Cytat: terri
Cytat: Marcin47333
Witam. Jak myślicie, zarabiając 360f na tydzień w Londynie jest sie wstanie zaoszczędzić 200f tygodniowo? pokój z kimś, wyjdzie mnie to około 60f. ...cholerny transport :/ za bilet miesięczny od 150- 220f .
Ale przeciez sam widzisz ze NIE. 360 minus 200 minus 150 minus (powiedzmy 30 funtow) nie wychodzi 200.
-zobacz terri jak ty przeliczasz ,gosc zadał ci proste pytanie dodalas tydzien i miesiac i stwierdziłas ze mu nie zostanie 200f tygodniowo -a ja widze ze zostanie i to lekko .
(wiedza i dodawaniem nie blyszczysz )
360F jest to około 9f na godzine .
Ludzie jadąc tu co niektórzy zaczynaja od 7,20 i jakoś żyja .
Moze zacząć od 360F na tydzien a moze i zarabiać 500-700.
Jak jest sigiel to spokojnie mu 360f wystarczy w Londynie.
A moze to ma sens bo czytając twoje wypociny śmiem twierdzić ze sie boisz ze jak ktos inteligenty przyjedzie to ci prace odbierze -bo samo zło jest -atakują wszystkich itp .
Ja tez mieszkam w Uk i nikt mnie nie atakuje ,mamy bardzo duzo ludzi z menchesteru i tez ich nie atakują wszystkich.
Oczywiscie zawsze cos sie trafi ze ktos komus dojebie za nic ale takie jest zycie.
Odnośnie benefitów jezeli ktos doi państwo to jest mądrzejszy od tego rzadu i chwała mu za to -bo wszystkie inne nacje mogą brac a Polacy nie -niech biora jak im sie to nalezy.
Nie zniechęcaj ludzi pisząc ze atakują wszystkich nawet tych którzy tu sie urodzili bo to nie jest prawda.
Sama wiesz ze jest lzej zyc itp.
Wiec jak ktos jest młody chce wyjechac to niech wyjeżdża -tylko ludzie nie siedźcie na tyłkach i nie pracujcie przez agencje -tylko robic papiery kwalifikacje i zarabiać -godnie zarabiać.
Bo naprawde w Uk idzie godnie zarabiać