szukam chetnych do wyjazdu do anglii

Temat przeniesiony do archwium.
No widzisz bo mi nie chodzi tylko o pieniądze jak tobie mi się poprostu lepiej zyje w Anglii a to gdzie ja będę to moja decyzja nie będziesz mi mówił co mam robic a co myślisz ze tobie łatwiej robotę znaleźć juz nie cwaniakuj
Szukam osoby do zaplanowania wyjazdu do Anglii końcem października albo i później. Mam 22 lata obecnie cały czas pracuje i w razie czego mam kasę na start za mieszkanie. Jestem spokojnym facetem bez nałogów z zamiarem zostania dłużej za granicą żeby odłożyć na jakiś interes w Polsce :) Angielski ogarniam na poziomie podstawowym tyle co wyniosłem ze szkoły, szukam osoby bez nałogów obojętne on czy ona we dwójkę zawsze raźniej.
[email] zainteresowani pisać może coś razem wykombinujemy.
z kim lepiej wyjechać ?? z chłopakiem który zasmrodzi mi w pokoju czy z dziewczyną z którą podzielę się obowiązkami np. raz ja przygotuję kanapki do pracy raz ona, raz ja na zakupy ona odpoczywa, raz ona do sklepu ja leżę?? jak to widzicie jaki kompan jest lepszy do dzielenia pokoju bo dowiedziałem się że w Leeds pokój pojedynczy to koszt tygodniowy od £65 do £80 a podwójny od £90 do £100 a więc lepiej jest pocierpieć drugą osobę. bo studio czyli kwalerka to koszt znowu £110 za tydzień plus jakieś tam opłaty. która opcję wybrać i czy na miejscu poszukać towarzyszy. bo 30 funtów zaoszczędzać z tytułu dzielenia pokoju to chyba na jedzenie lepiej już przeznaczyć. plus gdy sie załapali by do jednej firmy to i koszty dojazdów dzielić razem np. bilet tygodniowy ja nocna zmiana a ta druga popołudniowa i tak wymieniać się biletem lub gdy auto się kupi to dużuta do benzyny i takie tam
Ze swojego doswiadczenia (i jestem kobieta) moge napisac, ze niekiedy kobiety sa wiekszym problemem jak mezczyzni. Dobrze wychowany chlopak bedzie 1,000 razy lepszy jako kompanion jak zle wychowana dziewczyna. trzeba sie zapytac 'kompana' co dokladnie robili w domu. Jak ktos powie, ze nigdy nie myl naczyn, nie sprzatal, nie robil zakupow, nie martiwl sie o nic...to wtedy wiesz, ze on/ona beda sie tak samo zachowywac i sie nic nie zmienia. Ja zawsze porozmawialabym z rodzicami i dowiedziala sie o wszystkim.
Po pierwsze to nie wyobrażam sobie mieszkać z kimkolwiek w jednym pokoju, jeżeli ktoś bierze to pod uwagę to jest nienormalny, masz 15 lat i jedziesz na kolonię ok. Jedziesz z rodziną ok. Jedziesz z kim obcym i jako dorosły chcesz mieszkać z kimś w pokoju, powodzenia :)! Poza tym pokoju dla dwóch ciężko znaleźć więc według mnie to nawet nie wchodzi w grę, ja idę dalej, jeżeli stać Cię to wynajmuje Studio Flat i mieszkasz sam w świętym spokoju bez patologi, arabów, hindusów, angoli... Więc Ci mówię człowieku, że święty spokój za granicą jest najważniejszy, wolę mieć mniej 200 funtów w kieszeni ale mieć świety spokój, bo święty spokój nie ma ceny. Lepiej oczywiście jechać ze swoją laską ale jak jej nie masz to z facetem bo nie zajmuję Ci godziny w łazience i kuchni, poza tym większość facetów ma prawo jazdy i chęć posiadania samochodu co się przydaje. Każdy robi zakupy i sprząta za siebie, jeżeli ktoś nie sprząta to leci z domu na ulicę, proste.
Szukam osoby/osób do wyjazdu najchętniej UK. Zależy mi na wspólnym zorganizowaniu wyjazdu np. jeśli są wyjazdy przez agencję to po prostu wyjazdu wtedy wspólnego. Wiadomo jak wygląda praca i zakwaterowanie i zakwaterowanie. Stąd uznaje, że w parze czy więcej osób łatwiej. Pracy w agencjach jest dość dużo i wciąż coś proponują. Niemniej jednak czasem samemu zwyczajnie strach jechać, gdzie się trafi i na kogo w pokoju czy nawet flacie. Stąd prośba do wszystkich, którzy chcą coś sobie zorganizować i są na tzw. walizkach ogarnijmy coś i uciekajmy z tego kraju bo tu coraz gorzej na wielu płaszczyznach. Osoby z podobnym podejściem i chęciami, poważne i powyżej 30-stki zapraszam do korespondencji. Ja 39 lat, jestem z Krakowa . Chcę wyjechać do pracy by żyć a nie imprezować, pracować a nie latać za overtime-ami. Masz podobne podejście, pisz mój mail [email] pozdrawiam
Madrze gadasz Kesh, zgadzam sie w 100% jesli chodzi o pokoj. Ja mieszkalem z kilkoma osobami w domu ale oczywiscie sam w pokoju i tez nieraz byl problem z zajeta lazienka... Albo jak sie cala rodzinka zleciala do znajomych to qrwa caly dzien jazgotu bachorkow musialem wysluchiwac :D a ja wtedy nie pracowalem i ciezko bylo wytrzymac a reszta w innym domu tez musiala cos odwalac, klotnie o pieniadze itd. Szkoda gadac, taki moj angielski pech. Jednego debila z tego domu nawet zabic chcieli jacys gangsterzy, bylem wtedy w domu i troche cieplo bylo jak zaczeli czyms w okna nawalac i drzec japy ze koles nie zyje, o jakas nieoddana pozyczke chodzilo, ciekawie by bylo jakby do domu weszli, mogliby wszystkich zajebac :D i bym tego nie pisal. No wiec mimo kilku przygod i na poczatku umierania od bolu nog, za duzo lazilem po prostu a nie mialem na poczatku nawet roweru wiec przy kazdym kroku prawie plakalem :D po kilkunastu dniach takiego lazenia czulem jakby ktos mi mlotkiem napieprzal w te nogi, i z takim bolem jeszcze pracowalem 12h, i na poczatku robilem np na linii produkcyjnej to wiadomo pol dnia stania co bylo jeszcze gorsze od chodzenia, na przerwe to szedlem wrecz szczesliwy ze troche sie te nogi zregeneruja... no ale mimo to ja pokochalem Nottingham, czulem sie tam bardziej u siebie niz u siebie w PLu no i ogolnie bardzo mi sie tam podoba i bym chcial tam zyc i tez poznalem tam dziewczyne mojego zycia, Polke... No i tu tez pech sie objawil ale nie bede tego opisywal bo by tu niezla litania powstala, tylko powiem ze chce to naprawic a bez powrotu nie ma na to szans. Ja sie boje tylko ze jak nie znajde pokoju to bede musial gnic pod mostem, a to chyba normalne, nie jestem jakims tchorzem :P no i na koniec napisze ze zalatwiam sprawe ze znajomym ktory tam mieszka no ale tu tez jest pewna historia i raczej mi nie pomoze wiec jeszcze nie wiem co zrobie...
Oczywiscie w planach mialem wynajecie malego mieszkanka, glownie zeby miec swoja lazienke a nie... Ale tez chcialem mieszkac w innym miejscu, w innej dzielnicy ktora niesamowicie mi sie podoba, mozna powiedziec ze przedmiescia Nottingham. No ale wyszlo jak wyszlo, musialem wrocic i teraz jeszcze brexit no i nic nie wiem....
Kilka razy spotkałem się z takim przypadkiem, że były do wynajęcia pokoje z łazienką, fajna sprawa ale takich mieszkań to jest pewnie z kilkanaście na całe miasto. I np. w cenie 350 funtów miałeś pokój i do tego Twoja łazienka... prawie jak mieszkanie dla siebie :D. Ja też miałem naloty policji na chatę, burdy pijackie, imprezy do białego rana... znam to z autopsji, dlatego piszę, że lepiej wynająć coś drożej albo przez agencję niż trafić na melinę a takich melin to tam jest, no nie wiem, wydaje mi się, że co druga chata jak mieszkasz z kimś to melina. Jakbym mógł liczyć na 1500 miesięcznie to wynająłbym studio flat ale w taką pensję teraz to ja nie wierzę. Savi77, dobrze mówisz, nie ma co latać za overtimemami bo się przekręcisz, trzeba żyć normalnie i odkładać powoli, nie ma co się spieszyć bo nie wyrobisz normalnie, jakbyś miał 20 lat to jeszcze tak ale po 30, 40 to już nie ma co.
Hej wszystkim! Niech nikt się nie wybiera do pracy z monika333333 z tego forum. Coś jest nie tak z "nią"...
Studio z prywatna lazienka spokojnie za polowe minimalnej (albo taniej) wynajmiesz albo caly dom, oczywiscie nie w Londynie czy jakichs drozszych miejscach, w Nottingham na pewno. A ja nie wiem co robic, gdybym chociaz mial pewny pokoj to bez zastanowienia, w sumie moge nawet jechac autobusem (kiedys wracalem, meczarnia nie z tej ziemi, 35h trwala podroz), cena mniej wiecej ta sama z tym ze mozna z dnia na dzien bukowac (a samolot miesiac wczesniej zeby byla mniej wiecej taka sama)
troche aside ale ' 'meczarnia nie z tej ziemi 35h trwala ta podroz'...ja ta podroz (u mnie 36 h drzwi do drzwi) robilam chyba ze 40 razy, tam i z powrotem...dalo sie jak nie bylo innego srodku transportu.
Teraz loty samolotem sa tansze od autobusow/autokarow.
Ryanair do East Midlands z Łodzi za miesiac 250zl+bagaz 100 plus dojazd do Nottingham 5f :p Autobus bezposrednio do Nottingham 450zl zawsze taka cena wiec mozna jutro jechac a lot najblizszy w sobote 600zl+bagaz100 i cena na pewno jeszcze wzrosnie, im blizej lotu tym drozej
No i w autobusie nie waza bagazu wiec mozna wiecej wziac. Ta stowka to za 15kg
O, jednak cos sie zmienilo :D kilka dni temu byla 100 za 15kg a teraz 70 no ale mala roznica
To chyba oczywiste, że lot trzeba wykupić na miesiąc i wcześniej wstecz. Autokar zawsze jest dostępny ale podróż masakra, dwa odpoczynki po 5 minut, nawet nie chcę wspominać podróży autokarem. Pociągami jest wygodniej w wagonach ale koszta strasznie wysokie i trzeba robić przesiadki, nie daj Bóg jak jakiegoś pociągu nie będzie, wtedy stoisz, no i Eurostara trzeba wykupić na miesiąc wcześniej bo wiadomo jakie są ceny na codzień... Samochód? Fajnie, stajesz i robisz co chcesz, oczywiście jak jedziesz swoim. Ja będę jechał do Holandii autokarem, ceny na necie to 99 zł do Amsterdamu... coś taniutko.
witam.szukam osób do pracy w niemczech lub holandii praca na produkcji.zainteresowanych zapraszam do [email] ;)
jakie są szanse że jakaś dziewczyna wyjedzie z tego forum z jakimś chłopakiem za granicę 0% -100% wyraźcie swoje opinie za i przeciw. na miejscu będę zobowiązany wynająć sobie studio a więc będę musiał pracować po 12 godzin niestety a płatne będzie za 11,5 no nic przemęczę się coś może na ochronie w weekend dorobię ale to ja będę panem w swoim wynajętym mieszkaniu. Na miejscu może się ogłoszę i to zwiększy szanse na znalezienie kogoś do spółki,
MalwinAyu a co ci mówiłem o ludziach wzięłaś to pod uwagę jak cię ostrzegałem rozmawiając z tobą przez telefon. Już masz nauczkę że jakaś (monia) cię chciała załatwić.
ZaczynamNoweZyc. Szanse są 1-3%. :). Najlepiej wynająć Studio Flat ale musisz być pewny, że robota jest ciągła i będziesz miał te 1300 mc, najlepiej takie Studio wynajmować jak już masz konktrakt, wtedy spisz spokojnie.
No to ma duze szanse :D
A ja na pewno nie lece w tym roku no chyba ze sie znajomy odezwie i sie pogodzimy, w co watpie. Musze wiecej zarobic. Zle to wszystko zaplanowalem i bylem za bardzo pewny siebie. Okazalo sie ze jestem mieczakiem :D bo nie chce ryzykowac braku dachu nad glowa. I nawet moga zaczac sobie ten ich brexit, moze byc trudniej o prace ale bede mial wiecej pieniedzy czyli wieksza szanse na wynajem a tak planowalem za max 60f bez depozytu co moze sie nie udac... Ehhh to wszystko mnie ciezko przeroslo, tyle roznych kwestii zwiazanych z UK, a mysl ze nigdy juz Jej nie zobacze mnie dobija no ale inaczej byc nie moze. Jak zarobie, polece jakos w kwietniu, co mialem zrobic w tym roku ale pewne sprawy sie przeciagnely... Dobra, to chyba tyle. Dam znac jak bede lecial, moze ktos dolaczy i moze dom np wynajmiemy, moze Ty Kesh, jak sie np nie uda w Holandii ale zycze powodzenia, wydajesz sie spoko i ogarniety w sprawach emigracji :)
http://movehousing.co.uk/properties/rooms-castleford-wilson-street/
widzicie już pokój mam bo to polska agencja wynajmuje z Wakefield no proszę i jak się chcę to się potrafi, nie ma co obcych brać ze sobą bo to szkoda zaangażowania lepiej się martwić o siebie. A i pracę z agencji bo agencja 400 metrów od domu haha
Cytat: ZaczynamNoweZycieWAnglii
widzicie już pokój mam bo to polska agencja wynajmuje z Wakefield no proszę i jak się chcę to się potrafi, nie ma co obcych brać ze sobą bo to szkoda zaangażowania lepiej się martwić o siebie. A i pracę z agencji bo agencja 400 metrów od domu haha
Już pokój wynająłeś? Czy zamierzasz wynająć, dzwoniłeś do nich i obiecali Ci zatrzymać?!

ściema ile masz kasy na wyjazd teraz?
Przy tej cenie funta 300f na sam wynajem plus wiadomo, na zycie i ewentualny powrot. Pisalem ze planowalem wyjazd na nie dluzej niz miesiac, moze 5 tygodni bo jak nie znajde pracy przez tyle czasu to moge rownie dobrze siedziec tam i kilka miesiecy i nic nie znalezc... Pisalem o znajomym ktory tam mieszka i moglby zalatwic pewny pokoik
edytowany przez [konto usunięte]: 07 paź 2016
No to kasę masz, na miesiąc wynajem, i na życie, teraz pracę zjandujesz w jeden, dwa dni. Ja bym jechał.
Witam wszystkich, chciałbym wrócić do UK spędzone 9 lat powrót do PL ssprawy rodzinne, ciężko było sie przestawić, później Norwegia, Holandia i teraz znówPL Szukam Osoby która będzie zdecydowana na wyjazd, moim problem jest to że nie mam takich pieniędzy żebym wyjechać Jeżeli znajdzie się taka osoba która pomoże Ja służę pomocą w załatwieniu NIN otwarcie konta znalezieniu pokoju i oczywiście Pracy wiem gdzie szukać, jak itp Angielski Bardzo dobry Kontakt tel 729 465 219 można pisać SMS jak komu wygodnie.Odezwalem się do jednej dziewczyny ale chciała rozmawiać przez FB, pewnie chciała zobaczyć jak wyglądam heh czy to ważne, czekam na konkretne Osoby Pozdrawiam
A FB nie mam bo każdy Ma a Ja nie lubię być jak każdy hehe
dziewczyny chca rozmawiac z przystojnymi mezczyznami bo szukaja kandydatow na meza. Nie chca szukac pracy tylko zlapac mezczyzne.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia