Witam ponownie, pisałem tutaj posta jakiś miesiąc temu, w związku z tym, że miałem problemy z dogadaniem się z innymi osobami (niepoważne oferty) - pojechałem sam, do Londynu. Wziełem ze sobą ~~700 funtów (niewliczając biletu), z czego po 3 tygodniach zostało mi 50. Prace znalałem w dniu, w którym zaczełem szukać - do pracy poszedłem jeszcze tego samego dnia. Jest tutaj generalnie praca na stanowiskach: waiter, kitchen porter. Można też pracować na budowie ale wymagane jest papier, który wyrabia się około 2 tygodnie i kosztuje 30 funtów. Ja dostałem się do pracy jako kitchen porter (zmywak). Praca jest ciężka aczkolwiek nie jest źle.
Zaznaczam, że miałem bardzo dużo szczęścia, bo pracy szuka się koło tygodnia do 2!
Teraz trochę o realiach:
-pracę można znaleść w max 2 tygodnie, jeżeli ktoś naprawde szuka (internet ogłoszenia, gumtree, londynek itp.)
-jeżeli przez internet nie wypali to najlepiej jest pojechać do stref 1-3 i łazić po restauracjach pytając o prace. UWAGA - trzeba się do tego przygotować, tz. jak przeprowadzać rozmowę z pracodawcą - bo to ma główne znaczenie i stanowi 95% sukcesu.
-masz płacone tygodniówki to wystarczy tobie nawet 500 funtów na wyjazd, aczkolwiek będzie to ryzykowne,
-jak jest płącone za mc, to wtedy min. 700 funtów z tym, że warto się ubezpieczyć na wszelki wypadek (że ktoś może w razie w przelać Ci pieniądzę na powrót!).
-dziewczynie samej odradzam wyjazd, wynajmuje pokój za 70 funtow/week i jest to nora, teraz go zmieniam ponieważ dostaje wypłate za mc na coś droższego, ale bliżej pracy.
-masz pracę w restauracji to możesz sobie liczyć, że wydasz 10 funtow/week na jedzenie MAX, bo możesz jeść i pić w pracy za friko!
-każdy dorosły mężczyzna powinien sobie poradzić, na rozmowie mówisz, że nie pijesz nie palisz itp, dobrze się prezętuj.
To wszystko co mi na razie przychodzi do głowy, jestem w Londynie 3 tygodnie mniej więcej mam płacone per mc. mieszkam w 4 strefie (bardzo dużo kolorowych). Zaczynasz w niskiej strefie, a potem się przenosisz na lepszą aczkolwiek droższą i masz ewentualnie bliżej to pracy, chyba że znajdziesz gdzieś indziej. Ja osobiście uważam, że powinno się szuakać pracy w najbogatszych strefach przy jedzeniu (legalnej), mniejsza szansa, że zrobią nas w chuja jak to się ma np. na robotach u jakiegoś hindusa.
I na koniec najważniejsze rzeczy do zrobienia po przyjeździe:
-wyrobienie NINu (czeka się koło tygodnia na spotkanie, 3 tygodnie na dostanie),
-założenie konta w banku.
Jest do tego wymagany komunikatywny angielski, ale bez przesady, osoby w banku czy w jobcenter są tam DLA WAS, a nie na odwrót, wystarczy podstawowe słownictwo (pracuje, dane osobowe, gdzie mieszkam, itp.)
Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie, postaram się na nie odpowiedzieć w miare możliwości!
edytowany przez rafal0123: 28 kwi 2013