z pl.
Pozdro
a po czym poznasz tych normalnych?
Nie, nie. To nie jest tak, że ja liczę na to, że dostanie kontrakt. Po prostu nie wiem na jakich zasadach dokładnie wygląda działanie takich agencji.
Wiesz, jak sprzątać, to dokładnie. A więc i pot musi spłynąć jak syf duży:D
No nie pisałeś tego bezpośrednio, ale ja kierując się swoim życiowym optymizmem dopatrzyłem się tego między wierszami chyba:)
Cytat: wojtek_1
Nie, nie. To nie jest tak, że ja liczę na to, że dostanie kontrakt. Po prostu nie wiem na jakich zasadach dokładnie wygląda działanie takich agencji.
Wiesz, jak sprzątać, to dokładnie. A więc i pot musi spłynąć jak syf duży:D
No nie pisałeś tego bezpośrednio, ale ja kierując się swoim życiowym optymizmem dopatrzyłem się tego między wierszami chyba:)

.....to są małe żarciki między wierszami--(bez urazy kolego),spróbujcie-masz mieć pracę to już super......uda wam sie;-)
Hej ;) Chciałabym wyjechać do pracy za granicę własnie na okres 2/3 miesięcy, przede wszystkim żeby poprawić swój angielski. Szukam osoby chętnej i agencji.
Witam.
Dla mnie troche smieszne ze ludzie chca jechac do pracy w Londynie na 2-3 miesiace by cos dorobic... mieszkam w Angli i pracuje od 2 lat w Hrabstawie Lancashire i tutaj jest pelno pracy sezonowej. Po 1 zarobki porownywalne do tych w Londynie
po2 tanszy wynajem mieszkam czy pokoi
A pchanie sie na sile do Londynu bo cos znajde itp itd jest glupota. Moim zdaniem. Jakby ktos chcial namiary na prace w Hrabstawie Lancashire prosze o pw moge przeslac kilka kontaktow. Aktualnie rusza praca sezonowa w Angli kwiaty, ogrodnictwo czy na polu. :), ale jak ktos przyjezdza na 2-3 miesiace by zarobic i wrocic do Polski to taka praca pasuje. NIkt wam nie da Bog wie jakich pieniedzy to ze ludzie pisza ze zarabiaja po 20 funtow na Godzine to mozliwe ale zalezy w jakiej branzy i po 2 angielski trzeba znac perfekt:)
Moje gg jak cos:
5[tel]
Poznam i pomogę osobie od 18 do 25 która chce wyjechać do anglii na okres minimum jednego roku w celu zmnieszenia kosztów która ma pozytywne podejście do życia i chce nawiązać zdrową relacje koleżeńską by można bylo współpracować.
Nie szukam atrakcji. Termin jakie mnie interesuje to okolice połowy czerwca. Pomogę zrobić NIN i ogarnać całą resztę. Obecnie mieszkam w uk i sie przeprowadzam. Mam 20 lat. [email] :) zależy mi na czasie
Hardcore ale zrobienie NIN to jest tylko umowienie sie na spotkanie w Job Center... :) Mozna to nawet zrobic z Polski tylko trzeba wiedziec do jakiego miasta sie jedzie ...
Cytat: senti87
Hardcore ale zrobienie NIN to jest tylko umowienie sie na spotkanie w Job Center... :) Mozna to nawet zrobic z Polski tylko trzeba wiedziec do jakiego miasta sie jedzie ...

Wydaje mi sie, ze samo miasto nie wystarczy, z tego co ja pamietam, aby umowic sie na spotkanie trzeba bylo podac pelny adres zamieszkania w UK. na ten adres przychodzi list z data i miejscem spotkania z urzednikiem.
Oliwka ale jak jedziesz do Uk i znasz miejsce gdzie bedziesz mieszkac przeciez nie lecisz do Angli i po przyjezdzie dopiero szukasz lokum tylko wczesniej. Wiec w czym problem. Nawet osoba do ktorej jedzie ktos moze zadzwonic i umowic w imieniu danej osoby... :) Wiem bo sam tak znajomym robilem.
Cześć. Świeżo co znalazłam to forum i dobrze, bo szukałam właśnie tego typu strony. Jest ktoś chetny pomóc w wyjeździe do Anglii? W sensie naprowadzić.. co lepiej zrobić, czego nie. Chcę jechać w czwórkę ze znajomymi i zastanawiamy się czy lepiej z agencji czy tak sami wszystko załatwiac. A jak agencja to JAKA? W sensie nazwa czy coś, bo na razie bez skutku szukanie idzie... ktoś? coś?
Po 1 lepiej Samemu tzn zalezy gdzie chesz jechac dowiedziec sie w danym miescie jakie sa agencje zadzwonic do nich i sie dowiedziec. Przewaznie z tego co slyszalem jak wyjezdzasz przez Agencje z Polski do Angli i oni ci wszystko zalatwiaja to mieszkanie czy pokoi wola o pomste do Nieba. Moim zdaniem Najlepiej troche miec kasy kolo 2 tysiecy zl. Wyjechac do danego miasta wczesniej oczywiscie znajdujac pokoj. Bo nikt ci mieszkania nie wynajmie bo pracy nie masz i dochodow w Angli po 2 kaucja platna czyli np mieszkanie miesiecznie kosztuje 400 funtow to musisz kaucje zaplacic takze 400 funtow czyli lacznie 800 + do tego dochodza rachunki oczywiscie oraz council.
Pokoj mozesz wynajac za 200 funtow dla 1 osoby miesiecznie i nie ma z tym problemu. Teraz sie zbliza najlepszy okres na prace sezonowe w Angli nie jakis wrzesien czy sierpien. Po 2 mozna takze ogarnac w Agencji tzn porozmawiac ze przyjechalo sie robobic na 2 miesiace czy 3 i wtedy tez jest latwiej. Nastepnie jak jest to 1 praca w Angli czesto nie zabieraja ci podatku czyli jestes do przodu zalezy ale od 35 do 80 funtow tygodniowo.(podatek od wielu rzeczy zalezy post code, dochodu, pracy wykonywanej itp itd)
Uwierzcie mi ze ktos moze znac w Polsce perfekt Angielski a tutaj moze miec problemy z dogadaniem sie niestety tak jest, jednak nie ma to jak rozmowa z prawdziwym Agnlikiem :) Mam nadzieje ze jakos pomoglem :)
I nie dajcie sobie wmowic ze NIN jest potrzebny do podjecia pracy ludzie... Jest to darmowe wystarczy zadzwonic i sie umowic. Niektorzy biora za pomoc 50 a nawet 100 funtow. Sa proste pytania na ktore dziecko w przedszkolu odpowie np kiedy przyjechales, na jak dlugo, gdzie mieszkasz itp itd. Jak przez agencje czy gdzie kolwiek nie musisz miec NIN, ale w ciagu miesiaca albo 2 wyrobic nie pamietam dokladnie.
Muffonka z calym szacunkiem ale mamy ci podac liste wszystkich agencji w Angli ??? Wujek Google.pl nie gryzie a tam mozna wszystko znalesc wystarczy odrobina checi :) W koncu do Angli chcesz jechac wiec podstawowe slowa chyba umiesz wpisac w google :)
https://www.google.co.uk/search?client=opera&q=polskie+agencje+pracy+w+anglii&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
Dziękuję bardzo :) / Nie, niee :D ale może z jakieś konkretnej usług ktoś korzystał w jakimś mieście i poleca, o to bardziej mi chodziło
Muffonka ludzie do mnie pisza ... podaje ale co z tego jak oni mowia ze w londynie lepiej ... tak za najnizsza krajowa wszedzie daleko itp itd. Mieszkam w Preston hrabstwo lancashire jesli chcialbys namiary to pisz smialo. Juz 1 osoba wlasnie chce przyleciec. Jutro bede dzwonil i pytal o prace.
Jestem otwarta na wszelka pomoc, bo w sumie przyznam, ze serio nic nie wiem :D a Wy tacy ogarnieci jestescie.. :) Chcę namiary, jak najbardziej! :)
Temat przeniesiony do archwium.
991-1020 z 3652

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia