Cytat: terri
Cytat: Krzysiek_Wyjazd
Rodzice swoją drogą, są to w końcu Wasi Rodzice i pomogą, ale Terri nie dramatyzuj.
Ale moj kochany, nie podales mi dowodow na to, ze TYLKO rodzice Ci pomoga w zyciu (bezinteresownie). Inni nie.
Moze i uwazasz ze dramatyzuje, ale serduszko, ja zyje na tym swiecie chyba 4 razy dluzej jak TY i cos tam wiecej wiem o swiecie i o ludziach.
Widzę prowokujesz tu wszystkich po kolei i nastawiasz bardzo negatywnie...
W czym tkwi problem? Opisz go...szukasz pomocy? Wysłucham i ja, może ktoś z nas pomoże coś rozwiązać.
Są ludzie co są w stanie pomagać innym dobrym ludziom, bo taką mają też satysfakcję, są tacy co pomagają bo mogą. Są też ci co chcieli by pomóc lecz nie dysponują np. odpowiednią wiedzą, możliwościami itd. , ale są generalnie dobrymi ludźmi i ci co mają wszystko głęboko w poważaniu. Ale to nie znaczy, że wszyscy robią tak samo i wszyscy są jednakowi. Tak samo jak nie ma dwóch takich samych ludzi na świecie...Więc proszę nie rób ludziom zamętu w głowie, bo na tym forum są też porządni dobrzy obywatele.
Nie chcę być nieprzyjemny, ale po co tu jesteś na tym forum? Proszę odpowiedz mi na to proste pytanie?
Jesteś tu by dowodów od ludzi szukać, czy coś ludziom udowadniać?
Ja nic nikomu nie muszę udowadniać..., tym bardziej tym, którzy dobrze mnie znają i wiedzą jakim człowiekiem jestem.
Skoro tak piszesz, znaczy, że może sam/sama nie potrafisz być dobrą osobą? Nie wiem...
Nie twierdzę i nie zaprzeczam, że na świecie wszystko jest coś białe lub czarne. Są na tym świecie jak napisałem ludzie dobrzy jak i źli. To, że nikt Tobie nie pomógł może też wynikać z tego, że może oczekujesz zbyt wiele od innych nic w zamian nie oferując? (Tak samo jak wręcz
oczekujesz ode mnie i innych dowodów).
NIKT TU Z NAS NIE JEST PO TO BY DOSTARCZAĆ DOWODÓW.
Dobrym człowiekiem się jest albo nie i to akurat jest wyjątkowe bo to jest akurat białe lub czarne w naszym życiu.
Jak się jest po prostu dobrym to inni to wystarczająco mocno zauważą (część fakt wykorzysta twoją dobroć), a jak są
normalnymi ludźmi,
poukładanymi to odwzajemnią się.
Masz 148 lat, siedzisz na forum do anglika i szukasz ludzi, którzy wyjadą z Tobą za granicę do pracy?...(...) Faktycznie bardzo to wiarygodne (stąd też moje pytanie po co tu jesteś?). Skoro piszesz, że 4x dłużej żyjesz ode mnie to tyle lat w sumie wychodzi :-) Nawet jak miałbym 20 lat, Ty 80 to pytam nadal JAKI JEST CEL BYCIA U CIEBIE NA TYM FORUM? Dla mnie nadal było by to wręcz niezrozumiałe...
Może miejsca zostały pomylone, to nie te forum, nie ten świat...
Ogólnie napiszę:
Ludzie, dajcie sobie spokój takimi wypowiedziami i prowokacjami. Psuje to tylko cały klimat wspólnego
JEDNOCZENIA SIĘ W SPRAWIE WYJAZDÓW