szukam chetnych do wyjazdu do anglii

Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 3652
Witam,
poszukuję osoby, która jest uczciwa i chce wyjechać wspólnie ze mną do pracy za granicę. Swoją ofertę kieruję do osób, które znają język angielski i dla których wiek osoby nie jest czynnikiem wykluczającym. Mieszkam w woj. podkarpackim, kontakt do mnie: [email]
Pozdrawiam
"Yeremi"
chciałabym wyjechac do pracy do anglii lub holandii moze ta osoba okaze sie druga połowa
szukam bezdzietnego kawalera domatora 33-40 lat powyzej 175 cm z kraju lub zagranicy n a dobre i złe
[email]
Witam, szukam chętnej osoby do wyjazdu w przyszłym tyg. do uk. Praca na farmie przy zbiorach jabłek, gruszek. Oferta pracy jest na stronach Eures i PUP. Najchętniej osoby z Lubelskiego.
Witam, szukam osob do wspolnego wyjazdu do Anglii na koniec wrzesnia, najlepiej jednej, ale moze byc wiecej ;) miejscowka ogarnieta pomoge ze wszystkim, auto w razie czego mam skad zalatwic, wszelka pomoc tez. Zglaszac sie na [gg] , wiek do 30 powiedzmy zebysmy mogli sie jakos dogadac;p
Witam,jestem w trakcie poszukiwania pracy za granica i szukam osób chetnych do wspólnego szukania a później wyjazdu.Mam 21 lat,jestem z woj.lubelskiego.moje [gg]
Witam , rowniez poszukuje poszukiwaczy przygod interesuje mnie wyjazd zarobkowy nie koniecznie musi byc anglia mozna cos wybrac bardziej egzotycznego jak polinezja francuska :D pisac 1731344 pozdrawiam
Witajcie!
Wraz z siostrą szukamy zdecydowanej, dojrzałej emocjonalnie, uczciwej i uśmiechniętej osoby/ osób najlepiej z południowej PL do wspólnego wyjazdu do UK, w celu poszukiwania pracy.
Najlepiej żeby był to ktoś, kto zna tamtejsze realia i początki związane z wyjazdem. Będzie to nasz pierwszy tego typu wyjazd, więc wszelkie uwagi i doświadczenia towarzyszy wyprawy będą bardzo cenne.
Jesteśmy uczciwe, uśmiechnięte, raczej bezproblemowe, pełne optymizmu i chęci do działania. Nasz ang. jest słaby, ale motywację do nauki mamy wielką:).
Jeżeli ktoś w podobnym wieku (my wiekowo trzydziestka) w najbliższym czasie wybiera się na Wyspy i szuka osób do wspólnych działań, dzielenia kosztów i wzajemnej pomocy to proszę o kontakt na adres: [email]

Pozdrowienia!

P.S.
Uprzedzam, nie mamy nic pewnego.
Z góry dziękuję wszelkim cwaniakom, osobom niezdecydowanym, a także pseudo znawcom tematu.
Miłośnikom ziół wszelakich;) i codziennego alkoholu również dziękuję, nie marnujmy swego czasu - nie będzie nam po drodze.
Witam,
wraz z moim przyjacielem ruszamy do pracy do UK do miasta MALTON badz HULL do pracy w branzy zywnosciowej( masarka itp ) jest nas dwoch, ja bede sie zajmowal trybowaniem z tego wzgledu iz mam 3 letnie doswiadczenie w tym fachu a kolega pakowaniem miesa, jedziemy przez posrednictwo pracy staffline.co.uk co za tym idzie zarobki nie beda najwiekszej stawki rzedu 15f na godzine lecz kolo 8-10f mamy zamiar wyruszyc w pazdzierniku i miloby bylo gdyby ktos sie zdecydowal w tej branzy zaczac prace i sprobowac sil razem z nami:), agencja jest sprawdzona i pewna praca, zakwaterowanie rowniez razem z zalatwianiem umowy o prace,NIN-u, oraz otwarciem konta bankowego, tym sie zajmuje za darmo ta agencja dokladniej nasz przyszly menager oraz zwracaja za przelot tam do nich..wiec kto chetny to zapraszam moj nr GG zostawiam w razie pytan : 1749817, poczta [email] :) jest nas 2 pewnych na wyjazd do pracy gdzie potrzebuja duzo ludzi bo maja duzo zamowien i nie wyrabiaja takze praca dla kazdego chetnego sie znajdzie wiadomo tylko trzeba chciec pracowac i cos osiagnac w zyciu:) mamy po 24 lata jestesmy mlodzi i bedzie to nasz 1 wyjazd za granice w sprawie pracy, nie palimy, nie pijemy, ogarniete chłopy jestesmy i jedziemy na przygode a zarazem poznac swiat i ludzi jak i w celach zarobkowych to wiadomo bo polacy nie jezdza za granice sie opalac:p planowany wylot kolo 13-15, pozdrawiam i zapraszam jak co na gg w razie pytan! :)
Witam
Szukam osoby chętnej na wyjazd w ciemno do Anglii, konkretnie południe Manchesteru. Mam 20 lat. Mieszkam w woj.dolnośląskim. Płeć nie ma znaczenia, ważne by osoba była zdecydowana, miła, beznałogowa i chętna na poszukiwanie pracy, a nie imprezowania :-). Data wyjazdu autokarem do uzgodnienia... najlepiej jeszcze we wrześniu lub początku października. Pokój/pokoje/ załatwi się jeszcze w Polsce. Mój angielski jest dobry(komunikatywny). Jeżeli jest ktoś chętny i szuka osoby miłej, odpowiedzialnej, beznałogowej, zdecydowanej by jechać to niech odpisze na maila w celu zapoznania się, omówienia szczegółów na: [email]
Witam.
Jestem zdecydowany na wyjazd za granice. Mieszkam W Bielsku Białej, jestem młody i od 4 lat pracuję w budowlance, oczywiście na czarno. na chwilę obecną zarabiam 14zł/h
Cześć!
Jestem zdecydowana na wyjazd za granicę - najchętniej do Wielkiej Brytanii. Szukam współtowarzyszki. Znam angielski i pracowałam już w UK. Moje gg to: 713435. Pozdrawiam:)
Hej!

Szukam chętnych na wyjazd "w ciemno". Miasto i konkretny termin do uzgodnienia (miło byłoby jednak wyruszyć jeszcze przed końcem tego roku ;)).
Mam 26 lat, jestem z Trójmiasta, nigdy nie pracowałam za granicą. Język angielski znam w stopniu podstawowym, za to chęci do nauki spore. Nie palę, nie piję alkoholu, nie imprezuję co weekend, uwielbiam spokój. Atrakcyjność fizyczna nie należy do moich mocnych stron, a co za tym idzie skupiam się na pracy, a i wybrane potrzeby natury fizjologicznej trzymam pod zdecydowaną kontrolą ;)
Jeśli więc jesteś zdecydowana/y na wyjazd - zapraszam na maila: [email]

Pozdrawiam :)
Hej!!

Od jakiegoś czasu mocno szykuję się do wyjazdu na wyspy. Myślę o Londynie (mam tam znajomych). Szukam kogoś z kim mógłbym dzielić pokoj/mieszkanie, wolny czas, ogolnie razem działać, co dwie glowy to nie jedna. Najlepiej jakby to była kobieta. Ja mam 24 lata, jestem spokojny, rozrywkowy, odpowiedzialny, znam j,ang spokojnie w stopniu komunikatywnym. [email]
cześć ;) mam 19 lat, pochodze z wielkopolski, całe wakacje przepracowałam w UK.
Szukam osoby, która na przełomie kwietnia, wyjechałaby razem ze mna. ja wybieram się Na dłużej- być może na stałe.
Mam kilku znajomych w Milton Keynes, wiadomo że kazdy ma swoje sprawy problemy, wiec fajnie zaczynać z kimś od początku. Wiem, że teraz to odległy termin, ale podchodze do tego realistycznie, i wiem że wtedy najłatwiej znaleść prace. Czekam na maile ;) [email]
Ja planuje wyjazd około 15 październik.Mam na imię Darek, 36 lat i jestem z Krakowa.Miałem wyjechać wcześniej ale z powodu spraw rodzinnych musiałem odłożyć wyjazd.Jeśli jest ktoś zdecydowany na wyjazd do Londynu to zapraszam.
Proszę o kontakt tylko osoby poważne i zdecydowane.
[gg]
[email]
czesc wszystki,szukam chetnej osoby na wyjazd za granice,byłem juz w Hiszpani,Francji,Anglji,w Anglji i w Hiszpani byłem w ciemno sam.Juz nigdy nie pojade sam, jest naprawde ciezko,mam 31 lat pochodze z podkarpacia ,jezyk komunikatywny to Hiszpanski,mam własny samochód,pije okazyjnie,nie pale,jestem wesoły,komunikatywny,jestem muzykiem,kocham ksiażki,psychologje,mój numer tel 884396333
chciałem jeszcze dodać,że mam kilku znajomych za granica,mogli by troszeczke pomóc
Witam , Mam na imie Monika , mam 19 lat .
Szukam osoby , ktora w listopadzie wyjezdzala by do Anglii , konkretnie do Londynu.
Sama troche boje sie leciec , jezyk znam komunikatywnie , lecz samemu praktycznie w ciemno to ciezko. Dlatego szukam kogos kto by tez chcial jechac ;)
Chetnych prosze o kontakt mailowy [email]
Witam, potrzebuję pomocy w znalezieniu pracy w Anglii, bardzo proszę o informację w których Jobcenter jest możliwość skorzystania z pomocy osoby mówiącej po polsku. Z góry dziękuję za pomoc. Kontakt do mnie: [email]

Pozdrawiam
Witam mam zamiar wyjechać do Uk miedzy 10 a 20 listopada.
samemu się jednak boję wiec szukam kogośs kto by się ze mną podjął wyzwania, we Wojkówkę zawsze rażniej. jeżeli jest ktoś chętny na wspolny wyjazd proszęe o kontakt
[email]
Arek, 22l Angielski komunikatywnie
szukam bezdzietnego kawalera domatora 33-40 lat powyzej 175 cm z kraju lub zagranicy na dobre i złe
[email]
Witam, mam 21 lat, planuję wraz z początkiem nowego roku wyjechać do Anglii na dłużej. Szukam osób, które tak jak ja też mają w planach dłuższy wyjazd w celach zarobkowych. Przy okazji chciałabym poduczyć się języka angielskiego, bo na razie jest na stopniu komunikatywnym:) wiadomo w 2-3 osoby zawsze raźniej. Pozdrawiam.

kontakt: [email]
Witam mam na imię Piotr (wiek: 26lat)
Planuje wyjazd do Londynu na przełomie Marzec/Kwiecień 2013. W Londynie mieszka już moja siostra (wiek: 23lata) i kuzyn (wiek: 23lata) od 2 lat, także będzie gdzie się zaczepić na starcie :)
Poszukujemy jednej osoby (dziewczyny) w wieku 18-25 lat z okolic Piły/Poznania (wielkopolska) która dołaczy do naszej paczki i razem w czwórkę wynajmiemy jakiś domek/mieszkanie. Angielski znamy bardzo dobrze także pomożemy z papierami i szukaniem pracy :)
Zapraszam do kontaktu [email] lub [gg] jeśli jesteś zainteresowana lub masz jakieś pytania.
jak to czytam to mnie ściska ludzie jesteście tacy naiwni wyjedziecie do Angli i bedziecie z drzewa pieniądze zrywać. To ,że ktoś zna ang to niech nie mysli ,że bedzie tak łatwo znajdzie prace na zmywaku lub w coffe shopie za min wynagrodzenie tzn 6.10 f.W Londynie jest tyle Polaków którzy znają język bo pokończyli filologie ang lub zdali egzamin esol , a pracy nie mają. Jest ponad 300 wpisów do tego tematu i z tego 290 osób chce wyjechać i znaleść prace ha śmiechu warte może gdybyście to zrobili 5 lat temu to by się wam to udało ale teraz Anglia jest tak przepełniona Polakami, Hindusami itp nie wiem czy jest warto. Tym bardziej ,że wiekszość ludzi tam liczy żeby wyrololować, wykorzystać Polaka.Życie w Londynie też sie zmieniło jest drożej tak samo z mieszkaniem wynajmiecie pokój u Polaków w obskurnych warunkach wilgocią i zimną wodą lub dom u ciapatego , którego nic nie interesuje nawet to ,ze sufit sie wali. Wyjazd polecam osobą, które znają język i mają wyuczony zawód np lekarz, mechanik, piekarz, cukiernik to prędzej znajdziecie prace nienarobicie się a zarobicie. Życze powodzenia
Cytat: pem86
co do wpisu basiulek27, zgodzę się tylko z tym, że jest gorzej niż kilka lat temu, ale
Po 1 - pracy dla osób z dobrym angielskim jest nadal sporo tylko trzeba szukać, a nie narzekać :)
Po 2 - w Polsce jest dużo gorsza sytuacja i będzie jeszcze gorzej w 2013, a płaca dużo niższa niż tam :/
Po 3 - większość Polaków w Anglii jest zła, że przyjadą inni Polacy lepsi od nich :) którzy zgarną im robotę :P

Tak, ze ciekawosci chcialabym wiedziec ile lat mieszkasz i pracujesz w UK, zeby jakakolwiek opinie miec o pracy i bezrobociu.
1. Pracy z dobrym ang. - tak, zgadzam sie, ale zapomnialas dodac, ze sami ang. studenci, ktorzy nie moga znalezc pracy tez tej samej pracy szukaja, i ze pracodawcy zawsze przyjma swojego a nie obcego.
2. W Polsce jeszcze nie doszla ta najgorsza situacja, tam dopiero sie zaczyna. W Uk mamy to juz ponad 5 lat.
3. Nikt nie jest zazdrosny, ze ktos inny ma prace, tylko sa zazdrosni o to, ze Polak robi ta prace za pol darmo.
Pomysl tez, ze nie tylko Polacy szukaja pracy, bo wszystkie nacje mieszkajace w UK tez szukaja pracy. (p.s. mnie akurat nie zalezy kto i gdzie pracuje, bo mam to wszystko juz za soba).

Chwilowej pracy, teraz kolo Swiat jest wiecej, ale to nie jest praca na dlugo. Dla ludzi z jakimkowiek zawodem prace byly i sa - ale tez przeczytaj o nauczycielach, szpitalach, samorzadach - tam zwalniaja hurtownie......

To może moi znajomi mają szcześci albo są dobrzy/obrotni w tym co robią bo nikt nie miał problemów ze znalezieniem pracy w ciągu ostatnich 2 lat. Nie mówię o jakiejś super pracy, ale wystarcza im na normalne życie i jeszcze odkładają. W Polsce przy 1500 brutto nie daliby rady :/

Kto wie może UK wyjdzi z Unii i będzie lepiej
Cytat: pem86
To może moi znajomi mają szcześci albo są dobrzy/obrotni w tym co robią bo nikt nie miał problemów ze znalezieniem pracy w ciągu ostatnich 2 lat.
Kto wie może UK wyjdzi z Unii i będzie lepiej

Tutaj napisales o co wlasnie chodzi - maja szczescie i sa dobrzy w tym co robia.

A co do Unii - to czym szybciej UK wyjdzie z tego bagna to lepiej. Tysiace milionow funtow ktore sa oddawane kazdego dnia, pozwola na rozwiniecie kraju. No i nikt nie bedzie nam kazywal jakie proste czy krzywe ogorki i jakiej dlugosci maja byc w sklepach.
WITAM CHCIAŁBYM SIĘ ODNIEŚĆ DO POPRZEDNICH WPISÓW, DOKŁADNIE 23 WRZEŚNIA 2012 ROKU WYLECIAŁEM SAM W CIEMNO DO ANGLII DO MIASTA KTÓRE PRĘŻNIE SIĘ ROZWIJA OKOŁO GODZINY DROGI OD LONDYN LUTON , WZIĄŁEM ZE SOBĄ TROCHĘ KASY OK 750f + BĘDĄC JESZCZE W PL NA FORUM NAGRAŁEM SOBIE POKÓJ U 4 OSOBOWEJ RODZINKI. ... OCZYWIŚCIE MIAŁEM ZE SOBĄ PRZETŁUMACZONE CV + PAPIERY ZE SZKOŁY , ŚWIADECTWA PRACY ORAZ PAPIERY NA WÓZKI WIDŁOWE, ... PO PRZYJEŹDZIE ZARAZ ZACZĄŁEM REJESTROWAĆ SIĘ W AGENCJACH PRACY KTÓRYCH JEST AKURAT W TYM MIEŚCIE FULL OKOŁO 20 ALBO I LEPIEJ ... PO 3 DNIACH OD PRZYJAZDU SKIEROWANO MNIE DO WAREHOUSU ZA STAWKĘ 6,19 BRUTTO H BO W ANGLII TO MINIMUM ... I POWIEM WAM SZCZERZE PRACA TUTAJ JAKAŚ JEST ALE ŻADNEJ REWELACJI ZA MIESIĄC PRACY DOSTANIE SIĘ 840 f z CZEGO 300f mieszkanie pokój + 300 f JEDZENIE I DOJAZDY ZOSTANE JAKIEŚ 2[tel]f MIESIĘCZNIE , ALE TO POD WARUNKIEM ŻE BĘDZIE SIĘ MIAŁO CIĄGŁOŚĆ W PRACY BO CZĘSTO GĘSTO JEST TEŻ TU TAK ŻE KOŃCZY SIĘ W FIRMACH TZW ,,BUSY,, I DOSTAJE SIĘ TELEFON ALBO SMSA ŻE JUTRO DO PRACY NIE PRZYCHODZISZ JAK COŚ BĘDZIEMY MIELI TO DAMY ZNAĆ I CZEKASZ 3 - 4 DNI ALBO TYDZIEŃ CZY DWA CHODZISZ PO KOLEJNYCH AGENCJACH I COŚ TOBIE NAGRAJĄ ALE MIESZKAĆ I JEŚĆ MUSISZ ... TAKŻE NIE JEST TUTAJ TAK KOLOROWO JEST TU MNÓSTWO POLAKÓW , LITWINÓW I INNYCH NACJI ... SAM SIEDZĘ TUTAJ NIECAŁE 3 MIESIĄCE I ZABUKOWAŁEM SOBIE JUŻ BILET POWROTNY BO NIESTETY NIE JEST TUTAJ TAK KOLOROWO A NA KONTRAKT JEST SIĘ BARDZOOO CIĘŻKO DOSTAĆ UWIERZCIE MI NA SŁOWO ...
Ze znalezieniem pracy w kraju jest problem tak samo może być problem ze znalezieniem pracy w Anglii, nie można na początku wymagać niewiadomo czego, ale dla chcącego nic trudnego :)
Pracy w PL jest pełno, ale głównie to byle jaka praca za byle jakie pieniądze i na zlecenie bo już mało kto da umowę o pracę. Także kredyt, albo odkładanie pieniędzy czy założenie rodziny to można sobie odpuścić... Jeśli mam tu robić byle co to wole tam bo zarobię więcej. Najlepsze jest to, że masa osób ma wyższe wykształcenie, a nie mają żadnej pracy, albo biorą cokolwiek, żeby przeżyć... a Ci najzdolniejsi wyjadą pracować w innych krajach i im nabijać sakiewkę. Polska na tym traci bo własnym kosztem szkoli specjalistów, którzy robią dla innych krajów... W UK może i nie jest już tak różowo jak parę lat temu, ale myśle, że tam już najgorsze mija i będzie coraz lepiej. Niestety u nas dopiero się zacznie zobaczycie 2013 rok... niech jeszce euro u nas wprowadzą to będzie kataklizm.
Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 3652

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia