options/flame employment

spoko, zrozumialem, czytac ze zrozumieniem jeszcze potrafie ;) Zawsze mozesz tam wrocic, nigdy nie mow nigdy ;))

Wiesz, jak ktos pierwszy raz wyjezdza do UK plus agencja nakrecila w Polsce na te kontrakty, to co sie dziwisz. Do tego jak ktos rozmawial z ludzmi z ubieglego roku, ktorzy rzeczywiscie te kontrakty dostali, to co taki czlowiek ma myslec? Wszystko wyszlo na wierzch w lutym wedlug mnie, i ja osobiscie juz wtedy wiedzialem ze o kontrakcie to mozna zapomniec. Popracowal do kiedy trzymali i adios ;) Co do pracy z agencji ponownie, to wiesz, jak by na to nie patrzec pewne 8 tygodni pracy, bez zastanawiania sie czy wysla sms ze jutro jestes odwolany/a.

lepiej pracowac na kasie w biedronce przynajmniej masz zapewnione godziny pracy

Ja tutaj widze dobra prace dla naprawde zdolnego adwokata/prawnika.
Prosze czytac dokladnie wszystkie papierki ktore agencje podsuwaja, prawie wtedy kiedy sie spieszysz, kiedy juz, juz musza odjechac.

Chęci?
Jak nie będzie pracy to pójdziesz kiedy będą Cię potrzebowali, a chęci to można sobie mieć...

tyle to dasz radę :)
powodzenia !

Witam!
Kase można zarobić i to sporą, jeśli jest się nauczonym pracy. Jak ktoś przychodzi do pracy i 2-3 godziny spędza na kantynach to wiadomo, że nie wyrobi norm, a co za tym idzie będzie tyrał jak wół za 6,19 na godzine. Osobiście uważam, że nie opłaca się pracować 40h x 6,19, bo wypłaty są marne. Zarobiłem na bonusach przez 3 miesiące (okres kontraktu Grudzień - Luty) 750£. Później w kwietniu kolejne 150£. Czyli przez 4 miesiące (4x 4 tygodnie) - 16 tygodni 900£. To daje nam śr 56£ na tydzień. (podzielmy kase/przez godziny) 56£/40h = Dodatkowe 1,4£ na godzine. Daje nam to ok. 7,59£ x 40 = 303£ tygodniówki. 1212£ to ładna kasa jak na prace na magazynie. 1212£ x (śr kurs funta załóżmy, że 4,80) daje nam to 5817zł brutto. Wiadomo trzeba zapłacić NIN, TAX i ok. 200-250£ miesięcznie za mieszkanie.
Jak ktoś nie chleje i ćpie codziennie to można w ciągu 4 miesięcy przywieść spokojnie 10tys złotych :P

PS. Nie słuchajcie bzdur, że FLAME/SSL nie wypłaca bonusów! Piszą to ludzie, którzy owszem po 3 miesiącach nie dostali, ani grosza. Dlaczego? Bo poprostu tych norm nie wyrabiali.

no ciekawe bo mam znajomych ktorzy takze byli na tym kontrakcie zimowym i co miesiac AGENCJA czytała kto ma jaki bonus i wiem ze nikt nie wyrobil wiecej niz 80 procent... to nie wiem skad ty sie wziołes widocznie dobrze pracowales ale nie wiem gdzie .... a poza tym tak w ciagu 4 miesiecy 10 tys ale terazniejszy kontrakt to 8 tyg a nie 4 miesiace!!!

A to co oni nie załatwiają ci numeru NIN ? Przeciez chyba on jest potrzebny wszystkim pracownikom robiącym na terenie UK ? Bo bez niego to dużo z wynagrodzenia tracisz z tego co wiem

z tego co ja wyczytalam to samemu sie dzwoni i umawia sie na spotkanie w job center w sprawie nin-u.

Wiadomo trzeba zapłacić NIN, TAX i ok. 200-250£ miesięcznie za mieszkanie.
kolega poprostu podal miesieczne potracenia z wynagrodzenia jakie nas czekaja.

Nie napisałem nigdzie, że nie potrzeba NIN... więc nie wiem po co mnie cytujesz? Ubezpieczenie płaci każdy pracownik legalnie zatrudniony, nie ważne czy to Anglia czy Polska. Na wyrobienie NIN masz miesiąc. Chociaż mam kumpla co robił ponad rok bez NIN.

a nie wiesz jak dlugo mniej wiecej czeka sie na zaproszenie na spotkanie w job center ?oczywiscie w sprawie nin-u.z gory dzieki za odpowiedz

Sprawa jest prosta: dzwonimy do nich po podjęciu pracy jeśli np. zaczniesz 21 czerwca, to już nazajutrz możesz dzwonić. Umawiają nas na spotkanie w Sheffield, Scunthorpe albo Leeds zależy gdzie nam bliżej. Ile się czeka? Wszystko zależy od ich terminarza, przeważniej jest to od 7 do 20 dni. Agencja nie robi problemu z wzięciem sobie wolnego w ten dzień, wystarczy odpowiednio wcześniej dać im znać. Można zadzwonić i umówić kilka osób na ten sam dzień, co ważne bo wiadomo zawsze razem raźniej.

dzieki za odpowiedz,.

Zacytowałem bo nie uścisliłeś jak to jest z tym NIN-em a byłem ciekaw czy trzeba go jednak miec jeżeli nie chcesz mieć potrącane z wypłaty sporych kwot.

calkowicie nie rozumiem o czym mowa z tym NI. (to jest stawka na ubezpieczenie, i kazdy pracownik to placi, jak zarabia powyzej danej kwoty. Przeciez chyba kazdy rozumie, ze na ubezpieczenie sie placi i to jest potracane. Potrzeba numer N.I. ktory sie dostaje po zalatwieniu spotkania w Urzedzie.

Jak nie masz NIN- u to możesz pracować ale z wyngrodzenia możesz mieć potrącane horrendalne kowty, nawet do 40-50%, kumpel był w UK i mówił że tak jest, na którejś stronce też o tym piszą

Nie pisz mi tu bzdur wyssanych z palca. Po pierwsze, CHYBA kolaga mowi o podatku, a nie o NI. Wypadalloby najpierw sie dowiedziec o czym mowa, zanim piszesz bzdury na stronie ktora jest czytana przez ludzi. I zanim mi tu zaczniesz glupoty pisac, to ja przepracowalam w UK ponad 39 lat - tak, ze chyba ma ciut wieksze pojecie o tym wszystkich, jak jakis tam kolega gdzies tam na internecie co, za przeproszeniem jeszcze malo wie.
Bez National Insurance (ubezpieczenia) nie mozesz pracowac na dluzszy etap - bo jak bedziesz mial wypadek i chcesz zkorzystac z uslug - to nie bedziesz zapisany i co wtedy? Do Boga? A co jak Bog nie istnieje?

Nie kolega na internecie, tylko kolega który tam pracował, a skoro pracował to chyba wie jak jest.a co do strony to wejdź sobie na polemi.co.uk to może pare nowych rzeczy się dowiesz o których moze do tej pory nie wiedziałaś, min. że jak nie wyrobisz sobie NIN-u to Urząd Podatkowy (Inland Revenue) nada ci zastępczy Kod Podatkowy (Emergency Tax Code), który z reguły jest o wiele wyższy i może czasami dochodzić do ponad 50% w stosunku do wypłaty. Do tego mozna ubiegać się o stałą prace nie posiadając numeru - wystarczy mieć numer tymczasowy, albo zaświadczenie z jobcentre że o taki numer się ubiegamy, i co strona kłamie ? ; ) Ja tutaj tylko chiałem się dowiedzieć jak flame załatwia sprawe z nin-em a że ktoś coś tu o tym napomknął to zweryfikowałem to sobie ; )

BR-ka to nie 50% już nie przesadzajmy, a nawet jeśli to i tak wszystko ci zwrócą (chodzi o nadpłate podatku)

>>>Nie kolega na internecie, tylko kolega który tam pracował, a skoro pracował to chyba wie jak jest.
...no tak, oczywiscie, on przepracowal jeden rok, moze dwa, a ja prawie 40 i teraz chcesz mi powiedziec, ze on lepiej wie o podatkach, NI i innych. Oczywiscie, klaniam sie Wielmznemu Panu, ktorego wiedza jest wieksza od mojej.i,

>>>>NIN-u to Urząd Podatkowy (Inland Revenue) nada ci zastępczy Kod Podatkowy (Emergency Tax Code), który z reguły jest o wiele wyższy i może czasami dochodzić do ponad 50% w stosunku do wypłaty.
...no znowu - BR znsaczy, ze wszytkie zarobki maja podstawowy 20 procent podatku odbieranego, i tutsaj nie masz 'tax free code'....No to w jaki sposob z 20tu procent robi sie 50....Matematyka sie klania.
>>>o taki numer się ubiegamy,
...SAMI - to nie jest wynalazek swiata, idziesz do Job Centre i zalatwisz.

weszlam na ta strone i kategorycznie moge Ci powiedziec, ze TAK - to jest tylko forum, ktory nawet nie ma informacji na rok podatkowy 2013/14 -(od Kwietnia 2013). Rzuca jakies poradniki nie bazowane na informacjach z Inland Revenue.

Chyba przestanę tu zaglądać...
Wyrobiłam raz 100%, i w kilku tyg. więcej niż 80...
Bonus został mi wypłacony miesiąc po kontrakcie.
To że ktoś Ci mówi że nie da się wyrobić normy to bzdura. Ludzie nawet jak zobaczą że wyrobiłeś/aś normę to nie wierzą- bo przecież oni mają 40 % i to nie może być prawda

o to ciekawe czemu agencja kiedy wymieniala bonusy i performance nigdy 100% procent nikt nie słyszal....ale jesli dostalas to gratuluje!!! a poza tym duzo ludzi i menagerów wypowiadało sie na temat zimowej grupy ze jeszcze takiej grupy nie było zeby zadna osoba performance nie wyrobiła......

To bardzo ciekawe z tymi bonusami bo ja na letnim kontrakcie (i nie tylko ja) prawie przez cały kontrakt nie wyrobiłem "normy" dopiero na ostatnie 2 tygodnie, agencja twierdziła że niestety "znowu się nie udało" i tak co tydzień. Jak dostałem kontrakt z Nexta to co tydzień mam ponad 100% normy, jeszcze mi się nie zdarzyło żebym był poniżej a robię to samo co na agencji, ponadto panowie z SSL mówili nam żebyśmy wyrabiali normę aby dostać kontrakt no i chyba wyrabialiśmy ale kasa nie szła do naszej kieszeni...

Widzisz na takie sprawy, to ja zawsze wierze ze potrzebne sa inne metody dowiadywania sie calkowitej prawdy. Jako kobieta wiedzialabym co zrobic...trzeba po prostu byc 'on the inside'...

nie ma już miejsc ;/

na wyjazd...

Orientuje się ktoś ilu w sumie ludzi pojedzie i w jakich terminach poza znanym mi 21 czerwca ?

my jedziemy w nocy z 24na25go czerwca.